Chciała przejść przez jezdnię i stała na chodniku, czekając, aż przejadą samochody. Pan Karol zatrzymał się, by ją przepuścić. Takiej reakcji starszej pani się jednak nie spodziewał. - Pani przechodząc przez jezdnię posłała mi całusa - mówi. Wszystko nagrała kamera, którą miał w aucie.
Ulica Waryńskiego w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Dwa pasy w każdą stronę. Dla starszej kobiety przejście przez jezdnię w takim miejscu to spory kłopot.
Wie o tym Karol Kasprowiak. - To jedna z głównych ulic Zielonej Góry, bardzo ruchliwa - potwierdza.
Buziak dla kierowcy
W środę właśnie tą trasą jechał do znajomych, gdy zauważył stojącą na chodniku kobietę. - Zatrzymałem się i ją przepuściłem - mówi.
Kobieta ruszyła. Gdy była na wysokości jego auta, zrobiła coś, czego zupełnie się nie spodziewał.
- Pani przechodząc przez jezdnię posłała mi całusa. Wywołała tym u mnie uśmiech od ucha do ucha. Odmachałem jej - śmieje się Kasprowiak. A całą sytuację nagrała kamera w jego aucie.
"Przesympatyczne"
Jak mówi, dla niego ustępowanie pieszym w takich sytuacjach to normalność. - Przez pół roku mieszkałem w Norwegii. Tam jest zupełnie inna kultura jazdy. Wszyscy jeżdżą wolno, ustępują sobie pierwszeństwa. Przyzwyczaiłem się do tego i też to stosuję - tłumaczy.
Takiej reakcji jednak się nie spodziewał. - Zdarzają się uśmiechy, podziękowania, kciuki w górę. Ale z takim gestem jeszcze się nie spotkałem. Przesympatyczne - kończy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa, fc/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Karol Kasprowiak