W 2024 roku pan Józef podszedł do egzaminów z języka polskiego, niemieckiego, matematyki i geografii. Z powodu choroby oczu nie udało mu się zdać egzaminów pisemnych. W tym roku podjął kolejną próbę – niestety bez sukcesu.
– Jestem i szczęśliwy, i smutny – powiedział Peruga tuż po informacji o wynikach egzaminów pisemnych. Wytłumaczył, że jego radość wynika z tego, że maturę w Jeleniej Górze zdał jego wnuk, ale na swój negatywny wynik zareagował – jak podkreślił – smutkiem.
"Na naukę nigdy nie jest za późno"
Wysiłek, który kaliszanin włożył w zdobycie świadectwa dojrzałości, docenił jednak prezydent miasta Krystian Kinastowski. Józef Peruga odebrał z jego rąk Honorowe Świadectwo Dojrzałości.
– Panie Józefie, doceniamy pana wytrwałość w dążeniu do celu, ciekawość świata i chęć nauki, odwagę w podejmowaniu wyzwań. Stanowi pan inspirację dla innych, przełamując bariery pokoleniowe. Cała Polska i Kalisz z podziwem obserwowały, jak swoją postawą pokazał Pan, że szacunek do wiedzy nie zna wieku. To zaszczyt mieć takiego abiturienta w naszym mieście – powiedział Kinastowski.
Na świadectwie czytamy, że senior "z odwagą, wytrwałością i godną podziwu determinacją przystąpił do egzaminu maturalnego, dając przykład, że na naukę nigdy nie jest za późno, a marzenia można spełniać w każdym wieku".
85-latek przyznał, że dzięki temu gestowi poczuł się wyróżniony i doceniony. Po otrzymaniu tegorocznych wyników egzaminu twierdził, że nie planuje przystąpić do niego po raz trzeci. Jak jednak informuje biuro prasowe kaliskiego urzędu miasta, pan Józef zmienił zdanie i chce ponownie spróbować swoich sił na sali egzaminacyjnej.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Jako dziecko trafił do niemieckiego obozu
Pan Józef urodził się w sierpniu 1939 r. w okolicach Turku w Wielkopolsce. Jako dziecko był więźniem niemieckiego obozu. Z wykształcenia jest technikiem mechanikiem obróbki skrawaniem, zawodu wyuczył się w Kaliszu. Pracował jako ślusarz, kierowca autobusów i przy produkcji dywanów.
16 lat temu, za namową kolegów, skończył nieistniejące już technikum uzupełniające dla dorosłych, a do podejścia do matury namawiali go uczniowie, z którymi chodził do szkoły.
O przystąpieniu do egzaminu dojrzałości – jak powiedział – zaczął myśleć kilka lat temu. Wtedy maturę zdał jego ponad 60-letni znajomy. – Pomyślałem wówczas, że ja też mogę spróbować – przekazał.
Co piąty maturzysta oblał
Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała wstępne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego w sesji głównej majowej. Wynika z nich, że maturę zdało 80 proc. tegorocznych absolwentów wszystkich szkół ponadpodstawowych. 13 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu. Maturzysta, który nie zdał więcej niż jednego obowiązkowego egzaminu, może poprawiać wyniki dopiero za rok. Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego oraz dwóch ustnych: z polskiego i języka obcego. Maturzyści musieli też przystąpić obowiązkowo do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym, czyli do egzaminu z tzw. przedmiotu dodatkowego lub do wyboru. Chętni mogli przystąpić maksymalnie do sześciu egzaminów na poziomie rozszerzonym. Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego. Do głównej majowej sesji maturalnej przystąpiło 255,5 tys. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych. Ponadto do egzaminów maturalnych przystępowały osoby, które w ubiegłych latach nie zdały, chciały podwyższyć wynik lub zdawały egzamin z kolejnych przedmiotów.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Magdalena Bartnik – Kancelaria Prezydenta Miasta Kalisza