Kościańska policja zatrzymała 47-latka, który przez trzy tygodnie ukrywał się przed policją. Mężczyzna miał wrócić do więzienia, gdzie odbywał karę 12 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze znaleźli go w szpitalu psychiatrycznym.
47-latek z Bielsko-Białej odbywa karę 12 lat pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym we Wrocławiu. Z więzienia wyszedł na przepustkę. Miał do niego wrócić 30 listopada, jednak tego nie zrobił.
- Zakład karny powiadomił o tym fakcie jednostkę policji, na terenie której osadzony zamieszkiwał. Od tego momentu rozpoczęły się poszukiwania 47-latka - wyjaśnia Mariusz Wojciechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Ustalili, gdzie przebywa
Mężczyzny szukało kilka jednostek policji z terenu południa kraju. W połowie grudnia jednej z nich udało się ustalić, że poszukiwany przebywa w Kościanie, a konkretniej w miejscowym Wielkopolskim Centrum Neuropsychiatrycznym.
- W poniedziałek potwierdziliśmy tę informację. Okazało się, że poszukiwany, chcąc uniknąć dalszej kary, zgłosił się do kościańskiego szpitala i, z uwagi na zadeklarowane przypadłości, został przyjęty jako pacjent. Leczenie tego pacjenta zakończyło się jego zatrzymaniem i przekazaniem służbie penitencjarnej - podaje Wojciechowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View