Dużo może kosztować 50-latkę z Wielenia w Wielkopolsce uczestnictwo w nabożeństwie. Kobieta, zamiast w domu, w kwarantannie, była na chrzcinach wnuka.
W niedzielę policjanci z Wielenia (woj. wielkopolskie) kontrolowali miejsca pobytu osób objętych kwarantanną. Okazało się, że jednej z mieszkanek nie ma w domu.
Policjanci, gdy do niej zadzwonili, usłyszeli, że pojechała na chrzciny do wnuka.
Słono za to zapłaci
Teraz 50-latka odpowie przed sądem. - Za niestosowanie się do wytycznych służb sanitarnych grozi jej grzywna do 5 tysięcy złotych. Ponadto służby sanitarne mogą nałożyć na kobietę karę administracyjną w wysokości 30 tysięcy złotych - informuje Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej policji.
To kolejny przypadek naruszenia przy okazji chrztu obostrzeń wprowadzonych przez rząd w związku z pandemią COVID-19. W sobotę policja ze Środy Wielkopolskiej ukarała mandatami kilkunastu uczestników imprezy po chrzcinach. - Blisko 20 osób spotkało się mimo zakazu zgromadzeń, mimo apeli, komunikatów i próśb. Skończyło się na mandatach i poleceniu powrotu do domów - informuje rzecznik tamtejszej policji.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Shuttes