Jest szansa na dojście do porozumienia - przekazała ministra ds. równości Katarzyna Kotula po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią w sprawie projektu ustawy o związkach partnerskich. Mówiła, że będzie to projekt rządowy, a szczegóły zostaną przedstawione w piątek. Przyznała, że z projektu być może zniknie zapis o przysposobieniu dzieci, na który nie zgadza się PSL.
W koalicji rządzącej nie ma zgody co do projektu ustawy o związkach partnerskich, za który odpowiada ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Projekt, oprócz Lewicy, popiera KO i Polska 2050, swój sprzeciw wyraża natomiast PSL.
Kotula spotkała się w czwartek w południe z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią w sprawie szczegółów projektu ustawy. Po rozmowach ministra poinformowała dziennikarzy, że będzie to rządowy projekt. Dopytywana o to, kiedy zostaną zaprezentowane jego szczegóły, odparła, że "jutro wszyscy poznają decyzję".
- To była bardzo dobra, merytoryczna rozmowa. Pan marszałek dostał projekt, padały także konkretne pytania o zapisy tego projektu. W wielu kwestiach się zgadzamy, właściwie w większości. To pokazuje, że jest szansa na dojście do porozumienia. Będzie to projekt rządowy - relacjonowała.
Być może bez zapis o przysposobieniu dzieci. "Żeby nie burzyć całego projektu"
Pytana, czy z projektu ustawy zniknie zapis o przysposobieniu dzieci, na który nie zgadza się PSL, mówiła, że "będziemy rozmawiać o tym".
- O tym też rozmawialiśmy, o przysposobieniu, o małej pieczy, o tym, ze trzeba się będzie z tym tak czy siak zmierzyć. W inny sposób, jeśli nie w tym projekcie - mówiła. - Według mnie będzie trzeba (wycofać się z tego zapisu - przy. red.), bo wiadomo, że PSL mówi "nie" przysposobieniu. Więc, żeby nie burzyć całego projektu, to musimy iść w takim pakiecie, który jest możliwy do zrealizowania w większości - podkreśliła.
Wskazała, że projekt będzie musiał jeszcze przejść "oficjalną ścieżkę rządową". Zauważyła, że "kluczowe będą konsultacje międzyresortowe". - O tym też rozmawialiśmy dzisiaj z marszałkiem Szymonem Hołownią - gdy projekt przejdzie tryb rządowy, to będzie szybko procedowany w Sejmie - poinformowała.
Związki partnerskie i ustawa w tej sprawie
Projekt ustawy o związkach partnerskich ma zakładać m.in. wspólne nazwisko, prawo do wspólnego rozliczania się, prawo do informacji medycznej i prawo do odwiedzania się w szpitalu. Lewica chciałaby, by w projekcie znalazł się też zapis o prawie do przysposobienia dziecka partnera.
Polska jest wśród pięciu państw członkowskich Unii Europejskiej, które nie dają parom tej samej płci możliwości formalizacji związków. Kwestia ta nie jest uregulowana poza tym w Bułgarii, Rumunii oraz na Litwie i Słowacji. W grudniu 2023 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie przeciwko Polsce wytoczonej przez pięć polskich par tej samej płci, które domagały się prawnego uznania ich związków. W orzeczeniu stwierdzono, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka i ma obowiązek wprowadzenia ochrony prawnej par tej samej płci.
Według szacunków organizacji LGBTQ+ w Polsce kwestia przysposobienia wewnętrznego dotyczy około 150 tysięcy dzieci, wychowywanych przez rodziców o orientacji psychoseksualnej innej niż heteroseksualna. Z badania Ipsos z czerwca wynika, że w ciągu dekady poparcie dla legalizacji małżeństw jednopłciowych wzrosło z 21 do 32 procent. Jednocześnie 67 procent respondentów uważa, że pary homoseksualne powinny mieć możliwość zawarcia małżeństwa lub zalegalizowania związku w inny sposób.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24