Katastrofa ekologiczna w Odrze. Samorządowcy domagają się dymisji wiceministra i prezesa Wód Polskich

Źródło:
TVN24, PAP
Marszałek województwa lubuskiego: żądamy dymisji wiceministra i prezesa Wód Polskich
Marszałek województwa lubuskiego: żądamy dymisji wiceministra i prezesa Wód PolskichTVN 24
wideo 2/8
Marszałek województwa lubuskiego: żądamy dymisji wiceministra i prezesa Wód PolskichTVN 24

33 prezydentów miast, wójtów i burmistrzów z całej Polski domaga się dymisji wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego i prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy - poinformowała Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego. Wniosek samorządowców to efekt katastrofy ekologicznej w Odrze.

Jak podkreśliła Polak, dopiero w czwartek w Cigacicach (woj. lubuskie) odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami rządu dotycząca sytuacji w Odrze. - My w Polsce zachodniej już od kilku dni ze zdumieniem obserwujemy bierność rządu. Nikt nie poinformował samorządów nadodrzańskich o wielkim zagrożeniu, wielkiej katastrofie. W Polsce zachodniej mamy do czynienia z największą katastrofą ekologiczną, której nie widzieliśmy od wielu lat - powiedziała Polak.

ZOBACZ TEŻ: Katastrofa ekologiczna w Odrze. Co wiemy do tej pory 

Zarzucają brak informacji. Chcą odwołania prezesa Wód Polskich i wiceministra infrastruktury

Podkreśliła, że jak wynika ze słów Przemysława Dacy, Wody Polskie wiedziały o sytuacji od 27 lipca. A mimo to nikt nie ostrzegł mieszkańców. - W Odrze kąpały się dzieci, do Odry wchodziły zwierzęta - podkreśliła.

Dodała, że nikt nie przesłał na czas alertów mieszkańcom. Dopiero w piątek około południa Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do Lubuszan sms o treści: "Uwaga! Zanieczyszczona woda w Odrze. Nie kąp się w Odrze i nie używaj wody z rzeki. Śledź komunikaty Sanepidu" - na porannym briefingu przygotowywanie tego alertu zapowiedział wojewoda lubuski Władysław Dajczak.

Dlatego samorządowcy domagają się dymisji Dacy, a także odwołania wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego. Pod apelem podpisało się 33 samorządowców, m.in. prezydenci Sopotu, Wrocławia, Białegostoku, Gdańska, Łodzi, Opola, Gdyni, a także marszałkowie województw lubuskiego i pomorskiego.

"Rząd PiS odebrał samorządom kompetencje, powołał Wody Polskie, a teraz boleśnie doświadczamy, czym jest centralizacja" - stwierdził Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski.

Jak dodała marszałek, wciąż nie wiadomo, czym zatruta została woda, nie są znane wyniki badań wody z pięciu województw. Jedynie z Niemiec trafiają nadchodzą informacje o wykryciu w wodzie rtęci.

Śnięte ryby w Odrze. Mapa rozprzestrzeniania się katastrofy ekologicznejTVN24

- Najbardziej zdumiewające jest to, że w czasie tej konferencji przedstawiciele rządu chcieli obarczyć winą za swoją bierność i nieudolność samorządowców - powiedziała Polak.

I dodała: - Żądamy natychmiastowego wprowadzenia programu ratującego Odrę i ukarania tych, którzy ponoszą za to odpowiedzialność.

Jej zdaniem w kraju nie działa system przewidywania katastrof ekologicznych. - Przecież ta katastrofa zaczęła się w Oławie, ponad dwa tygodnie temu. Do dzisiaj nie mamy żadnych wyników badań wody. Prosiłam przed chwilą na spotkaniu policję o zabezpieczenie próbek, zabezpieczenie dowodów, żeby nie było takiej sytuacji, że nagle tych dowodów nie ma - powiedziała.

Przekazała też, że zarząd województwa lubuskiego podjął uchwałę i skierował wniosek do rządu o pilne i natychmiastowe wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, po to, by jednostki państwowe wyposażyć w niezbędne narzędzia i możliwości w celu ratowania Odry.

Czytaj też: Lubuska marszałek chce ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, jest odpowiedź wojewody

"Słyszymy od przedstawicieli władz, że nic się nie stało"

Wadim Tyszkiewicz, senator, a wcześniej prezydent leżącej nad Odrą Nowej Soli, zauważył, że rządzący mieli dwa tygodnie, "żeby się przygotować do tego dramatu, który nadszedł". - Fakty są takie, że zwierzęta padają, a słyszymy od przedstawicieli władz, że nic się nie stało, a jeśli się stało, to winni są samorządowcy - mówił.

Jak dodał, ma nadzieję, że winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, "i to srogiej". - Nie tylko ci, którzy doprowadzili do zanieczyszczenia Odry, ale także ci, którzy zaniechali działań - powiedział.

Burmistrz Krosna Odrzańskiego: nie zbliżajcie się do rzeki Odry

Zdaniem Marka Cebuli, burmistrza Krosna Odrzańskiego to, co widzimy w Odrze, to tak naprawdę "milczące umieranie rzeki". - Zniknęły znad niej zwierzęta, zniknęły ptaki, zniknęły zwierzęta żyjące w wodzie. (…) Na pewno każda instytucja, która ma zrzut czegokolwiek do rzeki Odry, musi mieć pozwolenie wodno-prawne, zapytajmy się, kto podpisał takie pozwolenie dla zakładów pracy, które wypuszczają ścieki do rzeki Odry. (…) Te zezwolenia od kilku lat wydają Wody Polskie - mówił.

Czytaj też: Martwe ryby, bobry i ptaki. Niemiecki dziennik: w Odrze pływa tylko śmierć

Dodał, że chciałby, by "z całą stanowczością byli ścigani ci, którzy doprowadzili do tej sytuacji w rzece Odrze", ale też "żebyśmy się też cofnęli do tych pozwoleń, które uzyskali i za które są odpowiedzialne instytucje państwa".

Burmistrz Krosna Odrzańskiego: trzymajcie się z daleka od rzeki Odry, jest to dzisiaj po prostu niebezpieczne
Burmistrz Krosna Odrzańskiego: Trzymajcie się z daleka od rzeki Odry!TVN24

- Zostaliśmy pozostawieni sami sobie jako samorządowcy. Zaczęliśmy działać - powiedział.

Jak dodał, na spotkaniu sztabu kryzysowego usłyszał, że "to, co widzimy martwego w rzece, to tylko mały procent". - Za chwilę możemy mieć zakażenie biologiczne - podkreślił.

Czytaj też: Zakaz kąpieli w Szczecinie. Znaleziono już pierwsze martwe ryby

Jak mówił, samorządowcy starają się dotrzeć do mieszkańców z informacjami wszelkimi możliwymi kanałami. - W gminie Krosno Odrzańskie przygotowaliśmy komunikat, który został przekazany już do proboszczów parafii, do ochotniczych straży pożarnych, rad sołeckich. Wszyscy dziś dystrybuują informację: nie zbliżajcie się do rzeki Odry - powiedział Cebula.

"To nie jest woda z pralki, to nie jest woda ze ścieku komunalnego"

Dodał, że jako samorządowiec oczekuje natychmiastowego komunikatu, gdy tylko coś niepokojącego dzieje się w rzece, by mógł powiadomić swoich mieszkańców, że może być jakaś niebezpieczna substancja w rzece Odrze. I nie może zrozumieć, jak można winą za sytuację obarczać samorządowców.

- Jesteśmy w piątym dniu katastrofy ekologicznej, jakiej jeszcze nie notowano w województwie lubuskim i na rzece Odrze. Jestem tym zbulwersowany, że dzisiaj próbuje się zrzucać odpowiedzialność na samorządy, które niby zanieczyszczają rzekę Odrę. Samorządy, to mieszkańcy. To znaczy, że co, że mieszkańcy zanieczyścili tę rzekę? My ściekami komunalnymi? To nie jest woda z pralki, to nie jest woda ze ścieku komunalnego, tylko to jest przemysłowy zrzut na skalę, jakiej jeszcze nie obserwowaliśmy! - powiedział.

W tej samej kwestii zabrał głos Wadim Tyszkiewicz. - Często pada takie hasło, że samorządy spuszczają ścieki do rzeki. Dementuję. Samorządy nie spuszczają ścieków. Ścieki są oczyszczane w oczyszczalniach, a spływa czysta woda. Samorządy nie spuszczają ścieków, spuszczają czystą krystaliczną wodę - zauważył.

Kolejne tony martwych ryb są wyławiane z Odry
Kolejne tony martwych ryb są wyławiane z OdryTVN24

Prezes Wód Polskich mówił o ataku politycznym

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Śnięte ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Wędkarze wyłowili ich co najmniej kilka ton. Jak zapewniono Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada sprawę śniętych ryb w Odrze od chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia pod koniec lipca.

W czwartek fala zanieczyszczonej Odry ze śniętymi rybami dotarła na teren woj. zachodniopomorskiego. W piątek w Szczecinie zebrał się sztab kryzysowy w związku z sytuacją na rzece. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zapowiedział, że w piątek zostanie wydana decyzja o zamknięciu dostępu do Odry.

Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze z zawiadomienia WIOŚ we Wrocławiu zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski mówił w czwartek na konferencji w Cigacicach m.in., że badania wody z Odry, w której doszło do masowego i niespotykanego na taką skalę śnięcia ryb zostaną udostępnione w ciągu tygodnia. Stwierdził, że "nie po to wydajemy kilka milionów złotych na zarybianie, na zabezpieczenie ekologiczne polskich rzek, aby ktoś, czy samorząd, czy przedsiębiorstwo, czy państwowe, czy prywatne bezkarnie mogło zatruwać polskie rzeki".

Wiceminister Witkowski: cztery lata temu w Warszawie mieliśmy do czynienia z katastrofą ekologiczną
Wiceminister Witkowski: cztery lata temu w Warszawie mieliśmy do czynienia z katastrofą ekologiczną

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca mówił na tej samej konferencji m.in., że z Odry głównie wędkarze wybrali dotychczas 10 ton martwych ryb i że "to pokazuje, że mamy do czynienia z gigantyczną i bulwersująca katastrofą ekologiczną". Daca stwierdził też, że sytuacja ta jest od samego początku wykorzystywana do hejtu i ataku politycznego i że "nie jest prawdą, że Wody Polskie od samego początku nic nie robiły".

Autorka/Autor:FC, momo/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24