Prezydent Sopotu złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawie dawnej Zatoki Sztuki. Powodem miały być wyniki kontroli straży pożarnej przeprowadzonej w budynku, w wyniku której stwierdzono "liczne naruszania przepisów przeciwpożarowych, samowole budowlane i nielegalne prowadzenie działalności hotelowej".
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zawiadomienie złożył do Prokuratury Rejonowej w Sopocie - przekazał w środę Marek Niziołek z Urzędu Miasta Sopotu. Jak dodał, chodzi o podejrzenie "popełnienia przestępstwa przez spółkę Art Invest, bezumownie zajmującą budynek Zatoki Sztuki przy al. Mamuszki 14". Powodem miały być wyniki kontroli budynku przeprowadzonej przez straż pożarną pod koniec czerwca tego roku - efektem kontroli "było wykrycie licznych nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej".
"W uzasadnieniu zawiadomienia napisano m.in., że uchybienia dotyczące przepisów przeciwpożarowych stwarzają bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dla osób przebywających w budynku Zatoki Sztuki. Prezydent Sopotu powołuje się na postanowienie Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie z dnia 18 lipca 2022 r. W piśmie tym komendant zawiadamia o przekazaniu sprawy naruszania przepisów przeciwpożarowych do Pomorskiego i Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, informując o wynikach kontroli obiektu przy Mamuszki 14 przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej PSP" - czytamy w informacji przesłanej przez Marka Niziołka.
- Wykorzystywanie budynku niezgodnie z przeznaczeniem, samowola budowlana, wynajem apartamentów były powodem wypowiedzenia przez Gminę umowy dzierżawy już na początku 2019 roku. To jednak najłagodniejsze z zarzutów. Z informacji prasowych jasno wówczas wynikało, że w klubie Zatoka Sztuki krzywdzono i wykorzystywano osoby nieletnie - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
"Czy musi dojść do tragedii?"
Jak podkreśla prezydent Sopotu, do tej pory gmina nie odzyskała budynku. - W związku z tym nie wiemy, co się tam dzieje, a informacje przekazane przez straż pożarną są bardzo niepokojące. Czy musi dojść do tragedii, by odpowiednie służby zaczęły działać i zajęły się sprawą? - dodaje Karnowski.
Miasto informuje również, że od 2019 roku przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczy się postępowanie o wydanie nieruchomości.
Źródło: TVN24, Urząd Miasta Sopotu