Łzy i oskarżenia podczas drugiej rozprawy po tragicznym pożarze w escape roomie. Oświadczenie rodzin

Autor:
eŁKa/tam
Źródło:
TVN24 Pomorze, PAP
Adam Pietras, ojciec jednej z ofiar pożaru, wygłosił oświadczenie
Adam Pietras, ojciec jednej z ofiar pożaru, wygłosił oświadczenietvn24
wideo 2/10
tvn24Adam Pietras, ojciec jednej z ofiar pożaru, wygłosił oświadczenie

Przed sądem w Koszalinie odbyła się druga rozprawa w procesie oskarżonych o śmierć pięciu 15-latek w pożarze escape roomu. Po niej głos zabrali rodzice zmarłych dziewczynek. Jeden z nich przyznał: – Znaleźliśmy liczne uchybienia w postępowaniu przygotowawczym.

We wtorek przed sądem w Koszalinie zaczął się proces w sprawie śmierci pięciu nastolatek w trakcie pożaru w escape roomie "To Nie Pokój" w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego 88, w którym zginęło pięć 15-letnich przyjaciółek, uczennic kl. III D Gimnazjum nr 9, świętujących w pokoju zagadek urodziny jednej z nich w styczniu 2019 roku.

Na ławie oskarżonych zasiedli: Miłosz S., jego babcia Małgorzata W., matka Beata W. oraz Radosław D. To osoby, które prowadziły, organizowały i pracowały w koszalińskim escape roomie. Zarzucono im umyślne przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślne spowodowania śmierci pięciu osób. - Są to zarzuty z artykułu 163 i 164 Kodeksu karnego - przekazał nam Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia.

Rodzice mają zastrzeżenia co do śledztwa

W środę odbyła się kolejna rozprawa, po której Adam Pietras, ojciec jednej z dziewczynek, przekazał dziennikarzom liczne wątpliwości rodziców dotyczące sprawy.

- Analizując akta sprawy, dostrzegamy liczne uchybienia w postępowaniu przygotowawczym. Pojawiały się informacje nieprawdziwe, jak to, ilu strażaków brało udział w akcji – mówił Pietras. I dodał: – Prokuratura jako przyczynę pożaru podała rozszczelnienie się piecyka gazowego, tymczasem stwierdzenie to jest sprzeczne z tym, co ustalili biegli.

Jego zdaniem nie zabezpieczono dowodów w sprawie, takich jak wyposażenie escape roomu, które trafiło na wysypisko śmieci czy monitoringu z okolicy, a świadkowie byli przesłuchiwani po kilkunastu miesiącach od tragedii. Pietras ma nadzieję, że proces sądowy pozwoli odpowiedzieć na pytanie, co właściwie stało się tragicznego dnia.

Akt oskarżenia w sprawie śmierci pięciu nastolatek trafi do sądu
Akt oskarżenia w sprawie śmierci pięciu nastolatek trafi do sądutvn24

"Zostawiłeś dzieci"

Ojciec jednej z ofiar ma także wątpliwości co do traktowania przez wymiar sprawiedliwości pracownika escape roomu, który jest oskarżony. – Niezrozumiałe jest dla nas, dlaczego prokuratura nigdy nie zdementowała informacji na temat stanu zdrowia Radosława D., przekazując do publicznej wiadomości, że pracownik z głębokimi poparzeniami ciała trafił do szpitala, a następnie wprowadzony został w stan śpiączki farmakologicznej. Jest to kłamstwo. Dlaczego w pierwszej fazie śledztwa przedstawia się go jako ofiarę i bohatera i nadaje się mu status pokrzywdzonego? W rzeczywistości jest jednym z bezpośrednio odpowiedzialnych za śmierć naszych dzieci – mówił Pietras.

28-letni Radosław D. sam zabrał głos podczas wtorkowej rozprawy. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Uzupełniając swoje wyjaśnienia złożone jeszcze w postępowaniu przygotowawczym i podtrzymując je, powiedział przed sądem: - W tamtej chwili nie wiedziałem, co robić, zrobiłem, co mogłem.

– To były sekundy. Dostałem ogniem w twarz, wybiegłem z pomieszczenia, by zawołać pomoc. Chciałem wrócić, ale płomienie były tak duże, że nie dałem rady. Płomień uderzył mnie w twarz, uderzał z narastająca mocą – opowiadał. Podkreślał, że nikt nie przeszkolił go z procedur w przypadku zagrożenia. – Próbowałem robić, co mogłem, ale to działo się tak szybko. Krzyczałem, że się pali. To dla mnie wielka trauma – mówił D.

Rodzice dziewczynek, słuchając tych wyjaśnień, komentowali je słowami: "ciebie tam nie było", "zostawiłeś dzieci", "nie robiłeś nic", "dzieci zginęły". Niektórzy rodzice płakali.

Rok od tragicznej śmierci nastolatek w escape roomie
Rok od tragicznej śmierci nastolatek w escape roomietvn24

Miłosz S.: wina byłego pracownika

Miłosz S. w trakcie środowej rozprawy zakończył wygłaszania oświadczenie, w którym stwierdził, że nie przyznaje się do winy. – Z tą tragedią będę żył do końca życia, będzie to moja osobista Golgota – podkreślał oskarżony. Mężczyzna na sali przebywa w kominiarce i w obstawie policji ze względu na to, że otrzymywał groźby.

W trakcie wtorkowej rozprawy mężczyzna wskazywał także, że część winy leży na jego byłym pracowniku. – Dziewczynki zostały dopuszczone do gry bez opiekuna dorosłego, nie miały kontaktu z osobą zabezpieczającą za pomocą krótkofalówki. Był używany piecyk gazowy, ustawiony prawdopodobnie w złym miejscu, który nie powinien być w ogóle włączony. Zostały pozostawione bez opieki dziewczynki. A osoba dozorująca oddaliła się od monitoringu oraz pozostawiła lokal i graczy bez opieki – wyjaśniał oskarżony. Przerwał, bo sam zaczął płakać na sali rozpraw.

Wcześniej oskarżony przekonywał też, że pokój zagadek był odpowiednio zabezpieczony. Mówił, że obsłużył wiele tysięcy graczy, a nigdy - przed tragicznym zdarzeniem ze stycznia 2019 roku - nikomu nie stała się żadna krzywda. - Tworząc scenariusze gier, zawsze starałem się przewidzieć, co przyjdzie do głowy graczowi i jakich elementów będzie chciał użyć do rozwiązania zagadki. Często rezygnowałem z niektórych ze względów bezpieczeństwa gry - podkreślał S.

Odmówiły składania wyjaśnień

Podczas środowej rozprawy także oskarżone Małgorzata W. - babcia organizatora escape roomu Miłosza S., która według ustaleń prokuratury rejestrowała działalność, oraz jego matka Beata W., która współprowadziła działalność, nie przyznały się do zarzucanych czynów. Obie odmówiły składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania stron i sądu. Zgodziły się tylko odpowiadać na pytania swojego obrońcy mec. Macieja Brelińskiego.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu pod koniec kwietnia tego roku. Ze śledztwa wyłączony do odrębnego postępowania został wątek pracy służb prowadzących działania gaśnicze i ratownicze w miejscu zdarzenia. Prokurator Gąsiorowski już wcześniej zaznaczał, że prokuratura uzyskała dwie opinie biegłych z zakresu działania straży pożarnej i z zakresu działania służb ratowniczo-medycznych. Obie nie wskazały na błędy w pracy służb. Biegli ocenili, że służby działały właściwie.

Tragiczne urodziny

Do tragicznego pożaru w escape roomie w Koszalinie przy ulicy Piłsudskiego doszło 4 stycznia 2019 roku po godz. 17. Pięć 15-letnich dziewcząt, uczennic klasy III d Gimnazjum nr 9 (obecnie SP nr 18), w pokoju zagadek świętowało urodziny jednej z ich. Według ustaleń prokuratury, przyczyną pożaru był ulatniający się gaz z butli zasilających piecyki w budynku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wyniki kontroli po tragedii w escape roomie
Wyniki kontroli po tragedii w escape roomietvn24

Ogień miał uniemożliwić pracownikowi escape roomu dotarcie do nastolatek. Mężczyzna został poparzony, nie otworzył dziewczętom drzwi. One same mogły to zrobić dopiero po rozwiązaniu ostatniej zagadki. W obiekcie nie było dróg ewakuacyjnych. Jedyne okno w pomieszczeniu od wewnątrz było zabite deskami, a od zewnątrz było okratowane. Dziewczęta zatruły się tlenkiem węgla.

Prezydent Koszalina ogłosił 6 stycznia 2019 r. dniem żałoby w mieście. Ulicami miasta nie przeszedł orszak Trzech Króli. Pogrzeb ofiar pożaru odbył się 10 stycznia 2019 r. Dziewczęta spoczęły obok siebie na koszalińskim cmentarzu komunalnym.

Po tragedii w Koszalinie ówczesny szef MSWiA Joachim Brudziński podpisał nowelę rozporządzenia ws. ochrony przeciwpożarowej dotyczącą m.in. escape roomów. Rozpoczęły się także kontrole tych obiektów. 8 lutego 2019 r. Brudziński na odprawie dotyczącej wdrożenia znowelizowanego prawa poinformował, że od 5 stycznia do 7 lutego straż pożarna skontrolowała 520 takich obiektów. Stwierdzono prawie 2 tys. uchybień, wydano 102 decyzje o zakazie eksploatacji lokali oraz 63 decyzje administracyjne w sprawie usunięcia uchybień z zakresu ochrony przeciwpożarowej. Kwestie bezpieczeństwa przeciwpożarowego w escape roomach znalazły się także w znowelizowanym Prawie budowlanym, które weszło w życie 19 września 2020 r.

Autor:eŁKa/tam

Źródło: TVN24 Pomorze, PAP

Tagi:
Raporty:
Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wyniki badań medycznych kilkudziesięciu tysięcy Polaków trafiły do internetu. To skutek ataku hakerów na serwery spółki ALAB zajmującej się badaniami laboratoryjnymi. Spółka oficjalnie zgłosiła służbom przestępstwo, ale nie wiemy, czy kolejne dane nie trafią do sieci.

Wyciekły dane medyczne tysięcy pacjentów. Spółka ALAB miała dostawać wcześniej groźby

Wyciekły dane medyczne tysięcy pacjentów. Spółka ALAB miała dostawać wcześniej groźby

Źródło:
Fakty TVN

Volkswagen przygotowuje swoich pracowników na redukcję zatrudnienia - pisze portal tygodnika "Zeit". - Za mało zamówień i zbyt wysokie koszty: VW nie jest już konkurencyjny - twierdzi szef marki Thomas Schaefer. - Sytuacja jest bardzo krytyczna - powiedział na spotkaniu z przedstawicielami związku IG Metall.

Gigant planuje zwolnienia. "Sytuacja jest krytyczna"

Gigant planuje zwolnienia. "Sytuacja jest krytyczna"

Autor:
mp/ToL
Źródło:
PAP

Obywatele mają prawo wiedzieć, czy rzeczywiście za rządów PiS odbywał się handel polskimi wizami, a jeśli tak, to kto był w niego zamieszany - mówił w Sejmie Tomasz Szymański (KO) podczas debaty nad powołaniem komisji śledczej dotyczącej afery wizowej. - Afera wizowa to najpoważniejsza afera, do jakiej doszło w Polsce w ciągu ośmiu lat rządów PiS. Najpoważniejsza, bo narażająca bezpieczeństwo obywateli Polski - oceniła posłanka klubu Polska 2050 - Trzecia Droga Aleksandra Leo.

Nitras kontra Jabłoński. "Do zobaczenia przed komisją śledczą"

Nitras kontra Jabłoński. "Do zobaczenia przed komisją śledczą"

Autor:
js/kg
Źródło:
PAP, TVN24

Czterech górników zginęło we wtorek w wyniku pęknięcia rurociągu podsadzkowego w kopalni Sobieski w Jaworznie - poinformował Wyższy Urząd Górniczy. Wszystkie ciała wydobyto na powierzchnię.

Tragiczne wieści po wypadku w kopalni

Tragiczne wieści po wypadku w kopalni

Autor:
est,
tas//mrz
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prawie połowa posłów Prawa i Sprawiedliwości głosowała we wtorek za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy, który wprowadza finansowanie procedury in vitro. Byli to m.in. Marlena Maląg, Elżbieta Witek, Przemysław Czarnek czy Ryszard Terlecki. 56 posłów tego klubu opowiedziało się za dalszymi pracami nad tym projektem. Wśród nich Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin i Mateusz Morawiecki.

Kaczyński, Błaszczak, Morawiecki jedno, Czarnek i Terlecki drugie. PiS podzielony w Sejmie 

Kaczyński, Błaszczak, Morawiecki jedno, Czarnek i Terlecki drugie. PiS podzielony w Sejmie 

Autor:
tas//mrz
Źródło:
PAP

IMGW ostrzega. Tej nocy, miejscami do samego rana, zagrożeniem będą intensywne opady śniegu. Synoptycy wydali alerty pierwszego stopnia dla kilku województw. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Intensywne opady śniegu. Gdzie ostrzega IMGW

Intensywne opady śniegu. Gdzie ostrzega IMGW

Aktualizacja:
Autor:
anw,ps,as/dd
Źródło:
IMGW

Nadużywanie kontroli operacyjnej to jest jedno z waszych większych łajdactw. Komisja śledcza musi pokazać te wszystkie łajdactwa PiS - mówił we wtorek w Sejmie poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki (KO), zwracając się posłów PiS podczas debaty nad powołaniem sejmowej komisji śledczej w sprawie inwigilacji Pegasusem. - Sięgnęliście do takich metod rodem zza wschodniej granicy. Po co? Żeby swoją władzę utrwalać - ocenił szef klubu PSL-Trzecia Droga Krzysztof Paszyk.

"Kto decydował o podsłuchiwaniu?" Komisja śledcza "musi pokazać wszystkie łajdactwa PiS"

"Kto decydował o podsłuchiwaniu?" Komisja śledcza "musi pokazać wszystkie łajdactwa PiS"

Autor:
js//mrz
Źródło:
PAP, TVN24

W piwnicy Urzędu Gminy w Baboszewie niedaleko Płońska znaleziono we wtorek ciało 43-letniego mężczyzny. To mieszkaniec gminy. Jego ciało znalazł pracownik urzędu. Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśni śledztwo.

Ciało mężczyzny w piwnicy urzędu

Ciało mężczyzny w piwnicy urzędu

Autor:
red.
Źródło:
PAP

Sejm ponownie skierował do komisji gospodarki i rozwoju projekt ustawy w sprawie zakazu handlu w tegoroczną Wigilię, autorstwa Polski 2050. Przepis wprowadza zakaz handlu 24 grudnia, natomiast w dwie niedzielę poprzedzające, czyli 10 i 17 grudnia, sklepy byłyby otwarte. Komisja po południu przyjęła poprawkę do projektu. Ograniczeniem nie będą objęte między innymi stacje benzynowe, apteki, kwiaciarnie, punkty weterynaryjne czy placówki pełniące usługi pocztowe.

Niedziele handlowe w grudniu. Jest decyzja posłów

Niedziele handlowe w grudniu. Jest decyzja posłów

Autor:
mp/ToL
Źródło:
PAP

15-letni Jakub Seemann, uczeń III LO w Zabrzu, został mistrzem świata w szachach do lat 16. Gdy wrócił do szkoły, nauczyciele i uczniowie wszystkich klas ustawili się wzdłuż korytarzy i klatek schodowych, witając sportowca gromkim aplauzem i wiwatami. - Nigdy wcześniej nie doświadczyłem jeszcze czegoś takiego - mówił szachista w rozmowie z TVN24.

Uczeń z Zabrza został mistrzem świata w szachach. W szkole przywitali go po mistrzowsku

Uczeń z Zabrza został mistrzem świata w szachach. W szkole przywitali go po mistrzowsku

Autor:
bp/PKoz
Źródło:
TVN24, PAP

Strażnicy miejscy zauważyli młodego mężczyznę, który nagle upadł na chodnik i przestał oddychać. Zaczęła się dramatyczna walka o jego życie.

"Zakasłał i upadł", rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie

"Zakasłał i upadł", rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie

Autor:
pop
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Pięcioletni Kelan Logan-Derench zmarł podczas swoich pierwszych zagranicznych wakacji. Jak przekazali jego bliscy, podczas pobytu w egipskim kurorcie chłopiec "uległ tragicznemu wypadkowi i wpadł do basenu". Rodzina uruchomiła internetową zbiórkę, apelując o wsparcie finansowe.

Tragiczny wypadek w Egipcie. Pięciolatek zmarł na swoich pierwszych zagranicznych wakacjach

Tragiczny wypadek w Egipcie. Pięciolatek zmarł na swoich pierwszych zagranicznych wakacjach

Autor:
wac//mm
Źródło:
BBC, GoFundMe

Debiutująca posłanka Polski 2050 Izabela Bodnar po swoim pierwszym sejmowym wystąpieniu zwróciła się do prowadzącego obrady z prośbą o możliwość uzupełnienia wypowiedzi. Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty zauważył, że nie ma takiej praktyki, jednak w drodze wyjątku pozwolił jej na powrót na mównicę. - Pierwsze przemówienie przed państwem wiąże się z pewnym stresem, zatem zapomniałam o poprawce - tłumaczyła posłanka.

Debiutująca posłanka chciała wrócić na mównicę. "Zapomniałam o poprawce"

Debiutująca posłanka chciała wrócić na mównicę. "Zapomniałam o poprawce"

Autor:
pb//mm
Źródło:
tvn24.pl

Posłowie debatowali we wtorek po południu nad projektem uchwały powołującej pierwszą z trzech sejmowych komisji śledczych - do spraw wyborów kopertowych. Poseł KO Zbigniew Konwiński mówił o rozpoczęciu w Polsce "przywracania prawdziwego prawa i prawdziwej sprawiedliwości". Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus zwracając się do polityków PiS podkreśliła, że "trzeba dokładnie sprawdzić, zbadać, prześledzić każdy wasz krok, każdą decyzję i każdy podpis, a ewentualnych winnych ukarać".

"Matka wszystkich afer". Sejm debatował o komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych

"Matka wszystkich afer". Sejm debatował o komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych

Autor:
js//mrz
Źródło:
TVN24, PAP

Premier Mateusz Morawiecki zaapelował we wtorek, tuż po rozpoczęciu obrad Sejmu, by ten zajął się złożonymi przez jego rząd ustawami. Odpowiedział mu marszałek Szymon Hołownia, który wskazywał, że "nie ma w tym Sejmie żadnej zamrażarki", prace nad rządowymi projektami już trwają, choć nad jednym nie mogą, bo ma błędy formalne i wnioskodawca musi go poprawić.

Mateusz Morawiecki o "zamrażarce". Szymon Hołownia w odpowiedzi "uzupełniał stan wiedzy premiera"

Mateusz Morawiecki o "zamrażarce". Szymon Hołownia w odpowiedzi "uzupełniał stan wiedzy premiera"

Autor:
ads/adso
Źródło:
TVN24

Inowrocław (woj. kujawsko-pomorskie) przez kilka tygodni nie miał prezydenta miasta. Wieloletni prezydent Ryszard Brejza zdobył mandat senatora w tegorocznych wyborach, co automatycznie zakończyło jego prezydenturę oraz urzędowanie wiceprezydentów miasta. Mieszkańcy czekali ponad miesiąc na decyzję premiera w tej sprawie.

Premier wyznaczył następcę prezydenta Inowrocławia. Radni PO zaskoczeni

Premier wyznaczył następcę prezydenta Inowrocławia. Radni PO zaskoczeni

Autor:
MR/PKoz
Źródło:
PAP

S&P Global Ratings podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski na 2024 rok do 3,1 procent z 3 procent w związku z umiarkowaną poprawą perspektyw inwestycyjnych - podała firma w opublikowanym we wtorek raporcie.

Amerykańska agencja zmienia prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski

Amerykańska agencja zmienia prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski

Autor:
JW/ToL
Źródło:
PAP

Do ostatnich chwil toczyła się rozgrywka o fotel szefa MSWiA w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego, a jeszcze niewiele ponad godzinę przed uroczystością w Pałacu Prezydenckim miał nim zostać były komendant główny policji Zbigniew Maj - wynika z informacji tvn24.pl. - Jego kandydaturę miał zablokować minister Mariusz Kamiński - mówi nasz rozmówca. Sam Maj nie zaprzecza.

Mogła być sensacja. "W ostatniej chwili kandydaturę zdołał zablokować minister Kamiński"

Mogła być sensacja. "W ostatniej chwili kandydaturę zdołał zablokować minister Kamiński"

Autor:
Robert
Zieliński
Źródło:
tvn24.pl

Biuro Wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców przyznało Lenie i Władysławowi Grochowskim z Siedlec (woj. mazowieckie) Nagrodę Nansena w kategorii "Europa". Para została uhonorowana za udzielanie schronienia i wspieranie uchodźców w Polsce oraz zapewnienie możliwości zatrudnienia i bezpiecznego schronienia ludziom w potrzebie.

Polskie małżeństwo otrzymało prestiżową nagrodę przyznawaną przez ONZ za wspieranie uchodźców

Polskie małżeństwo otrzymało prestiżową nagrodę przyznawaną przez ONZ za wspieranie uchodźców

Autor:
MR
Źródło:
tvn24.pl, unhcr.org

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało we wtorek na swojej stronie listę firm, które importowały zboże z Ukrainy. Lista liczy kilkaset podmiotów.

Jest lista firm, które importowały zboże z Ukrainy

Jest lista firm, które importowały zboże z Ukrainy

Autor:
JW/ToL
Źródło:
TVN24 Biznes

"Nazwa sugeruje, że jest to sprzęt genialny: toster, ekspres, mikser czy prodiż?" Na to pytanie warte 250 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadał Łukasz Meyer z Ostrowa Wielkopolskiego.

Nazwa którego sprzętu sugeruje, że jest genialny? Pytanie w "Milionerach" za 250 tysięcy złotych

Nazwa którego sprzętu sugeruje, że jest genialny? Pytanie w "Milionerach" za 250 tysięcy złotych

Autor:
mkm//mm
Źródło:
Milionerzy TVN
Mówił o tabletkach na zmianę płci i że klaps nie zostawia wielkiego śladu. "Przeciwnik praw dziecka"

Mówił o tabletkach na zmianę płci i że klaps nie zostawia wielkiego śladu. "Przeciwnik praw dziecka"

Natalia
Szostak
Autor:
Natalia
Szostak
Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jako 14-latka, w oglądanych z rodzicami "Rozmowach w toku", po raz pierwszy usłyszała o problemie krzywdzenia dzieci przez bliskich. Wtedy postanowiła zająć się ochroną praw najmłodszych. Jako prawniczka robi to już od ponad dekady. Kim jest Monika Horna-Cieślak, powołana przez Sejm na Rzeczniczkę Praw Dziecka?

Monika Horna-Cieślak. Poczuła "nastoletni bunt", gdy usłyszała o krzywdzeniu dzieci, teraz zostanie ich rzeczniczką

Monika Horna-Cieślak. Poczuła "nastoletni bunt", gdy usłyszała o krzywdzeniu dzieci, teraz zostanie ich rzeczniczką

Autor:
kgo//am
Źródło:
PrawieOPrawie.pl, tvn24.pl

Papież Franciszek na prośbę lekarzy odwołał swoją podróż do Dubaju na konferencję klimatyczną ONZ w dniach 1-3 grudnia - poinformowało we wtorek biuro prasowe Watykanu.

Papież Franciszek odwołał podróż do Dubaju. Na prośbę lekarzy

Papież Franciszek odwołał podróż do Dubaju. Na prośbę lekarzy

Autor:
tas//mrz
Źródło:
PAP