Uczniowie nie wrócili do szkoły, bo pracownicy są zakażeni koronawirusem

Nauka zdalna
"Jeszcze w tamtym tygodniu wszyscy nauczyciele byli zdrowi; jak jest teraz - nie wiem"
Źródło: TVN24 Łódź

Uczniowie klas I-III jednej z łomżyńskich podstawówek nie wrócili w poniedziałek do szkoły. Powodem jest zakażenie koronawirusem potwierdzone wśród pracowników obsługi i administracji placówki.

- Decyzję podjęliśmy w porozumieniu z sanepidem. Dzieci do końca tygodniu pozostają na nauczaniu zdalnym – mówi Łukasz Czech z biura prasowego prezydenta Łomży.

Chodzi o uczniów klas I-III Szkoły Podstawowej nr 5 w Łomży, którzy w poniedziałek mieli wrócić do swojej placówki. Tak się jednak nie stało.

"Obawa jest, ale nauki stacjonarnej internet nigdy nie zastąpi". Najmłodsi uczniowie wrócili do szkół.

"Siedem osób z administracji szkoły w izolacji, dwie na kwarantannie"

- Choć nauczyciele są zdrowi, to siedem osób z administracji szkoły jest w izolacji, a dwie – na kwarantannie. Taki wynik dały przeprowadzone ostatnio rządowe (dobrowolne i bezpłatne – przyp. red.) testy na koronawirusa. Mogli wziąć w nich udział nauczyciele klas młodszych i pracownicy szkół podstawowych oraz specjalnych z całej Polski – informuje nasz rozmówca.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Uczniowie pozostałych siedmiu placówek wrócili do szkół

W klasach I-III łomżyńskiej SP 5 uczy się 238 uczniów. Wychowankowie pozostałych siedmiu (licząc ze szkołą specjalną) łomżyńskich placówkek wrócili do nauczania stacjonarnego. 

Mróz zatrzymał powrót dzieci do szkoły.

Źródło: Google Maps
Czytaj także: