Policjanci odnaleźli w środę przed południem zwłoki zaginionej 39-letniej Natalii spod Poznania. Jej poszukiwania trwały od piątku. Ciało kobiety odnaleziono w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania, około 10 kilometrów od domu. Funkcjonariusze zatrzymali jej męża, który zgłosił jej zaginięcie. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter Faktów TVN, kobieta chciała się rozwieść z mężczyzną.
39-letnia Natalia ostatni raz była widziana w piątek w Gortatowie pod Poznaniem. Jako ostatnia miała z nią kontakt siostra. Obie odbyły wideorozmowę w piątek, 14 czerwca.
- Później Natalia miała udać się na spotkanie, z którego miała wrócić do domu. Świadczy o tym pozostawiony samochód - opowiadała o tym reporterka TVN24 Nadia Rulak.
Ostatnia rozmowa i urwany kontakt
Informacje o poszukiwaniach kobiety pojawiły się w internecie. Administratorzy profilu "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku zamieścili szczegóły, które pochodziły od bliskich zaginionej. "Po raz ostatni widziana była przez swoją siostrę poprzez wideorozmowę na aplikacji WhatsApp około godziny 18.30, zaginiona była w swoim samochodzie, ale nie powiedziała, gdzie jedzie" - można było przeczytać we wpisie.
Siostry ostatni raz miały wymienić się wiadomościami około północy 14 czerwca. Z treści publikowanych w internecie przez najbliższych wynika, że Natalia wróciła do domu wieczorem, kiedy domownicy już spali. Świadczyć ma o tym samochód pozostawiony pod domem.
"Natalia od tamtej pory nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi, a jej telefon pozostawał nieaktywny" - czytamy we wpisie.
- Natalia, bardzo Cię proszę odezwij się, daj znak, jakikolwiek znak, że wszystko ok i to wystarczy. Bardzo się o Ciebie martwimy, co się z Tobą dzieje. Jestem wręcz przerażona, więc proszę.... - pisała cytowana przez profil "Gdziekolwiek jesteś" siostra zaginionej, Ania.
Poszukiwania na szeroką skalę
W poniedziałek 17 czerwca policja wydała komunikat, w którym prosiła o kontakt wszystkie osoby, które mogły wiedzieć coś na temat tego, gdzie może przebywać 39-latka. W poszukiwaniach kobiety udział brało około 100 osób. Policjanci prowadzili działania od rana do wieczora.
- Policjanci w pierwszym etapie prowadzili poszukiwania na dużą skalę, wzięło z nich udział ponad 100 funkcjonariuszy, a także specjalnie szkolone psy do takich działań - informował rzecznik KWP w Poznaniu.
- Funkcjonariusze ze Swarzędza, żeby mieć więcej możliwości, złożyli wniosek do prokuratury o wszczęcie śledztwa z artykułu o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. To normalna procedura w podobnych sprawach - przekazywał we wtorek mł. insp. Andrzej Borowiak z KWP w Poznaniu.
39-letnia Natalia nie żyje
Policjanci odnaleźli zwłoki zaginionej 39-letniej Natalii spod Poznania w środę przed południem. Ciało odnaleziono około 10 kilometrów od domu. - Kobieta nie żyje. Zwłoki kobiety policjanci odkryli w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania - powiedział młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu. Policjant wyjaśnił, że przeprowadzane są oględziny miejsca, w którym odkryto zwłoki 39-latki. W trakcie oględzin zostanie wykorzystany skaner 3D, który pozwoli precyzyjnie udokumentować obrazu z miejsca oględzin. - Wszystko po to, aby biegli, eksperci i inni fachowcy mogli ustalić przyczynę zgonu oraz odtworzyć przebieg wydarzeń, które prawdopodobnie miały miejsce z piątku na sobotę - dodał Borowiak.
Zatrzymany mąż Natalii
Młodszy inspektor Andrzej Borowiak przekazał, że w związku ze sprawą w uzgodnieniu z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu zatrzymano męża 39-latki. Mężczyzna 15 czerwca zgłosił jej zaginięcie. - Podejrzewamy, że mężczyzna nie mówił nam prawdy, a jesteśmy przekonani, że ma wiedzę dotyczącą zaginięcia jego żony, jak i jej śmierci - dodał. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prokurator Łukasz Wawrzyniak poinformował po godzinie 13, że na miejscu ujawnienia zwłok kobiety cały czas pracują śledczy. Dodał, że mąż kobiety został zatrzymany i w najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja o terminie i charakterze czynności z jego udziałem. - Mężczyzna jest zatrzymany, ponieważ uważamy, że może mieć związek z tym zaginięciem. Musimy wyjaśnić pewne kwestie, które już ustaliliśmy, więc to będzie decyzja kilkunastu, kilkudziesięciu godzin i jaki charakter czynności z tym mężczyzną będą przeprowadzone - przekazał prokurator.
Prawdopodobnie jutro odbędzie się sekcja zwłok 39-letniej Natalii.
Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz Faktów TVN Dariusz Łapiński, 39-latka półtora roku temu rozstała się ze swoim mężem, ale razem z nim mieszkała. Chciała wnieść o rozwód i odejść od męża z dzieckiem. Zaproponowała mężczyźnie sprzedaż domu i za te pieniądze sugerowała zakup dwóch osobnych mieszkań.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja wielkopolska