Z niedowierzaniem wszyscy patrzyli, co uczniowie w szkole w Rykach wyprawiają na lekcji. Wyzywali nauczyciela, pokazywali niewybredne gesty, a wszystko nagrali telefonem komórkowym. W poniedziałek do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Prokuratura w Rykach przekazała w poniedziałek akt oskarżenia przeciwko sześciu uczniom, którzy znieważyli swojego nauczyciela, a zapis wybryków umieścili w internecie. Wszyscy przyznają się do winy.
Sprawa wyszła na jaw w lutym tego roku. Policjanci monitorujący strony internetowe znaleźli film, na którym widać jak uczeń wywołany do tablicy zamiast odpowiadać na pytania, tańczy i wyzywa nauczyciela, potem podchodzi i zakłada nogę na jego biurko. Inni uczniowie śmieją się z tego.
Ryccy policjanci rozpoznali nauczyciela i szkołę. W trakcie śledztwa ustalili, że nauczycielowi ubliżali też inni uczniowie, znaleźli więcej nagrań. Jednak pedagog sprawy na policję nie zgłosił. Najpierw sądził, że zniewagi ze strony uczniów miną. Później jednak przyznał, że nie powinien zostawiać sprawy własnemu biegowi.
Kopnął pedagoga w ramię
Sprawcy znieważania okazali skruchę. - Żałuję tego co zrobiłem - mówił w TVN24 główny winowajca Jarosław O. Wszyscy dobrowolnie chcą poddać się karze. - Oskarżeni przyznali się do winy i wystąpili o dobrowolne ukaranie – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Wszyscy oskarżeni mają obecnie po 19 lat. Jarosław O., ma pięć zarzutów znieważania nauczyciela słowami wulgarnymi i obelżywymi oraz szósty - naruszenia jego nietykalności cielesnej przez kopnięcie w ramię.
"Zawiasy" i grzywny
Jarosław O. wystąpił o wymierzenie mu bez procesu kary 1 roku i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywny w wysokości 1 tys. zł. Ma przeprosić nauczyciela i poddać się dozorowi kuratora w okresie próby. Pozostałych pięciu oskarżonych ma po jednym zarzucie znieważenia nauczyciela wyzwiskami. Oni uzgodnili z prokuratorem kary po 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata, po 300 zł grzywny, dozór kuratora i przeproszenie nauczyciela. Wyrok ma być podany do wiadomości publicznej.
Dyrektor czysty
Prokuratura nie znalazła podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności dyrekcji szkoły za niedopełnienie obowiązków.
Nauczyciel podlega ochronie prawa tak jak funkcjonariusz publiczny. Za jego znieważenie grozi kara do roku więzienia, a za naruszenie nietykalności cielesnej – do 3 lat więzienia. Przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24