Anne Applebaum, znana dziennikarka i żona ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, stara się o polskie obywatelstwo. - Czuję, że Polska jest taką moją drugą ojczyzną - powiedziała Amerykanka.
Anne Applebaum podkreśliła w rozmowie z PAP i Polskim Radiem, że już od 20 lat jest związana z Polską. - Mieszkam tam, mam polskiego męża, tam wychowują się nasze dzieci. Czuję, że Polska jest taką moją drugą ojczyzną - powiedziała. - W ciągu tych 20 lat Polska bardzo się zmieniła. Na przykład drogi są lepsze. Ale zmieniła się też mentalność ludzi. Nie mają już kompleksów, zwłaszcza młodzi, czują się Europejczykami. To mi się podoba - dodała.
"Wyrazem przemian"
W piątek z udziałem przedstawicieli elit amerykańskich w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie odbyło się przyjęcie z okazji wydanych w USA dwóch książek Anne Applebaum.
Na półkach księgarskich w USA ukazała się właśnie jej książka "Iron Curtain" (Żelazna kurtyna) opisująca mechanizmy systemu komunistycznego w latach stalinizmu w Polsce, na Węgrzech i w NRD oraz poświęcona kuchni polskiej książka zatytułowana "From a Polish Country House Kitchen: 90 Recipes for the Ultimate Comfort Food" (w wolnym przekładzie "Z kuchni polskiego dworku: 90 przepisów wybornego, satysfakcjonującego jedzenia") napisana przez Applebaum wspólnie z Danielle Crittenden. Przedstawiając swoją małżonkę minister Sikorski powiedział m.in. żartobliwie, że popularność tematów kulinarnych w dzisiejszej Polsce jest kolejnym wyrazem przemian bogacącego się po obaleniu komunizmu społeczeństwa polskiego.
Mówiąc o książce "Iron Curtain" podkreślił aktualność tematu totalitaryzmu we współczesnym świecie.
Nagrodzona za "Gułag" Anne Applebaum, laureatka nagrody Pulitzera za książkę "Gułag", mówiła o genezie swej nowej książki o zimnej wojnie. Do jej napisania skłoniła ją - jak powiedziała - chęć wyjaśnienia co motywowało wielu ludzi w krajach Europy Wschodniej do współpracy z totalitarnym reżimem. - Kiedy pracowałam nad "Gułagiem" byłam zafascynowana pytaniem dlaczego ludzie służyli systemowi totalitarnemu. Co Sowieci robili, żeby skłonić ludzi do współpracy. Miałam dostęp do archiwów, które są już otwarte. Dużo już napisano o komunizmie, ale wydawało mi się, że spojrzę nieco inaczej na ten temat. Przyjęłam punkt widzenia cudzoziemca, a więc outsidera - powiedziała. W recenzjach z "Iron Curtain" w USA zdecydowanie przeważają pochwalne oceny. Pewne zastrzeżenia wyraził jedynie Max Frankel na łamach "New York Timesa". Książka ukaże się niedługo w polskim przekładzie.
Autor: MAC\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MSZ