Na monety, naczynia ceramiczne i kości zwierzęce natrafili archeolodzy w XVII-wiecznej studni odnalezionej w centrum Leszna (woj. wielkopolskie). - Z czasem zaczęła służyć za śmietnik - mówią naukowcy.
Badania archeologiczne u zbiegu ulicy Wróblewskiego i Zielonej w Lesznie rozpoczęły się w ubiegłym miesiącu.
- Sprawdzaliśmy teren, który chce zabudować jeden z deweloperów. W miejscu, gdzie stał kiedyś budynek nic nie znaleźliśmy. Za to na podwórku odnaleźliśmy pozostałości po starej studni - opowiada Mikołaj Nowakowski z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej.
To studnia czy śmietnik?
Studnia znajdowała się już pod ziemią. Naukowcy podejrzewają, że pochodzi ona za XVII lub XVIII w. Co ciekawe studnia nie była pusta. - Z czasem mieszkańcy ją zasypali i zaczęła im służyć jako śmietnik. Znaleźliśmy tam fragmenty potłuczonych naczyń, dwie monety, kości zwierząt i igłę z brązu - wylicza Nowakowski.
Na razie archeolodzy niewiele są w stanie powiedzieć o swoim znalezisku. Wszystkie "eksponaty" i próbki drewna, z którego zbudowano studnię trafiły już do badań. - Teraz te znaleziska muszą zostać oddane do oczyszczenia i konserwacji i dopiero wtedy będziemy mogli się dowiedzieć, z jakiego okresu pochodzą. Wyniki będą znane za kilka miesięcy – powiedział Nowakowski. To nie pierwsza drewniana studnia znaleziona w Lesznie. Poprzednią naukowcy znaleźli na ul. Więziennej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pracownia Archeologiczno-Konserwatorska Mikołaj Nowakowski