Prokuratura wojskowa zamierza złożyć odwołanie od niedawnych wyroków Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie, który przyznał łącznie ponad 1,3 mln zł trzem żołnierzom prawomocnie uniewinnionym od zarzutu zbrodni wojennej w Nangar Khel w Afganistanie w 2007 r.
Informację o odwołaniu przekazał PAP we wtorek rzecznik prasowy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu ppłk Sławomir Schewe. Szczegółowych argumentów za takim odwołaniem rzecznik nie ujawnił. Muszą one odnosić się do pisemnego uzasadnienia wyroku sądu. W sądzie I instancji prokuratura przyznawała, że uniewinnionym należą się pieniądze, ale kwestionowała wysokość żądanych kwot. Odwołania - zgodnie z procedurą - będzie rozpatrywała Izba Wojskowa Sądu Najwyższego.
Ostrzelali wioskę
16 sierpnia 2007 r. w wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza wioski Nangar Khel - na miejscu zginęło sześć osób: dwie kobiety i mężczyzna - pan młody przygotowujący się do uroczystości weselnej oraz troje dzieci. Dwie kolejne osoby zmarły w szpitalu. We wrześniu 2007 r. dowództwo zawarło porozumienie ze starszyzną wioski. Poszkodowanej rodzinie wypłacono odszkodowania, a ranne kobiety trafiły na leczenie do Polski.
O dokonanie zbrodni wojennej poznańska prokuratura wojskowa oskarżyła siedmiu żołnierzy - dowódcę zgrupowania Charlie mjr. Olgierda C., który według śledczych miał wydać rozkaz ostrzelania wioski, a także porucznika - dowódcę plutonu bojowego, który pojechał na miejsce, z jego pomocnikiem, chorążym oraz plutonowym i trzema szeregowymi. Wszyscy po powrocie do kraju przez kilka miesięcy byli aresztowani.
Utrzymali uniewinnienie
Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie najpierw uniewinnił wszystkich oskarżonych, a następnie apelację prokuratury zbadała Izba Wojskowa Sądu Najwyższego. Sędziowie utrzymali uniewinnienie majora C. oraz dwóch starszych szeregowych: Jacka J. i Roberta B. Sprawa czterech pozostałych oskarżonych toczy się od nowa przed WSO, bo Sąd Najwyższy uchylił wyroki uniewinniające te osoby od zarzutu i nakazał ponowne zbadanie ich odpowiedzialności karnej.
Gigantyczne odszkodowanie
Trzej prawomocnie uniewinnieni żołnierze wystąpili do warszawskiego WSO o zadośćuczynienie i odszkodowanie za niesłuszne pozbawienie wolności. Jak podał niedawno "Głos Wielkopolski", w połowie czerwca WSO przyznał im za to około 1,3 mln zł. Major C. za ponad 7 miesięcy w areszcie otrzymał 500 tys. zł zadośćuczynienia i około 2 tys. zł odszkodowania. Starsi szeregowi, którzy w areszcie spędzili po około 6 miesięcy, otrzymali po 400 tys. zł zadośćuczynienia i kilkutysięczne odszkodowania.
W toku tego postępowania prokuratura wojskowa przyznawała, że uniewinnionym żołnierzom należą się zadośćuczynienia, ale kwestionowała ich wysokość, wyliczając ją na 10 tys. zł za każdy miesiąc za kratami. Sąd ustalił kwotę na 70 tys. zł za miesiąc niesłusznego pozbawienia wolności.
Autor: mw/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24