Najpierw rzucił psem o podłogę, później wyrzucił go z drugiego piętra. "Zdenerwował się szczekaniem"

Pies został wyrzucony przez okno
Gorzów Wielkopolski
Źródło: Google Maps

59-latek z Gorzowa Wielkopolskiego (woj. lubuskie) jest podejrzany o wyrzucenie przez okno swojego mieszkania psa znajomych. Czworonóg przeżył upadek, ale wymaga specjalistycznego leczenia. 59-latek tłumaczył policjantom, że "zdenerwował się szczekaniem zwierzęcia".

Informację o rannym psie, który najprawdopodobniej został wyrzucony przez okno jednej z kamienic przy ul. Krzywoustego w Gorzowie, policjanci odebrali w piątek (31 marca) po godzinie 18. Patrol, który przyjechał na miejsce, zastał tam kilka osób. Funkcjonariusze porozmawiali z właścicielem wskazanego przez świadków mieszkania na drugim piętrze, w którym miało dojść do zdarzenia. W swoim domu gościł on wówczas znajomych, którzy byli u niego z psem.

Policja: zdenerwował się szczekaniem, wziął psa i rzucił nim o podłogę

- W pewnym momencie 59-latek zdenerwował się szczekaniem zwierzęcia. Wtedy wziął psa i rzucił nim o podłogę, a następnie wyrzucił go przez okno. Zwierzęciem zainteresowało się wiele osób. Pies z obrażeniami został zabrany do lecznicy. By mógł powrócić do sprawności, niezbędna jest specjalistyczna opieka - poinformował Grzegorz Jaroszewicz z policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Czytaj też: Ktoś strzelał do kota, ma dziurę w podniebieniu, trzeba było usunąć oko. Szukają sprawcy, jest nagroda

Podczas zatrzymania 59-latka policjanci znaleźli w jego mieszkaniu amunicję, na którą nie miał pozwolenia. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi mu do trzech lat więzienia, a za nielegalne posiadanie amunicji - nawet do ośmiu.

Pies trafił pod opiekę Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom "Azyl". "W wyniku upadku doznał poważnego złamania kości udowej z przemieszczeniem" - poinformowano we wpisie w mediach społecznościowych. I dodano: "Nie godzimy się, aby w naszym mieście, ani w jakimkolwiek innym miejscu dochodziło do tak bestialskich aktów w stosunku do zwierząt".

Jak przekazała nam przedstawicielka stowarzyszenia, czworonóg został przewieziony do lekarza w Szczecinie. Tam był operowany. Teraz czekają go kolejne badania.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: