Izabela Łukomska-Pyżalska, prezes Warty Poznań, nie została pierwszą kobietą w zarządzie PZPN. W głosowaniu, w którym delegaci na zjazd związku w piątek późnym wieczorem wybierali dziesięciu członków tego gremium, nie otrzymała wystarczającej liczby głosów.
W 18-osobowym zarządzie pracował będzie m.in. szef Wielkopolskiego ZPN Stefan Antkowiak, który wcześniej odpadł w pierwszej turze wyborów na prezesa piłkarskiej centrali. Zabrakło natomiast miejsca dla kierującego Łódzkim ZPN Edwarda Potoka, który w głosowaniu na sternika związku przegrał tylko ze Zbigniewem Bońkiem.
Trochę po staremu
W zarządzie znalazło się sześciu członków ścisłego kierownictwa PZPN w ostatniej kadencji, 12 osób jest nowych. Wcześniej, oprócz prezesa związku, delegaci wybrali pięciu wiceprezesów oraz dwóch członków zarządu wskazanych przez Ekstraklasę SA oraz Piłkarską Ligę Polską (PLP). Zarząd na pierwszym posiedzeniu zbierze się 6 lub 7 listopada.
Była za Bońkiem
W piątek Zbigniew Boniek został wybrany na nowego prezesa PZPN. Po ogłoszeniu wyników Izabela Łukomska-Pyżalska cieszyła się z wygranej Bońka.
- Jestem zadowolona z wyniku. My, jako I liga, wahaliśmy się między panem Bońkiem a panem Koseckim, ale w II turze umówiliśmy się, że będziemy za panem Bońkiem. Ciesze się, że już w II turze udało się wybrać prezesa. Myślę, że to też dzięki temu, że nie było przerwy pomiędzy I a II turą - powiedziała dla TVN24 prezes Warty Poznań.
Autor: mn, AB / Źródło: PAP, TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24