"Mleko dostarczane do spółdzielni rozcieńczali wodą". Zarzuty dla 11 osób

Policja zapowiada kolejne zatrzymania
Zatrzymania w sprawie oszustw w spółdzielni mleczarskiej
Źródło: tvn24

Nawet dziesięć lat więzienia grozi jedenastu podejrzanym w sprawie oszustw w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. Jak ustalili śledczy, mieli oni zawyżać ilość dostarczanego mleka, które rozcieńczali wodą. Wśród podejrzanych są nie tylko pracownicy spółdzielni, ale i rolnicy dostarczający mleko.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi postępowanie w sprawie oszustw w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu.

Z ustaleń śledczych wynika, że proceder polegał na zawyżaniu ilości dostarczonego mleka poprzez rozcieńczanie go wodą. W niektórych przypadkach ingerowano też w urządzenie pomiarowe.

Jak podaje wielkopolska policja, straty mogą wynosić nawet kilka milionów złotych.

Do tej pory funkcjonariusze zatrzymali jedenaście osób. Wszyscy usłyszeli już zarzuty.

- Są to zarówno pracownicy spółdzielni mleczarskiej, jak również rolnicy, którzy dostarczali mleko. Wszyscy usłyszeli zarzut oszustwa na szkodę spółdzielni przy dostarczaniu mleka - poinformował Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Sprawcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzani złożyli już wyjaśnienia i przyznali się do winy. Prokuratura uznała, że nie ma podstaw, by wnosić o areszt tymczasowy. - Zastosowano dozór policji, poręczenie majątkowe oraz zabezpieczenie mienia - dodaje Smętkowski.

Kolejne zatrzymania?

Policja nie ukrywa, że sprawa jest rozwojowa.

- Policjanci pracujący nad sprawą od kilku miesięcy zabezpieczyli obszerną dokumentację rachunkowo – księgową, laboratoryjną oraz przewozową. Funkcjonariusze przeszukali także szafki pracownicze, w których zabezpieczono dowody przestępstwa. Wykonano także oględziny 20 pojazdów – cystern do przewożenia mleka - informuje Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Teraz śledczy analizują zebrane materiały.

- Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań - dodaje Garstka.

Prezes Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu Grzegorz Grzeszkowiak zapewnił w czwartek, że przestępcza działalność nie miała i nie ma wpływu na bezpieczeństwo produkowanej w zakładzie żywności.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24/PAP

Czytaj także: