Delegat UEFA Kazimierz Oleszek przyznał, że poznański klub na pewno zostanie ukarany grzywną finansową za wywieszenie przez jego kibiców antylitewskiego transparentu podczas czwartkowego meczu Ligi Europejskiej Lecha z Żalgirisem Wilno. - Nie mamy wpływu na decyzje jakie podejmuje UEFA. Czekamy na to co się stanie - komentuje Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy poznańskiego klubu.
Pod koniec pierwszej połowy spotkania na trybunie nr 2, gdzie zasiadają najzagorzalsi fani Lecha, wywieszono obraźliwy transparent "Litewski chamie klęknij przed polskim panem". Jak powiedział Oleszek, który często pełni funkcje delegata UEFA podczas międzynarodowych spotkań, poznański klub może spodziewać się kary finansowej.
"Raczej tylko grzywna"
- Trudno mówić w tej chwili o jej wysokości. Wszystko zależy od tego, co delegat napisał w protokole meczowym. Rolą delegata jest opisanie takiego incydentu, a więc zrobienie zdjęcia i przetłumaczenie napisu. Obok przedstawiciela UEFA siedzi osoba oddelegowana przez klub, która pomaga mu w tłumaczeniu właśnie takich haseł albo na przykład okrzyków kibiców - tłumaczy Oleszek.
O ewentaulnej karze i jej wysokości decyduje komisja dyscyplinarna UEFA. - Zastanawiam się tylko, jak doszło do wywieszenia tego transparentu i dlaczego klub nie zareagował, nie nakazał jego ściągnięcia. Gdyby transparent został zdjęty na skutek interwencji delegata, ta grzywna mogłaby być niższa. Myślę, że w rachubę wchodzi tylko kara finansowa, znacznie większe konsekwencje grożą na przykład za incydenty o charakterze rasistowskim - dodaje Oleszek.
Poznański klub przyznaje, że w tej chwili pozostaje im jedynie czekać na decyzje komisji dyscyplinarnej. - My nie mamy już żadnego wpływu na to co się stanie. To decyzja należąca tylko i wyłącznie do UEFA - odpowiada Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy Lecha Poznań.
Recydywa?
Tydzień temu poznański klub został ukarany przez UEFA grzywną 10 tysięcy euro za rozpowszechnianie przez kibiców Kolejorza podczas innego meczu eliminacji LE - z Honką Espoo - tzw. wlepek z hasłem "Good night left side". Ten slogan akurat, znajduje się na indeksie UEFA, jako używany przez środowiska skrajnie prawicowe. Lech odwołał się od kary, uważając, że została ona nałożona bez jakichkolwiek dowodów. Sprawa jest w toku.
- Jeśli UEFA uzna, że jest to rodzaj recydywy, kara za antylitewski transparent może być wyższa - ocenił Oleszek.
10 tys. euro za "świętą wojnę"
Dwa lata temu podczas meczu LE Legii Warszawa z Hapoelem Tel Awiw fani stołecznej drużyny wywiesili transparent "Jihad Legia". UEFA ukarała warszawski klub grzywną 10 tysięcy euro.
Autor: FC/par / Źródło: PAP / TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań | FC