Przyszedł do kwiaciarni, do torby wsadził storczyki i poszedł. Na koncie miał znacznie więcej

Jak przekazał komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, jakiś czas temu policjanci przyjęli zawiadomienia dotyczące włamań, do których doszło na terenie miasta przy ulicy Targowej.

- Sprawca wykorzystał świąteczną przerwę. 10 kwietnia włamał się dwukrotnie do tej samej kwiaciarni. Zabrał kasetkę z pieniędzmi. Po kilkunastu godzinach wrócił i ukradł storczyki za kilkaset złotych - poinformował Jaroszewicz. Zachowanie mężczyzny widać na nagraniu, które opublikowała policja. Kamera zarejestrowała, jak rozłożył torbę, do której zapakował siedem storczyków. Z łupem odszedł.

Jak powiedział Jaroszewicz, funkcjonariusze przyjęli także zawiadomienie o włamaniu do stoiska handlowego, znajdującego się w tym samym rejonie. Sprawca zabrał stamtąd między innymi pieniądze i artykuły spożywcze. 

Policjanci powiązali te zdarzenia ze sprawami, które zgłaszali właściciele innych stoisk. - Na przełomie marca i kwietnia doszło do dwóch włamań, podczas których nieznany sprawca ukradł kasę fiskalną i pieniądze - podał rzecznik gorzowskiej policji.

Policjanci wytypowali sprawcę i w środę (12 kwietnia) zatrzymali na terenie miasta podejrzewanego o serię kradzieży 22-latka. Jak przekazali mundurowi, podczas zatrzymania młody mężczyzna próbował uciekać. - Mimo swojego młodego wieku, dał się już poznać policjantom z innych zdarzeń - podkreślił Jaroszewicz.

22-latek usłyszał pięć zarzutów kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10. lat więzienia. - Nie kończy to jednak sprawy. Śledczy będą jeszcze sprawdzać inne, podobne zdarzenia - przekazał policjant.