Adam Z. w sądzie: nie zabiłem Ewy Tylman. Co wiemy po pierwszej rozprawie?

Adam Z.: nie zabiłem Ewy Tylman. Co wiemy po pierwszym dniu procesu
Adam Z.: nie zabiłem Ewy Tylman. Co wiemy po pierwszym dniu procesu
Rozpoczął sie proces Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman

Ja nie popchnąłem Ewy Tylman do wody, nie wrzuciłem jej tam, nie szarpałem. Nie zgwałciłem jej (...). Nie zabiłem jej - powtarza Adam Z. Jego proces we wtorek rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Grozi mu kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Co wiemy po pierwszej rozprawie?

Nie zabiłem Ewy Tylman, nawet nie wiem, w jakich okolicznościach zginęła – mówił podczas pierwszej rozprawy Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman z zamiarem ewentualnym. Do pierwszych zeznań mieli go zmuszać fizycznie i psychicznie policjanci. Ich nazwiska padły na sali sądowej. Adam Z. odpowiadał tylko na pytania swojego obrońcy. Prawnicy obserwujący proces w znacznym stopniu poszlakowy mówią: może nie udać się skazać Adama Z. na dożywocie.

Prokuratura oskarża Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną zepchnął do wody. Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.

Adam Z. 23 listopada 2015 r. w Poznaniu działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Ewy Tylman, czyli przewidywał możliwość dokonania jej zabójstwa. Po uprzednim popchnięciu jej ze skarpy, w wyniku czego spadła i straciła przytomność, "nieprzytomną przemieścił poprzez teren zielony, oddzielającą skarpę od rzeki Warty do jej koryta i zepchnął do wody, godząc się na to, że wskutek stanu nieprzytomności i stanu nietrzeźwości (...) oraz panujących warunków atmosferycznych, tj. niskiej temperatury, nastąpi jej zgon.Z aktu oskarżenia

Co było przyczyną śmierci kobiety – tego nie wiadomo. Ciało odnaleziono w wodzie po ośmiu miesiącach od zaginięcia. Jego stan uniemożliwił ustalenie przyczyny śmierci.

CZYTAJ RELACJĘ Z PIERWSZEJ ROZPRAWY

Zmienia zeznania, nie potwierdza słów z eksperymentu procesowego

Adam Z. odmówił dziś przed sądem składania wyjaśnień. W związku z tym sędzia odczytała protokoły zeznań mężczyzny, których we wtorek oskarżony w części nie potwierdził. Adam Z. opisywał w nich przebieg wieczoru i nocy z 22 na 23 listopada, kiedy wspólnie z Tylman i innymi znajomymi bawili się na imprezie integracyjnej. Z. mówił, że gdy stamtąd wracali, "przez cały czas przytulał Ewę Tylman". "Ona chyba opacznie to zrozumiała. Mogła pomyśleć, że ją zgwałcę, że zrobię jej krzywdę" - cytowała zeznania sędzia.

Podczas wtorkowej rozprawy odtworzony został też m.in. eksperyment procesowy przeprowadzony 2 grudnia 2015 r. Oskarżony przebył wtedy tę samą drogę, jaką miał przejść w nocy 23 listopada 2015 r. wraz z Tylman. Przeprowadzono go, gdy jeszcze Adam Z. był podejrzewany o uprowadzenie kobiety. Po tym eksperymencie zdecydowano o postawieniu mu zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym.

Wynika z niego, że Adam Z. nie odpowiadał na wszystkie pytania prokurator Magdaleny Jareckiej w czasie eksperymentu, w części zasłaniał się niepamięcią; w pewnym momencie odmówił odpowiedz,i twierdząc, że "nie chce", i że "to, co powie, może być wykorzystane przeciwko niemu".

Sędzia cytowała akta sprawy: Gdy Adam Z. i prokurator znaleźli się w pobliżu rzeki, podejrzany powiedział, że tam właśnie Ewa się od niego "wyrwała" i pobiegła w stronę rzeki. Nad brzegiem Warty Adam Z. powiedział, że Tylman biegła, i w pewnym momencie "poślizgnęła się lub potknęła i zsunęła się do rzeki". Jak mówił, on sam był wtedy w takim szoku, że nie udzielił jej żadnej pomocy, tylko się "odwrócił i pobiegł w drugą stronę". "Uciekałem jak tchórz w stronę schodów" - mówił. Dodał, że nikomu nie powiedział o zdarzeniu. "Sam przed sobą nie umiałem się do tego przyznać" - powiedział.

"Widziałem, jak Ewa płynie z nurtem rzeki. (...) Uciekłem jak tchórz"
"Widziałem, jak Ewa płynie z nurtem rzeki. (...) Uciekłem jak tchórz"TVN 24

Zeznania złożone w pierwszych dniach śledztwa odwołał następnego dnia po tym, jak zarzucono mu zabójstwo, czyli już po eksperymencie. W sądzie Adam Z. też ich nie potwierdził. W czasie oglądania eksperymentu procesowego powiedział, że nie wiedział, czemu ten służył.

Zasłania się niepamięcią

- Pamiętam urywki wydarzeń – tak w składanych wcześniej w prokuraturze wyjaśnieniach opisał swoją drogę do domu z 23 listopada 2015 r. Adam Z. - Jeśli chodzi o Ewę Tylman, to ostatnie, co pamiętam, to jak na jej prośbę próbuję się dodzwonić do jej chłopaka. Nic więcej nie pamiętam" – mówił 3 grudnia w prokuraturze, a które to słowa zostały dziś przytoczone podczas pierwszej rozprawy.

Dziś w sądzie zaznaczył: "Zostałem wplątany w sprawę, której nie popełniłem".

W akcie oskarżenia jest zapis esemesowej rozmowy Adama Z. z jego koleżanką z tragicznej nocy.

"Pójdę siedzieć za moją głupotę i alkoholizm i że byłem nieodpowiedzialny. Za Ewę, która była moją najbliższą osobą w Poznaniu. A myślisz, że kogo pierwszego będą podejrzewać? (...) A jak jej coś zrobiłem? Nie wiem co mi wtedy w głowie siedziało. (...) Boję się."

"Pójdę siedzieć za moją głupotę i alkoholizm i że byłem nieodpowiedzialny. Za Ewę, która była moją najlepszą koleżanką. (...) Boje się."
"Pójdę siedzieć za moją głupotę i alkoholizm i że byłem nieodpowiedzialny. Za Ewę, która była moją najlepszą koleżanką. (...) Boje się."TVN 24

PRZECZYTAJ TAKŻE

Oskarża policjantów o stosowanie przemocy i wymuszanie zeznań

Adam Z. oświadczył, że policjanci zmusili go do złożenia wyjaśnień, w których ze szczegółami opisał, jak widział wpadającą do rzeki Ewę Tylman oraz że jej nie pomógł, bo spanikował i nie potrafi pływać.

- Ci policjanci mówili, że ja ciągle kłamię i jak nie powiem ich wersji wydarzeń, to będę miał dożywocie. Byłem zastraszany, zabierali mi krzesło, śmiali się z mojej orientacji seksualnej – odczytywano słowa oskarżonego z protokołu z 3 grudnia.

We wtorek Adam Z. podtrzymał te odczytane mu wyjaśnienia. Podał też nazwiska policjantów, którzy mieli go zastraszać.

- Początkowo była tym dobrym policjantem. Opowiadała mi o homoseksualiście, który zabił swojego partnera, dostał osiem lat, a wyszedł po czterech. Zachęcała mnie, żebym się przyznał. Później założyła niebieskie rękawiczki, żeby złapać mnie za nadgarstki. Ściskała mnie mocno, i mówiła, że taka c****, jak ja nie wytrzyma długo w pierdlu, że i tak się zabiję - mówił Adam Z. o jednej z policjantek.

- Pytali mnie, czy ją zabiłem, wrzeszczeli na mnie. Jeden z policjantów powiedział, że za moją (red.) głowę jakiś koniński biznesmen wyznaczył milion złotych - zeznawał Adam Z. Policjant miał mu powiedzieć, że zrobi wszystko, żeby chłopak i siostra Adama poszli siedzieć. Adam Z. miał zmyślać jakieś historie, aby zyskać na czasie.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura we Wschowie.

Adam Z. twierdzi, że policjanci zmuszali go do zeznań
Adam Z. twierdzi, że policjanci zmuszali go do zeznań

Prokurator w akcie oskarżenia bardzo szczegółowo opisała seksualność Adama Z., wracając do przeszłości i jego związków z dziewczyną. Adam Z. podkreśla, że jest gejem, co miały potwierdzić badania lekarskie.

Ojciec Ewy Tylman: Adam Z. kręci

Andrzej Tylman powiedział, że jego zdaniem oskarżony kręci, nie podtrzymując części składanych wcześniej wyjaśnień i twierdząc, że nie pamięta, co się działo w nocy, w której zginęła Ewa Tylman.

- On kręci. Zauważyłem, że ma dobrą pamięć do nazwisk. Wysypał wszystkie nazwiska (policjantów – red.), a nagle pamięć mu się urywa. Nie wiem, czy ktoś nim kieruje, zobaczymy, co będzie dalej - powiedział. Pytany przez dziennikarzy, czy spodziewał się, że Adam Z. przyzna się do winy, odpowiedział: - Ja myślę, że on w dalszym postępowaniu coś powie, w tej chwili widać że ktoś go kierunkuje, widać takie wyuczenie.

Przed rozpoczęciem procesu ojciec Ewy Tylman liczył na szczerość Adama Z.:

Ojciec Ewy Tylman przed procesem
Ojciec Ewy Tylman przed procesem

Reprezentujący rodzinę kobiety mec. Wojciech Wiza uznał, że składane przez Adama Z. wyjaśnienia są niewiarygodne i zawierają wiele nieścisłości. - Niepamięć oskarżonego jest bardzo wybiórcza - powiedział. - Aktualna linia obrony oskarżonego jest taka, że to, co w ogóle powiedział, jeżeli chodzi o bycie co najmniej świadkiem śmierci Ewy Tylman, zostało wymuszone przez policjantów – ocenił mec. Wiza.

- Sąd będzie oceniał całość wyjaśnień oskarżonego, nie tylko te wyjaśnienia, które złożył dzisiaj, odpowiadając na pytania obrońców. Będzie musiał uwzględnić to, czy jakakolwiek wersja ujawniona przez oskarżonego - a jest ich, jak dziś usłyszeliśmy, co najmniej kilka - jest wiarygodna – dodał Wiza.

Adwokat przypomniał, że w polskim procesie karnym oskarżony ma prawo kłamać (za co nie grożą mu dodatkowe sankcje - red.), a sąd ma obowiązek ocenić to, czy mamy do czynienia z kłamstwem czy rzeczywistą wersją wydarzeń.

Piotr Tylman: Dla Adama Z. to gra o wszystko
Piotr Tylman: Dla Adama Z. to gra o wszystkoTVN 24

Prawnicy mają wątpliwości

- Ja nie oceniam dowodów, o których w tej chwili wiem, jako mocnych - mówi mecenas Zbigniew Roman. - Łańcuch zdarzeń, który ma doprowadzić do skazania, jest lichej jakości - dodaje.

- Prokuratura sama nie daje sobie szans - tak z kolei mec. Jacek Kondracki skomentował pierwsze godziny procesu w sprawie zabójstwa Ewy Tylman. Zwrócił uwagę nie tylko na luki w akcie oskarżenia, ale i "bujną wyobraźnię prokuratora" i kontrowersyjne metody przesłuchiwania Adama Z.

Zdaniem Kondrackiego prokuratura będzie miała spory kłopot, żeby udowodnić winę Adamowi Z. - Jedno jest pewne. Jak dotychczas nie ma przedstawionych bezpośrednich dowodów, a te wszystkie poszlaki to odnoszę wrażenie, że są niewiele warte. Do tego brak motywu w sprawie. Prokuratura sama sobie nie daje szans przed sądem. Wydaje mi się, że ta sprawa skończy się uniewinnieniem, jeśli chodzi o zarzut zabójstwa - podsumował.

Mec. Kondracki o procesie w sprawie Ewy Tylman
Mec. Kondracki o procesie w sprawie Ewy Tylman tvn24

Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 17 stycznia. Sąd przesłucha wtedy policjantów, którym Adam Z. miał przyznać się do zabójstwa. Policja poprosiła sąd, by mogli wystąpić w kominiarkach. To głównie, choć nie tylko, na ich zeznaniach opiera się akt oskarżenia.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań/PAP

Pozostałe wiadomości

Najemnicy rosyjskiej formacji Grupa Wagnera to "po prostu dzieci" w porównaniu z północnokoreańskimi żołnierzami - ocenia wojskowy ukraińskiej 80 Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej, walczącej w obwodzie kurskim w Rosji. Jego zdaniem żołnierze Kima są "wyjątkowo wytrzymali, mają bardzo dobre wyszkolenie fizyczne i są stabilni moralnie". Według szacunków szefa rady rezerwistów wojsk lądowych Iwana Tymoczki, rosyjskie zgrupowanie w tym przygranicznym regionie, gdzie trwa ofensywa Ukraińców, liczy już 50-60 tysięcy wojskowych.

W porównaniu z nimi wagnerowcy to "po prostu dzieci"

W porównaniu z nimi wagnerowcy to "po prostu dzieci"

Źródło:
Kyiv Post, Kanał 24, tvn24.pl, PAP

W środę zgodnie z zapowiedzią marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienie w sprawie zarządzenia wyborów prezydenckich, które odbędą się 18 maja. To otwiera drogę do oficjalnego rozpoczęcia kampanii wyborczej.

Jest postanowienie marszałka Sejmu w sprawie wyborów

Jest postanowienie marszałka Sejmu w sprawie wyborów

Źródło:
TVN24

Najlepszym liceum w Polsce, według Rankingu Liceów i Techników Perspektywy 2025, jest ponownie warszawskie XIV LO im. Stanisława Staszica. Najlepszym technikum kolejny raz zostało Technikum Nowoczesnych Technologii im. Jana Pawła II w Kleszczowie.

Oto najlepsze licea i technika w Polsce. Jest nowy ranking "Perspektyw"

Oto najlepsze licea i technika w Polsce. Jest nowy ranking "Perspektyw"

Źródło:
perspektywy.pl, tvn24.pl

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu wzrosły w ujęciu rocznym o 4,7 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej we wstępnym szacunku GUS podawał, że inflacja wyniosła 4,8 procent rok do roku.

Tak rosną ceny w Polsce. Najnowsze dane

Tak rosną ceny w Polsce. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Burmistrz Głogówka zaprosił Elona Muska do zakupu zabytkowego zamku o wielonarodowej historii. "Nawet jeżeli Musk nie będzie chciał kupić naszego zamku, odnieśliśmy sukces zwracając uwagę mediów na prawdziwy problem, jakim jest uratowanie tego typu obiektów przed zniszczeniem" – stwierdził Piotr Bujak.

Zaoferował Elonowi Muskowi kupno zabytkowego zamku na Opolszczyźnie. Burmistrz zwraca uwagę na problem

Zaoferował Elonowi Muskowi kupno zabytkowego zamku na Opolszczyźnie. Burmistrz zwraca uwagę na problem

Źródło:
PAP

Mąż Switłany ponad dwa lata temu został schwytany przez Rosjan. Niespodziewanie kobieta otrzymała telefon - rosyjscy agenci próbowali przekonać ją obietnicami uwolnienia męża do zdrady Ukrainy – pisze BBC. Według dziennikarzy służby specjalne Rosji próbują zwerbować około 50 procent członków rodzin ukraińskich jeńców.

Czekają na wieści o bliskich, dostają telefon. "Graj na czas, nagraj wszystko"

Czekają na wieści o bliskich, dostają telefon. "Graj na czas, nagraj wszystko"

Źródło:
PAP

Spółdzielnie obawiają się, że nie dostaną dotacji na budowę miejsc schronienia, a finansowanie ich ze środków własnych będzie oznaczać konieczność podwyższania czynszów - informuje środowy "Dziennik Gazeta Prawna".

"Konsekwencją tego będzie wzrost czynszów"

"Konsekwencją tego będzie wzrost czynszów"

Źródło:
PAP

Zadbajcie wraz z nami o to, by Jasna Góra nie stawała się nigdy miejscem politycznych sporów, miejscem, w którym wybrzmiewałby głos pogardy czy nienawiści, miejscem, które nawet najmniejsze grupy Polaków uznałyby za nieswoje - napisał we wtorek w oświadczeniu przeor Jasnej Góry ojciec Samuel Pacholski. To jego pierwszy komentarz do wydarzeń, które miały miejsce w trakcie pielgrzymki kibiców z udziałem Karola Nawrockiego, kandydata PiS w wyborach prezydenckich.

Przeor Jasnej Góry pierwszy raz o pielgrzymce z udziałem Nawrockiego

Przeor Jasnej Góry pierwszy raz o pielgrzymce z udziałem Nawrockiego

Źródło:
tvn24.pl

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkudziesięciu pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja pogodowa poprawia się, kolej w całej Polsce wraca na coraz mniej oblodzone tory - zapewniają PKP Polskie Linie Kolejowe.

Trudne warunki również na kolei. Ogromne opóźnienia

Trudne warunki również na kolei. Ogromne opóźnienia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Madera wprowadza przepisy, które obligują turystów do pokrycia kosztów operacji ratowniczych na wyspie - wynika z przepisów zatwierdzonych przez władze tego autonomicznego regionu Portugalii. Dotyczy to podróżnych, którzy łamią zakazy, schodzą ze szlaków i doprowadzają tym samym do zagrożenia.

Turyści mogą dostać po kieszeni. Nowe przepisy na rajskiej wyspie

Turyści mogą dostać po kieszeni. Nowe przepisy na rajskiej wyspie

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski odwiedza w środę Warszawę. Spotka się z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą.

Zełenski w Warszawie. Spotkania z Tuskiem i Dudą

Zełenski w Warszawie. Spotkania z Tuskiem i Dudą

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Zwłoki co najmniej 60 osób wydobyto już na powierzchnię z opuszczonej kopalni złota w Republice Południowej Afryki - poinformowała policja. Uratowano również 106 żywych górników. Nie wiadomo, ile jeszcze osób może znajdować się pod ziemią, wcześniejsze szacunki mówiły o kilkuset pozostających w kopalni nielegalnych górnikach.

Co najmniej 60 ciał wyciągnięto z opuszczonej kopalni. Nie wiadomo, ile więcej jest pod ziemią

Co najmniej 60 ciał wyciągnięto z opuszczonej kopalni. Nie wiadomo, ile więcej jest pod ziemią

Źródło:
PAP, Reuters

Raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy ma skutkować tym, że opinia publiczna dowie się, co działo się w 200 sprawach, co do których są podejrzenia politycznego wpływu - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jak stwierdził, raport potwierdza, że istniał wtedy parasol ochronny nad śledztwami.    

"Istniał parasol ochronny nad śledztwami"

"Istniał parasol ochronny nad śledztwami"

Źródło:
TVN24

To była głośna zbrodnia z czasów transformacji ustrojowej. I jedna z tych wciąż nierozwiązanych. 21 stycznia 1992 r. w Zgorzelcu dwóch mężczyzn ukradło z kantoru miliard ówczesnych złotych, zabijając przy tym jedną osobę. Teraz, po 33 latach, policja zatrzymała dwóch podejrzanych.

Po 33 latach od zabójstwa zatrzymano dwóch podejrzanych

Po 33 latach od zabójstwa zatrzymano dwóch podejrzanych

Źródło:
tvn24.pl

Ukraińskie siły powietrzne poinformowały w środę rano o rosyjskich rakietach lecących w kierunku wielu obwodów. W całym kraju ogłoszono alarm powietrzny. Media informowały o wybuchach w Charkowie i w miastach na zachodzie kraju. Celem zmasowanego ataku była infrastruktura energetyczna - przekazał mer Lwowa Andrij Sadowy.

Zmasowany atak Rosji. "Są trafienia w obiekty infrastruktury krytycznej"

Zmasowany atak Rosji. "Są trafienia w obiekty infrastruktury krytycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Ukraińska Prawda, NV
Chorzy na polaryzację. Czy politycy wkrótce całkiem zastąpią nam lekarzy?

Chorzy na polaryzację. Czy politycy wkrótce całkiem zastąpią nam lekarzy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kolejne włoskie restauracje oferują klientom usługę odwiezienia do domu po kolacji. To reakcja na wejście w życie we Włoszech zaostrzonego kodeksu drogowego i surowych kar za jazdę pod wpływem alkoholu. Jak przyznają restauratorzy, wśród ich gości panuje strach z powodu nowych przepisów, a oni nie chcą stracić klientów.

Zawiozą klienta do domu. Restauratorzy reagują na zaostrzenie przepisów

Zawiozą klienta do domu. Restauratorzy reagują na zaostrzenie przepisów

Źródło:
PAP

Śledczy z Korei Południowej pojawili się w środę rano czasu lokalnego (wtorek wieczorem w Polsce) przed seulską rezydencją zawieszonego prezydenta Jun Suk Jeola, wobec którego toczy się dochodzenie w związku z wprowadzeniem stanu wojennego. Po kilkugodzinnym impasie dokonali aresztowania byłego prezydenta, według którego całe postępowanie jest "nielegalne".

"Mroczne dni". Prezydent aresztowany

"Mroczne dni". Prezydent aresztowany

Źródło:
Reuters, PAP

Niebezpieczną jazdę 23-latki policjanci zarejestrowali z podwarszawskiego Piaseczna. Jak podali, kierująca wyprzedzała radiowóz na skrzyżowaniu oraz przejściu dla pieszych. Okazało się, że za kierownicę wsiadła po alkoholu. Tak pożegnała się z prawem jazdy.

Wyprzedziła radiowóz na przejściu. Za kierownicę wsiadła po alkoholu

Wyprzedziła radiowóz na przejściu. Za kierownicę wsiadła po alkoholu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW nadal ostrzega przed bardzo niebezpiecznymi warunkami spowodowanymi gołoledzią. Po marznących opadach na chodnikach i drogach zrobi się szczególnie ślisko. Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują na terenie ośmiu województw. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Tu wciąż będzie groźnie. Alarmy w ośmiu województwach

Tu wciąż będzie groźnie. Alarmy w ośmiu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia o wartości ponad 760 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 14 stycznia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie. Duża wygrana w Polsce

Kumulacja w Eurojackpot rośnie. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni stóp procentowych na styczniowym posiedzeniu - uważa ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski. Jego zdaniem do obniżek może dojść najwcześniej w trzecim kwartale tego roku. W środę rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie RPP.

Rada Polityki Pieniężnej w akcji

Rada Polityki Pieniężnej w akcji

Źródło:
PAP

W minionym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tysiące osób w Polsce. W 2023 nie było nawet tysiąca zachorowań. To oznacza 35-krotny wzrost liczby chorych. Lekarze mówią o epidemii krztuśca, ale dodają, że łatwo się przed tym ochronić - wystarczy się zaszczepić.

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

Źródło:
Fakty TVN

Simon Omanik, 19-letni uczeń jednej ze szkół średnich w Bratysławie, odmówił podania ręki prezydentowi Słowacji Peterowi Pellegriniemu. Swój gest wytłumaczył później brakiem zgody na poglądy, jakie polityk promował w czasie kampanii. Głowa państwa nie zareagowała na gest ucznia.  

Nastoletni laureat olimpiady matematycznej odmówił podania ręki prezydentowi. "Mam osobisty, polityczny problem" 

Nastoletni laureat olimpiady matematycznej odmówił podania ręki prezydentowi. "Mam osobisty, polityczny problem" 

Źródło:
PAP, Dennik N

Ponad 63 procent firm zamierza zatrudnić pracowników tymczasowych w pierwszym kwartale 2025 roku - wynika z badania agencji Tikrow. To wzrost o 12 punktów procentowych rok do roku. Największe zapotrzebowanie odnotowano w branży produkcyjnej.

Tych pracowników szukają firmy

Tych pracowników szukają firmy

Źródło:
PAP

Strażacy próbują powstrzymać dwa ogromne pożary, które spustoszyły część Los Angeles w zeszłym tygodniu. Według prognoz w środę ma wzrosnąć prędkość wiatru, który może utrudnić akcję gaśniczą. W wyniku żywiołu zginęło już 25 osób, a straty liczone są w setkach miliardów dolarów.

"Jedno to zobaczyć to w telewizji. Co innego obserwować z powietrza"

"Jedno to zobaczyć to w telewizji. Co innego obserwować z powietrza"

Źródło:
Reuters, CNN

W pożarach w Los Angeles zniszczeniu uległy archiwalne zapisy partytur słynnego kompozytora Arnolda Schoenberga - informuje brytyjski nadawca publiczny BBC. "Mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości będziemy mogli 'odrodzić się z popiołów' w całkowicie cyfrowej formie", przekazała rodzinna firma, do której należały archiwa.

Partytury słynnego kompozytora spłonęły w pożarach w Los Angeles

Partytury słynnego kompozytora spłonęły w pożarach w Los Angeles

Źródło:
BBC

Paszporty "Polityki" 2024 rozdane. W 32. edycji nagród kulturalnych tygodnika "Polityka" doceniono: Kamilę Taraburę, Wojciecha Grudzińskiego, Jula Łyskawę, Monikę Drożyńską, ruch społeczny NAFO (North Atlantic Fella Organization), Gabrielę Legun oraz Kubę Więcka. Laureatem nagrody specjalnej Kreator Kultury został wybitny filmowiec Marek Koterski.

Paszporty "Polityki" wręczone. Marek Koterski laureatem nagrody Kreator Kultury

Paszporty "Polityki" wręczone. Marek Koterski laureatem nagrody Kreator Kultury

Źródło:
tvn24.pl

Francuzka straciła około 830 000 euro (blisko 3,5 miliona złotych), przelewając pieniądze oszustom podszywającym się pod Brada Pitta - podała AFP. Dodała, że kobieta przez półtora roku była przekonana, iż ​​komunikuje się z aktorem i jest z nim w związku.

Myślała, że romansuje z Bradem Pittem. Rozwiodła się z milionerem i straciła fortunę

Myślała, że romansuje z Bradem Pittem. Rozwiodła się z milionerem i straciła fortunę

Źródło:
AFP, Newsweek

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, pamiątki z amerykańskiej kampanii prezydenckiej czy piłka podpisana przez Shaquille'a O'Neala - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Zebrane w ten sposób pieniądze trafią w całości na konto WOŚP.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Całym sercem jesteśmy za WOŚP, która od ponad trzech dekad potrafiła uruchomić to, co najlepsze w Polakach, otworzyć nasze serca, byśmy byli razem i razem pomagali. Jest najlepszym dowodem na ludzką dobroć, z której korzysta praktycznie każdy z nas. 

"My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP 

"My niezmiennie gramy". TVN24 sercem za WOŚP 

Największym udziałem w oglądalności wśród dystrybutorów treści wideo w Polsce może pochwalić się grupa Warner Bros. Discovery - wynika z badań przeprowadzonych przez platformę badawczą Nielsen. WBD pozostawiło w tyle konkurencję - Telewizją Polską i Grupę Polsat. Kanały i treści Warner Bros. Discovery wyprzedziły także zarówno Netflix, jak i Telewizję Republika. 

Warner Bros. Discovery liderem oglądalności

Warner Bros. Discovery liderem oglądalności

Źródło:
tvn24.pl