Kontrole schronów. Problemy z ich stanem i liczbą

Schron pod jedną ze szkół w Poznaniu
Kontrole schronów. Problemy z ich stanem i liczbą
Źródło: TVN24
Gdzie jest najbliższy schron - to pytanie, które nie tylko warto sobie postawić, ale i znaleźć na nie odpowiedź. Nie po to, by podsycać strach, ale by odpowiedzialnie być przygotowanym na wszelki wypadek. Trwają kontrole i inwentaryzacje obecnego systemu schronów. Wnioski nie są optymistyczne.

Straż pożarna i nadzór budowlany skontrolowały w Polsce 3971 obiektów zgłoszonych przez samorządy jako miejsca, w których obywatele mogą się ukryć w razie zagrożenia. Kontrole wykazały, że zaledwie 947 z nich "daje szanse bycia uznanymi za schrony", ale żaden nie spełnia wszystkich funkcji. 

W Wielkopolsce przeglądy jeszcze trwają. - Samorządowcy wystosowali 389 wniosków o potrzebę sprawdzenia tych obiektów. Państwowa Straż Pożarna na terenie Wielkopolski były już na 116 takich obiektach. W ponad 90 przypadkach obiekty nadają się do uwzględnienia jako schrony czy miejsca doraźnego ukrycia. Natomiast w żadnym z nich nie stwierdzono pełnej ochrony, która jest zdefiniowana w ustawie i w rozporządzeniach - mówi Martin Halasz, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.

Aleksander Przybylski, reporter TVN24, odwiedził jeden z poznańskich schronów, który znalazł za pomocą aplikacji Schrony, którą w kwietniu uruchomiła Państwowa Straż Pożarna wraz z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych.

- Mamy szkołę, typową tysiąclatkę, a obok niej konstrukcję betonowo-ceglaną, która pamięta jeszcze czasy cesarza Wilhelma II. To schron artyleryjski, który wykorzystano w czasach zimnej wojny. Przez lata był nieco zapomniany służył za magazyn, za siedzibę harcerskiej stanicy. Teraz znowu trafił na listę i widnieje właśnie jako schron - relacjonuje Przybylski.

Jednak w praktyce stan obiektu pozostawia wiele do życzenia. Jak mówi dyrektor szkoły, na terenie której znajduje się ten obiekt, trzeba co najmniej wymienić elektrykę i dostarczyć agregaty prądotwórcze.

Podobnie lub gorzej sytuacja wygląda z innymi punktami, które znajdziemy na mapie.

Większość z nich to miejsca doraźnego ukrycia. Tymi mogą być głębokie piwnice czy podziemne garaże pod centrami handlowymi czy deweloperskimi blokami.

Inwentaryzacja obiektów trwa. Listy ze schronami i miejscami doraźnego ukrycia od lat nie były bowiem aktualizowane. Teraz straż pożarna sprawdza jak te miejsca faktycznie wyglądają, często nawet po dekadach, które minęły od czasu, gdy ktoś do nich zaglądał.

W samym Poznaniu władze miasta zadeklarowały, że przy nowych dużych inwestycjach będą w projekcie uwzględniać miejsca doraźnego ukrycia. Zarząd Międzynarodowych Targów Poznańskich otrzymał zadanie wydzielenia miejsca na swoim terenie, na którym mogłyby znaleźć się miejsca doraźnego ukrycia. Urzędnicy zamierzają też starać się o środki np. z KPO na wyposażenie tych obiektów np. w agregaty prądotwórcze.

Schronienia tylko dla 4 procent obywateli

W zależności od poziomu zabezpieczeń eksperci odróżniają schrony, miejsca ukrycia i miejsca doraźnego schronienia przeznaczone dla ludności w razie zagrożenia. Na początku 2024 roku kontrola NIK wykazała, że w Polsce na miejsce w schronach i w miejscach ukrycia może liczyć niecałe 4 proc. mieszkańców, obrona cywilna nie istnieje, a obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego miejsca.

Obecnie istniejące budowle w większości pochodzą z czasów zimnej wojny - są przestarzałe i nie mają odpowiednich zabezpieczeń związanych np. z wymianą powietrza.

Rząd 27 maja przyjął Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026. Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej zakłada m.in. przegląd i sprawdzenie obiektów, które potencjalnie spełniają warunki i mogą służyć za obiekty zbiorowej ochrony. Opinie i dokumentacja techniczna ze sprawdzenia takich obiektów będą jednym z kryteriów wsparcia finansowego udzielanego m.in. na remonty i modernizację budowli ochronnych. W pierwszej kolejności remonty i inwestycje będą nakierowane na obszary objęte Narodowym Programem Odstraszania i Obrony "Tarcza Wschód", ale także na wskazane przez wojewodów miasta i miejsca szczególnego narażenia. Remontowane będą m.in. schrony pod szkołami, tzw. tysiąclatkami.

Schron pod jedną ze szkół w Poznaniu
Schron pod jedną ze szkół w Poznaniu
Źródło: TVN24

Na realizację zadań każdego roku ma być przeznaczone co najmniej 0,3 proc. PKB. W 2025 r. to ponad 16,7 mld zł, z czego ponad 5,1 mld zł to dodatkowe środki na zadania związane z ochroną ludności i obroną cywilną.

Środki na ten rok przyznano już poszczególnym województwom. Jak podało MSWiA, najwięcej, bo ponad 520 mln zł, trafi do województwa śląskiego, a ponad 450 mln zł do województwa mazowieckiego; dodatkowo ponad 210 mln zł trafi do Warszawy.

Dodatkowo MSWiA ma do dyspozycji blisko 490 mln zł na rozwój łączności państwowej, przygotowanie Korpusu Obrony Cywilnej, wydanie "Poradnika bezpieczeństwa" i związane z nim działania edukacyjne.

W Wielkopolsce sprawdzono 116 obiektów
W Wielkopolsce sprawdzono 116 obiektów
Źródło: TVN24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: