"My w domu wzięliśmy ślub na niby". Wedding planner: nie odwołujcie wesel, a przekładajcie. Zima też jest okej

Źródło:
TVN24
Ślubne rozterki w związku z koronawirusem
Ślubne rozterki w związku z koronawirusem DD TVN
wideo 2/3
Slub DD TVNDD TVN

Narzeczony miał kawalerski w lutym, więc zdążył przed epidemią. Basia nie żałuje, że z wieczoru panieńskiego musiała zrezygnować. Cieszy się, że w ogóle udało im się wziąć ślub. Właśnie powiedziała "tak". Aneta wymarzoną ceremonię postanowiła odłożyć. "Najgorsze jest to ponowne czekanie" – mówi. Wesele jesienią lub zimą też może być piękne, przekonuje wedding planner, i zachęca przyszłe młode pary: nie odwołujcie wesel, przełóżcie na inny termin, wszyscy stracą mniej pieniędzy.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24

Barbara planowała ten dzień trzy miesiące.

Aneta półtora roku.

Zresztą, nieważne ile. Miało być tak, jak sobie wymarzyły. Wyjątkowo, w obecności ludzi, na których im zależy.

Marzenia o ślubie i weselu przegrały jednak bój z rzeczywistością.

Z rzeczywistością, w której:

- są pozamykane restauracje,

- większość usługodawców wstrzymuje działalność,

- goście zza granicy nie przylecą, bo samoloty nie latają; autem też nie przyjadą, chyba że mają czas na obowiązkową kwarantannę domową.

Ważne, żeby gości było do 50 osób, wszyscy w 100 procentach zdrowi i dość młodzi. Tak, żeby losu nie kusić.

Narzeczeni w Polsce, ale i na całym świecie mierzą się z sytuacją, której nie przewidywały żadne ślubne plany awaryjne.

Co zrobią?

Barbara

Termin ślubu: 20 marca 2020

Ślubne przygotowania zaczęła z narzeczonym w styczniu. Trzy miesiące wydawały się wystarczające, by zaplanować ślub cywilny na 50 osób i potem uroczysty obiad w hotelu na 21 osób. I tak było. Zaproszenie wybrane, suknia gotowa, wymarzony bukiet kwiatów zamówiony. Pozostało tylko przyjść do urzędu i złożyć przysięgę.

Ale ten idealny plan nagle zaczął się komplikować. 14 marca w Polsce wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego.

***

Minister zdrowia: WHO (Światowa Organizacja Zdrowia – przyp.red.) ogłosiło stan pandemii. Chciałem poinformować, że dzisiaj zostanie wydane rozporządzenie ministra zdrowia, dotyczące wprowadzenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego.

Liczne ograniczenia, wynikające z tego stanu, uderzyły w wiele branż. W ślubną też. Najbardziej zakaz organizowania zgromadzeń powyżej 50 osób oraz zamknięcie restauracji i lokali gastronomicznych, poza tymi, które serwują swoje wyroby „na wynos”.

20 marca Minister Zdrowia ogłosił w Polsce stan epidemii.

***

Co rozporządzenie Ministra Zdrowia oznacza w praktyce dla narzeczonych i osób działających w branży ślubnej?

Kluczowym dla tematu wesel jest to, że chodzi nie tylko o zakaz zgromadzeń religijnych oraz spotkań gromadzących powyżej 50 osób. Kluczowym jest, że na ten moment czasowo ograniczona jest "działalność przedsiębiorców polegająca na przygotowywaniu i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach", a więc w rozumieniu tego zapisu, żaden obiekt na ten moment nie może przyjąć gości i podać im posiłków, co z założenia jest nieodzownym elementem każdego wesela. Obiekt, który by się tego podjął, najzwyczajniej złamałby prawo.

- Odwołać ślub? W ogóle nie braliśmy tego pod uwagę. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę, że konieczne będzie ograniczenie liczby gości. I tak z 50 osób zostali tylko nasi rodzice oraz świadkowie, którymi były nasze siostry – opowiada Barbara.

Pozostali zaproszeni, wieść o nagłej zmianie planów, przyjęli raczej ze zrozumieniem. Choć niektórzy dziwili się, że młodzi, mimo wszystko nie chcą ze ślubem poczekać.

- Hotelowa restauracja odwołała naszą uroczystość. Mieli prawo. Zresztą w pełni zgadzamy się z ich decyzją. Nawet, gdyby tak się nie stało, to trudno byłoby zachować przy stołach bezpieczne 1,5- metrowe odstępy. Poza tym wciąż byłoby to 21 osób siedzących w jednym miejscu przez kilka godzin. Ślub cywilny niby trwa tylko kilkanaście minut, ale zapraszanie dużego skupiska ludzi byłoby z naszej strony nieodpowiedzialne w tym momencie. Nie chcieliśmy brać na siebie tego ryzyka i obawiać się, że przez naszą uroczystość ktoś mógłby zachorować – mówi Barbara.

***

Do ślubu został tydzień.

Goście o zmianach powiadomieni. Ci, którzy w urzędzie mieli się pojawić, na wszelki wypadek tydzień przed uroczystością ograniczyli zupełnie kontakty z innymi osobami.

- Mieliśmy to szczęście, że wszyscy mogliśmy pracować zdalnie i nie opuszczać mieszkań. Dzięki temu wszyscy czuliśmy się bezpieczniej. Wiedzieliśmy, że możemy sobie ufać – tłumaczy Barbara. 

Co jeszcze zostało na ślubnej checkliście?

Fotograf: będzie.

Florystka: zamyka lokal na tydzień, nie wie co będzie dalej.

Kosmetyczka: odwołała wizytę.

Fryzjerka też.

- Florystka dała znać, że w związku z zamknięciem lokalu nie da rady zrobić dla mnie bukietu. Miałam taki wymarzony. Bardzo mi zależało, żeby był z anemonów, jaskrów i eukaliptusa. Na szczęście mam ciocię florystkę, która obiecała, że postara się dla mnie coś wykombinować, ale tylko z tego, co będzie dostępne, bo dostawy na giełdzie kwiatowej też są teraz mocno ograniczone. Bukiet zrobiła z jaskrów i eukaliptusa. Była trochę inna kolorystyka niż planowałam, ale bukiet był naprawdę piękny – mówi Barbara.

Do szukania nowej kosmetyczki, która zrobiłaby jej paznokcie, Barbara już nie miała głowy. Stwierdziła, że z tym akurat sama się upora. Większym zmartwieniem był brak fryzjera.

- Od fryzjerki dostałam smsa. Pewnie wszystkie klientki dostały takiego samego. Wymieniłyśmy jeszcze kilka wiadomości w mediach społecznościowych i ostatecznie obiecała zrobić wyjątek i pomóc. Musiałam tylko zgodzić się na pewną procedurę.

- Jaką? – dopytuję.

- Przed usługą zmierzono mi temperaturę, musiałam zdezynfekować ręce i siedzieć w maseczce. Oprócz mnie w pomieszczeniu nie mogło być nikogo więcej – opisuje Barbara.

***

Dzień ślubu.

Do urzędu stanu cywilnego wszyscy goście przyjechali własnymi autami. Łącznie z parą młodą i urzędnikiem było osiem osób. Poszli do wyznaczonej sali. Usiedli w jednym rzędzie. Młodzi na środku, po bokach świadkowie, potem rodzice.

- Nikt nas jakoś nie rozsadzał szczególnie, ale urzędnik, który nam udzielał ślubu zachował większy odstęp. Wszyscy w urzędzie byli dla nas bardzo mili i w żaden sposób nie dali nam odczuć, że jednak jest trochę inaczej. Starali się, żeby to była dla nas piękna chwila – wspomina Barbara.

- A jakieś szczególne środki ostrożności w związku z koronawirusem?

- Byłam tak przejęta, że nie pamiętam czy przed salą był na przykład jakiś dozownik z płynem do dezynfekcji. Zresztą to nie było dla nas istotne, bo mieliśmy własny. Każdy z nas wziął taki płyn i własny długopis do podpisania aktu zawarcia małżeństwa. Choć ostatecznie, z tych emocji, i tak użyliśmy tego, który nam podano. Ale to bez znaczenia. Wszyscy zdezynfekowaliśmy ręce przed uroczystością i tuż po – relacjonuje Barbara.

Potem krótka sesja zdjęciowa na zupełnie pustym rynku i do domu.

Odwołanej uroczystości weselnej, podobnie jak wieczoru panieńskiego Barbara nie żałuje. 

- Narzeczony miał kawalerski w lutym, więc zdążył przed epidemią. Mi się nie udało, ale to przecież nie problem. Odbiję to sobie później. Uroczystość weselną też zorganizujemy. Będzie kameralnie, na około 40 osób. Będzie, w swoim czasie, gdy dookoła zrobi się już spokojniej i bezpieczniej – dodaje. 

- A podróż poślubna? Też się wstrzymacie? – dopytuję.

- Pod koniec kwietnia mieliśmy lecieć do Włoch… Czekamy, ale wątpimy, żeby coś się zmieniło. Wyjazd zapewne przepadnie – mówi Barbara.

***

Aneta

Termin ślubu: 17 kwietnia 2019

Kiedy minister zdrowia, ogłosił 4 marca: mamy w Polsce pierwszy zidentyfikowany przypadek zakażenia koronawirusem, nie sądziła, że to może jakoś wpłynąć na najważniejszych dzień w jej życiu.

Kiedy z dnia na dzień chorych przybywało, pojawiła się obawa, że „ślub może nie wypalić”.

- Chcemy z Radkiem wziąć ślub kościelny. Najpierw miała być msza, potem przyjęcie na sali weselnej na około 100 osób. Wśród gości rodzina i przyjaciele – opowiada Aneta.

Mimo że do uroczystości zostały jeszcze trzy tygodnie, właściwie wszystko było gotowe.

- Suknia jest, lokal potwierdzony, fotograf i fryzjer też. Dekoracje, winietki – to też już mamy gotowe. Tylko świeże kwiaty trzeba załatwić w ostatniej chwili. Marzą mi się tulipany – tak o swoim wymarzonym ślubie mówiła Aneta. Już, wie jednak że nie będzie tak wyglądał.

Po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, postanowiła z narzeczonym, że termin ślubu trzeba przełożyć. – Uświadomili mi to goście. Od informacji o pierwszym zakażonym koronawirusem, co jakiś czas, odbieraliśmy telefony od rodziny i znajomych, z pytaniem, czy ślub się odbędzie. A jeśli tak, to jak to ma wyglądać. Martwiły się ciocie, przyjaciółka, która miała się pojawić z małym dzieckiem – wylicza.

Niby nikt nie chciał odrzucać zaproszenia, ale wszyscy badali grunt. I zastanawiali się jak to będzie.

- Sprawdziliśmy jakie mamy możliwości, jeśli chodzi o przełożenie terminów. Gdy tylko zadzwoniliśmy do właściciela sali, od razu powiedział, że zamknął lokal na miesiąc i czeka na rozwój wydarzeń. Miał wolny termin na listopad, więc bez problemu zmieniliśmy umowę, nic przy tym nie tracąc. Tak samo udało się przełożyć fotografa, fryzjerkę, florystykę. Nikt nie robił problemów tylko trzeba było się jakoś zgrać. Na szczęście uniknęliśmy strat finansowych – mówi Aneta, ale nie ukrywa, że cała ta sytuacja dość mocno ją przytłoczyła.

- Wiele rzeczy nie będzie takich jak chciałam. Ślub wiosną to nie to samo, co ślub późną jesienią, gdy robi się już zimno, ciemno i deszczowo. Dekoracji z tulipanów też już nie zrobię. Będę musiała też zmienić swoją stylizację. Bez jakiegoś okrycia się nie odbędzie. Ale najgorsze jest to ponowne czekanie. Coś co było na wyciągnięcie dłoni, właśnie nam uciekło – opowiada.

- Plus tego naszego czekania jest taki, że może goście zza granicy, na których liczyliśmy, będą mogli już przyjechać bez obowiązkowej kwarantanny – dodaje Aneta.

***

Jak zmiany to zmiany. Gdy kończyłam pisać ten tekst, Aneta zadzwoniła, żeby powiedzieć, że jeszcze raz zmienili ślubne plany.

- Nie zrezygnujemy z tej wiosny tak zupełnie. W maju weźmiemy ślub cywilny, a w listopadzie będzie ślub kościelny i wesele. Termin w urzędzie stanu cywilnego już zarezerwowaliśmy, ale 30 dni przed ślubem, trzeba złożyć dokumenty. Liczymy na to, że po świętach urzędy zostaną już otwarte. Nie wszyscy w naszym otoczeniu są zadowoleni z takiego podziału, ale to nasz ślub. Mamy nadzieję, że do maja sytuacja epidemiologiczna się wyklaruje – dodaje Aneta. 

***

Termin ślubu: marzec, kwiecień, maj…

Z takimi rozterkami mierzy się wiele par. I to nie tylko w Polsce. Zazwyczaj młodzi decydują się na ślub cywilny w okrojonym składzie i przy zastosowaniu środków bezpieczeństwa wymaganych przez dany urząd.

Tak było na przykład na Ukrainie, gdzie para młoda stanęła na ślubnym kobiercu w maseczkach.

Ukraiński ślub w czasach epidemii
Ślub w czasach epidemiiTVN 24

Czy w Izraelu, gdzie młodzi sami pojechali na salę i bez gości, zatańczyli na parkiecie swój pierwszy taniec. Wideo, na którym tańczą już obiegło świat.

Ślubne fora internetowe pękają w szwach od pytań zaniepokojonych narzeczonych. I trudno im się dziwić. Decyzja nie jest łatwa. Często obarczona też ryzykiem finansowym.

„Proszę o odpowiedź dotyczącą daty 18.04-1.05. Czy gdybyś miała ślub w tym terminie, przełożyłabyś go?”.

„Dziewczyny, ślub zaplanowany na 18.04, jednak w zaistniałej sytuacji możliwe, że będziemy musieli przełożyć termin. Doradźcie, który dzień lepszy: piątek czy sobota?”.

„My w domu wzięliśmy ślub na niby. Mieliśmy jechać w Tatry i tam się pobrać, właśnie dziś. Z planów nici, ale razem w domu najlepiej”.

- Pomijając brak prawnej możliwości zorganizowania wesela od 14 marca aż do odwołania, miejmy na względzie przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo swoje, naszych gości i zatrudnionych osób. Jako wedding plannerzy, przede wszystkim rozumiemy sens wydanego rozporządzenia Ministra Zdrowia. Osobiście zalecam, aby nie szukać na siłę luk w prawie – mówi Ewa Wardęga, wedding planner.

Co zrobić? Większość konsultantów zaleca zmienić termin wesel marcowych i kwietniowych, np. na datę letnią lub jesienną. Proszą też klientów o rozważenie wyboru innego dnia niż sobota.

- Czwartki, piątki, niedziele, a nawet inne dni tygodnia są równie dobre. Nasze doświadczenie pokazuje, że takie wesela także są bardzo udane i wcale nie skutkują niższą frekwencją gości. Pamiętajmy o tym, że śluby jesienne i zimowe są piękne i dają wiele możliwości ciekawych aranżacji. Jako naród przyzwyczailiśmy się do wesel letnich i niejednokrotnie nawet nie myślimy o innych porach roku. Teraz jest ku temu okazja – radzi Wardęga.

Realnie patrząc – nawet gdyby jakimś cudem, koronawirus ustąpił za tydzień i zupełnie zniknął z powierzchni ziemi, w społeczeństwie pozostanie strach, który może skutkować znikomą frekwencją na imprezach kwietniowych.

O swoje ślubne plany drżą też pary majowe i czerwcowe. Dla nich, konsultanci ślubni opracowują plan B, czyli nowy, późniejszy termin. Ale jak mówi Ewa Wardęga, decyzję o jego wdrożeniu, pary podejmą za dwa lub trzy tygodnie.

- To rozwiązanie pozwala spać spokojnie i nie wpadać w panikę, która teraz najmniej jest potrzebna i tak już zestresowanym parom młodym. Nadal mamy nadzieję, że majowe i czerwcowe śluby się odbędą, ale jesteśmy też przygotowani na brak takiej możliwości. Niestety są też przypadki skrajne, w których dochodzi do całkowitego odwołania wesela. Powód jest prosty: obecna sytuacja odbije się piętnem również na ich portfelu i zwyczajnie nie będą mogli pozwolić sobie na organizację wesela – tłumaczy wedding planerka.

Ewa Wardęga, wedding plannerka o odwoływaniu ślubów

Ewa Wardęga, wedding plannerka: nie odwołujcie ślubów
Ewa Wardęga, wedding plannerka: nie odwołujcie ślubówKraina Ślubów
wideo 2/4

Trudne czasy

Pandemia koronawirusa ma wpływ na wszystkie dziedziny życia. Szczególnie ucierpiała branża turystyczna, transportowa i gastronomiczna. Ślubna też. Dlatego wielu usługodawców zachęca do tego, by ślubu nie odwoływać, a przekładać na późniejszy termin.

- Stoimy przed bardzo trudnym czasem i absolutnie pewne jest, że usługodawcy ślubni odnotują mniejsze lub większe straty finansowe. Odwoływanie ślubu nie jest dobrym rozwiązaniem. Gorąco apeluję, aby pary młode, jeśli zachodzi taka konieczność, myślały o zmianie terminu ślubu, ale nie o odwoływaniu go. Obawiam się także, że stricte odwołanie ślubu będzie skutkowało w większości przypadków utratą wpłaconych zaliczek w myśl zawartych z usługodawcami umów. Natomiast zmieniając termin ślubu w porozumieniu z usługodawcami, możemy liczyć na to, że wpłacone wcześniej zadatki i zaliczki przejdą na poczet usługi w nowym terminie. I tak w zdecydowanej większości przypadków już się dzieje. Koronawirus krzyżuje plany parom młodym, ale musimy się z tym zmierzyć i znaleźć inne rozwiązanie. Inne nie znaczy gorsze – tłumaczy Wardęga. 

ŚLUB W CZASACH ZARAZY. CO RADZI PRAWNIK?

Autorka/Autor:Aleksandra Arendt-Czekała/i

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Były prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że spotka się w piątek z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ukraiński przywódca, który przebywa w USA, w czwartek spotkał się w Waszyngtonie z prezydentem Joe Bidenem i wyborczą rywalką Donalda Trumpa, wiceprezydent Kamalą Harris.

Donald Trump uciął spekulacje w sprawie Zełenskiego

Donald Trump uciął spekulacje w sprawie Zełenskiego

Źródło:
PAP

Norweskie służby szukają mężczyzny, który ma być związany z dostawami pagerów dla libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah. W wyniku eksplozji urządzeń w ubiegłym tygodniu zginęło wielu ważnych członków tego ugrupowania.

Podejrzany o dostawy wybuchowych pagerów dla Hezbollahu zaginął

Podejrzany o dostawy wybuchowych pagerów dla Hezbollahu zaginął

Źródło:
PAP

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski skrócił swoją wizytę w USA. Marcin Kierwiński został powołany przez prezydenta w skład Rady Ministrów. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams został postawiony w stan oskarżenia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 27 września.

Skrócona wizyta, Kierwiński powołany, burmistrz Nowego Jorku oskarżony. Co warto wiedzieć w piątek

Skrócona wizyta, Kierwiński powołany, burmistrz Nowego Jorku oskarżony. Co warto wiedzieć w piątek

Źródło:
PAP, TVN24

Zatonął nowy chiński okręt podwodny o napędzie atomowym - informuje "Wall Street Journal", powołując się na urzędnika Departamentu Obrony USA. Nie jest jasne, dlaczego okręt zatonął i czy miał na pokładzie paliwo jądrowe. - Nie jest zaskakujące, że marynarka wojenna Chin próbuje to ukryć - ocenił urzędnik.

Chiny "próbują ukryć" zatonięcie nowego okrętu

Chiny "próbują ukryć" zatonięcie nowego okrętu

Źródło:
PAP, Reuters

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Nauczycielka matematyki, która przez kilkadziesiąt lat prowadziła lekcje bez wymaganych uprawnień została ułaskawiona przez portugalski sąd. Kobieta nie będzie musiała zwracać państwu 350 tysięcy euro, czyli kwoty, której domagały się władze oświatowe.

Prowadziła lekcje, pisała podręczniki. Sąd zdecydował w sprawie fałszywej nauczycielki

Prowadziła lekcje, pisała podręczniki. Sąd zdecydował w sprawie fałszywej nauczycielki

Źródło:
PAP

W piątek nad morzem będzie porywiście wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Niebezpiecznie silny wiatr. Ostrzeżenia IMGW

Niebezpiecznie silny wiatr. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

944 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Donald Trump oświadczył, że spotka się w Nowym Jorku z Wołodymyrem Zełenskim. W czwartek doszło do spotkania prezydenta Ukrainy z Kamalą Harris. Moskwa nie ma już niczego poza szantażem nuklearnym, aby zastraszyć świat - oświadczył szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak w reakcji na rosyjskie propozycje zmian w doktrynie nuklearnej. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Premier Ukrainy: Rosjanie nie osiągnęli swoich celów

Premier Ukrainy: Rosjanie nie osiągnęli swoich celów

Źródło:
PAP

"Washington Post" ocenia, że zima może mieć znaczący wpływ na postawę Ukraińców w kwestii wojny. Mieszkańcy mają dość trwającej prawie dwa i pół roku wojny z Rosją i jak pokazują badania Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, są gotowi pójść na ustępstwa. Nieustające ataki Rosjan mogą doprowadzić do załamania infrastruktury krytycznej, co oznaczać będzie znaczące przerwy w dostawach prądu w Ukrainie zimą.

Idzie zima. Czy w Ukrainie spełni się czarny scenariusz?

Idzie zima. Czy w Ukrainie spełni się czarny scenariusz?

Źródło:
PAP

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

W niedzielę w Austrii odbędą się wybory parlamentarne. Do władzy w kraju może wrócić populistyczna i prorosyjska Wolnościowa Partia Austrii. Obecny lider partii Herbert Kickl uchodzi za polityka jeszcze bardziej skrajnego od Joerga Haidera, którego wejście do rządu w 2000 roku poskutkowało unijnymi sankcjami wobec Wiednia. To bliski sojusznik Viktora Orbana. Jest znany z antysemickich wypowiedzi.

Zbliżają się wybory w Austrii. Skrajna, prorosyjska prawica prowadzi w sondażach

Zbliżają się wybory w Austrii. Skrajna, prorosyjska prawica prowadzi w sondażach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracowały służby.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulice Śródmieścia wyjdą dzisiaj ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Pod moją administracją nie będzie publicznych pieniędzy na organizowanie gonitw byków - zapowiedział hiszpański minister kultury Ernest Urtasun. Korrida jest chroniona na poziomie krajowym przez zapisy ustawy o ochronie dziedzictwa kulturowego, ale - jak zaznaczył Urtasun - wśród Hiszpanów "rośnie zaniepokojenie kwestiami związanymi ze znęcaniem się nad zwierzętami".

Minister kultury chce walczyć z krwawą tradycją. "Nie będzie publicznych pieniędzy"

Minister kultury chce walczyć z krwawą tradycją. "Nie będzie publicznych pieniędzy"

Źródło:
PAP
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Indeksy w USA zwyżkowały na koniec sesji w czwartek, a S&P 500 po raz kolejny osiągnął rekord wszech czasów na zamknięciu notowań. Zyskał zwłaszcza sektor IT.

Rekord wszech czasów na Wall Street

Rekord wszech czasów na Wall Street

Źródło:
PAP

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian