Auto wjechało pod pociąg, zginęła jedna osoba. "Rogatki były otwarte"

Do zderzenia dosżło w Pobiedziskach
Do zderzenia dosżło w Pobiedziskach
Źródło: TVN 24 Poznań

Po ponad pięciu godzinach przywrócono już ruch kolejowy na trasie Poznań-Gniezno. W piątek przed południem na wysokości Pobiedzisk (woj. wielkopolskie) doszło tam do zderzenia samochodu z pociągiem osobowym. W wypadku zginęła jedna osoba. Według wstępnych ustaleń w momencie zderzenia rogatki na przejeździe były otwarte.

Do zderzenia doszło około godz. 11.00. Pociąg relacji Olsztyn – Poznań zderzył się z autem osobowym. Ruch pociągów był wstrzymany do godziny 16.00.

Przyczyny na razie nieznane

W wypadku zginęła jedna osoba, druga była reanimowana. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że druga z osób poszkodowanych nie podróżowała rozbitym autem. Miała nią być osoba prowadząca auto jadące z tyłu. Kierowca wyszedł z samochodu i zasłabł.

Wypadek wydarzył się na strzeżonym przejeździe. Według wstępnych ustaleń w chwili zderzenia zapory na przejeździe były podniesione. Sprawę badają prokuratura i policja.

Dróżniczka i maszynista trzeźwi

Pasażerowie pociągu zostali dowiezieni do Poznania podstawionym przez PKP Intercity autobusem. Pociągi między Poznaniem a Gnieznem do chwili wznowienia ruchu jeździły okrężną trasą przez Wrześnię.

Ofiara śmiertelna to kobieta kierująca osobowym volkswagenem. Policja poinformowała, że sprawdzono trzeźwość maszynisty i dróżniczki - oboje byli trzeźwi. Po zdarzeniu dróżniczka trafiła do szpitala.

Do wypadku doszło w Pobiedziskach:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: FC/i/balu / Źródło: TVN 24 Poznań/ PAP

Czytaj także: