Policjanci odnaleźli zwłoki zaginionej 39-letniej Natalii spod Poznania. Ciało odnaleziono w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania. Mąż kobiety został zatrzymany. 15 czerwca zgłosił jej zaginięcie. Ciało kobiety znaleziono około 10 kilometrów od domu.
Młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, przekazał, że funkcjonariusze ze specjalnej grupy zajmującej się poszukiwaniem 39-letniej Natalii znaleźli ją.
- Kobieta nie żyje. Zwłoki kobiety policjanci odkryli w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania - powiedział. - Podejrzewamy, że mężczyzna nie mówił nam prawdy, a jesteśmy przekonani, że ma wiedzę dotyczącą zaginięcia jego żony, jak i jej śmierci - dodał.
W związku z tą sytuacją w uzgodnieniu z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu policjanci zatrzymali męża zaginionej 39-latki.
Reporterka Nadia Rulak powiedziała na antenie TVN24, że z informacji, które udało się ustalić, wynika, że śledczy znaleźli kobietę w kompleksie leśnym, niedaleko Jeziora Kowalskiego. - To jest kilkanaście kilometrów od wsi Gortatowo, gdzie kobieta mieszkała - dodała.
Na miejscu odnalezienia zwłok wciąż pracują policjanci
Policjant wyjaśnił, że przeprowadzane są oględziny miejsca, w którym odkryto zwłoki 39-latki. - Było to około 10 kilometrów od domu kobiety.
W trakcie oględzin zostanie wykorzystany skaner 3D, który pozwoli precyzyjnie udokumentować obraz z miejsca oględzin. - Wszystko po to, aby biegli, eksperci i inni fachowcy mogli ustalić przyczynę zgonu oraz odtworzyć przebieg wydarzeń, które prawdopodobnie miały miejsce z piątku na sobotę - dodał Borowiak.
Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, przekazał, że na miejscu ujawnienia zwłok pracuje ekipa śledczych, prokurator, eksperci z kryminalistycznego laboratorium i biegły z zakresu medycyny sądowej.
- Z praktyki przewiduję, że sekcja zwłok odbędzie się możliwie jak najszybciej, czyli prawdopodobnie jutro. Potem będą przeprowadzone dalsze czynności - powiedział. - Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ uważamy, że może mieć związek z zaginięciem kobiety. Musimy wyjaśnić pewne kwestie, które już ustaliliśmy. To, jaki charakter będą miały czynności przeprowadzane z mężczyzną, jest kwestią kilkunastu może kilkudziesięciu godzin - dodał.
Z kobietą nie było kontaktu
Kobieta wyszła z domu w Gortatowie pod Swarzędzem 14 czerwca około godziny 18. Od tego czasu nie było z nią kontaktu.
Reporterka Nadia Rulak powiedziała na antenie TVN24, że ostatni kontakt z kobietą miała jej siostra, która rozmawiała z 39-latką przez wideorozmowę. - Później kobieta miała udać się na spotkanie, z którego miała wrócić do domu. Świadczy o tym pozostawiony samochód - dodała.
Policja zaalarmowana przez męża kobiety zaczęła poszukiwania 39-latki. Około stu funkcjonariuszy i psy tropiące szukali jej w weekend w okolicy Gortatowa.
W poniedziałek policja wydała komunikat, w którym prosiła o kontakt wszystkie osoby, które mogły wiedzieć coś na temat tego, gdzie przebywała zaginiona. W środę poinformowano o odnalezieniu ciała kobiety.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wielkopolska policja, TVN24