"Złoty interes" Cam Media, czyli konferencje za miliony


618 tys. zł płaciło średnio Ministerstwo Spraw Zagranicznych konsorcjum, w skład którego wchodziła Cam Media, za zorganizowanie jednej konferencji w czasie naszej prezydencji w UE. Najczęściej były to imprezy jedno lub dwudniowe, w niektórych przypadkach brało w nich udział kilkadziesiąt osób. W specyfikacji zamówienia nie ma słowa o tym, by wykonawca musiał płacić za ich nocleg, catering czy transport. MSZ i spółka milczą na ten temat. Resort za 55 konferencji zapłacił konsorcjum 34 mln zł. Czy wartość umowy była adekwatna do usługi? Przedstawiciele branży, z którymi rozmawialiśmy: "Złoty interes. Nigdy nie podpisałem tak dobrej umowy".

O towarzysko-biznesowych "układach" szefów Cam Media z członkami obecnego rządu napisał pod koniec kwietnia tygodnik "Wprost". Autorzy artykułu sugerowali, że "błyskotliwa kariera" spółki "pracującej dla ministerstw" może mieć związek z zażyłością z wpływowymi politykami – w tym z ministrem Sławomirem Nowakiem. Po publikacji zarówno on, jak i wiceprezes Cam Media Adam Michalewicz, stanowczo temu zaprzeczyli.

Faktem jest jednak, że od czasu wygranych przez PO w 2007 r. wyborów Cam Media zaczęła realizować na rzecz ministerstw wielomilionowe umowy. Te z MSZ-em (w tym przypadku przetarg wygrało konsorcjum firm, w skład którego wchodziła Cam Media) i Ministerstwem Rozwoju Regionalnego opiewały na łączną kwotę ponad 45,5 mln zł. Do tego dochodziły mniejsze zlecenia z innych ministerstw – na przykład z ministerstwa skarbu państwa na 206 tys. i z ministerstwa infrastruktury (później transportu, budownictwa i gospodarki morskiej) na 590 tys.

Największe przetargi spółka wygrywała dwa lata temu i w dużej mierze dzięki nim w bardzo trudnym dla jej branży roku zakończyła go na niewielkim minusie (strata poniżej miliona złotych). Na co dokładnie szły pieniądze dla Cam Media, za co odpowiadali jej szefowie i jak wyglądała współpraca z resortami?

Umowa między MSZ a konsorcjum firm, w skład którego wchodziła Cam Media, została zawarta na czas od 26 maja do 31 grudnia 2011 r. Najogólniej dotyczyła ona "zapewnienia i koordynacji wszystkich usług konferencyjnych oraz zarządzania wszystkimi modułami konferencyjnymi w ramach polskiego Przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej". O konkrety zapytaliśmy ministerstwo, szefów firm działających w branży eventowej i PR, którzy znali szczegóły tamtego postępowania przetargowego i prezesa Cam Media Krzysztofa Przybyłowskiego.

Wybrani mniej znani

Pieniądze z tytułu realizacji umowy nie wpływały bezpośrednio na konto Cam Media, ale spółki EasyLog, która była liderem konsorcjum i jego pełnomocnikiem. Przedstawicieli branży eventowej już wtedy dziwiło to o tyle, że agencja nie należała do czołówki na tym rynku.

- Pamiętam, że moją uwagę zwrócił fakt, że do drugiego etapu postępowania przetargowego dopuszczone zostały firmy, o których działalności, a czasami nawet istnieniu, niewiele było nam wszystkim wiadomo. Poza jedną, pozostałe nie działały w sektorze konferencyjno-eventowym - mówi dzisiaj jeden z partnerów czołowej agencji eventowej.

- Jeśli EasyLog była wówczas z czegoś znana, to z tego, że dysponowała sporą bazą sprzętu multimedialnego, mebli i tym podobnych. To wszystko - dodaje inny. Trzecią firmą wchodzącą w skład konsorcjum była działająca na rynku informatycznym spółka IT.Expert, która pod względem wielkości znajduje się w piątej dziesiątce polskich firm tej branży.

Cam Media miała z tej trójki największe doświadczenie w świadczeniu usług w dziedzinie komunikacji, na czym zależało ministerstwu. Wcześniej jednak nie realizowała tak dużych projektów, a to właśnie - jak przekonują firmy eventowe - na doświadczenie MSZ kładło duży nacisk. Według nich, właśnie to spowodowało, że kilka nieporównywalnie większych agencji w ogóle nie złożyło oferty obawiając się jej odrzucenia. W specyfikacji warunków zamówienia nie ma nic o wymaganym doświadczeniu.

55 spotkań. Średni koszt 618 tys.

Z 34-milionowej umowy z MSZ-em konsorcjum wykorzystało niemal 100 proc., dokładnie 33 mln 985 tys. zł. Pochłonęła je organizacja 55 spotkań i konferencji w pięciu polskich miastach: Sopocie (Centrum Konferencyjne Hotelu Sheraton), Wrocławiu (Hala Stulecia), Krakowie (Audytorium Maximum), Poznaniu (Międzynarodowe Targi Poznańskie) i Warszawie (Centrum Nauki Kopernik). Jak ustaliliśmy, frekwencja była na nich bardzo różna – od kilkudziesięciu do kilkuset osób, ale nie więcej niż tysiąc. Prezes Cam Media Krzysztof Przybyłowski przyznaje w rozmowie z tvn24.pl, że spotkania trwały "najczęściej dzień lub dwa". Średnio koszt zorganizowania jednego takiego eventu wyniósł więc ponad 618 tys. zł.

Zapytaliśmy szefów czołowych agencji PR-owych i eventowych, czy ta kwota jest adekwatna do zakresu świadczonych usług. Nikt nie chciał wypowiedzieć się pod nazwiskiem. Za każdym razem padały te same argumenty: „działamy w jednej branży”, „startujemy w tych samych przetargach”. Nieoficjalnie przedstawiciele firm, do których się zwróciliśmy, przyznawali jednak, że z takim budżetem można zorganizować event na najwyższym szczeblu dla tysiąca osób, zapewnić "program kulturalny", catering i rozpoznawalnego prowadzącego.

Gdy w listopadzie ubiegłego roku do Polski przylatywał pierwszy LOT-owski "dreamliner", zorganizowanie powitalnej fety powierzono agencji STX Jamboree. Zbiorowy entuzjazm spowodowany pojawieniem się samolotu i rozmach marketingowy tego wydarzenia szybko podzieliły media i społeczeństwo. Na imprezę z okazji uroczystego przyjęcia nowego boeinga zaproszono 1,5 tysiąca gości, zapewniono oprawę techniczną, artystyczną, różnorodny catering, alkohol i zatrudniono jednego z najdroższych prowadzących – Huberta Urbańskiego. Budżet imprezy zamknął się w niewiele ponad 300 tys. zł, czyli połowie kwoty, którą MSZ wydawało średnio na jedną konferencję.

Umowa "na osiem punktów". Czyli na co?

Resort spraw zagranicznych, mimo wielu podjętych przez nas prób uzyskania informacji, nie potrafił odpowiedzieć wprost na pytania dotyczące tego, co generowało tak duże koszty konferencji. Czy wykonawca umowy zapewniał catering podczas spotkań, czy płacił za noclegi członków delegacji oraz ich transport, czy musiał ubezpieczyć te imprezy?

Resort wymienił tylko osiem głównych przedmiotów umowy, wśród których przeważają usługi czysto techniczne. Wśród nich tak drobiazgowe, jak "rozlokowywanie (ale nie produkcja) materiałów promocyjnych w pomieszczeniach obiektów konferencyjnych".

Inne zadania, które spoczywały na spółce Krzysztofa Przybyłowskiego i Adama Michalewicza oraz dwóch pozostałych firmach, dotyczyły między innymi wyposażenia i aranżacji tych pomieszczeń, "w szczególności w meble i sprzęt techniczny", zapewnienia "technicznej obsługi konferencji", czyli np. nagłośnienia i osób odpowiedzialnych za wyświetlanie multimediów, tymczasowej zabudowy pomieszczeń – od montowania ścianek działowych, po dostarczenie i instalację namiotów – czy montażu, demontażu, magazynowania, serwisowania i transportu wszystkich tych elementów między poszczególnymi miejscami spotkań i konferencji.

Odrębnymi punktami dotyczącymi przedmiotu umowy były: zapewnienie obsługi, czyli hostess oraz personelu technicznego i koordynacja wszystkich usług konferencyjnych. Ostatnie istotne zadanie wykonawcy polegało na "przygotowaniu punktów informacyjnych" na lotniskach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań) i dwóch dworcach kolejowych – w Warszawie i Poznaniu. Na tym koniec.

"Dziwny przetarg?". Prezes Cam Media: "Zwykłe insynuacje"

Ministerstwo zaznacza, że we wszystkich 55 spotkaniach wzięło udział ok. 10 tys. członków delegacji. Przyznaje też, że oferta konsorcjum, w którym znalazła się Cam Media, była jedyną złożoną w finałowym etapie przetargu. Dlaczego, skoro interes wyglądał na bardzo korzystny? Przedstawiciele innych firm z branży już w 2011 r. na łamach branżowego pisma "MICE Poland" sugerowali, że przetarg "w jakiś sposób był sterowany", ale nie potrafili powiedzieć w jaki.

Kontrowersje dotyczyły głównie tego, że pięć zakwalifikowanych do finałowego etapu podmiotów uzyskało tę samą liczbę punktów i - jak wskazywali przegrani - były to podmioty ze sobą powiązane. Jako przykład podawali firmę Management Data System, zakwalifikowaną do pierwszej piątki, w której IT.Expert posiada ponad 80 proc. udziałów. Największe wątpliwości wzbudził jednak fakt, że z niewiadomych powodów finalną ofertę złożyło z tej piątki tylko konsorcjum z Cam Media.

- Dlaczego tak się stało? Być może dlatego, że stali za nimi ci sami ludzie. Warunki przetargu były tak ostre, że ciężko było je spełnić komuś "z zewnątrz" - uważa przedstawiciel kierownictwa jednej z agencji z kilkunastoletnim doświadczeniem w branży.

Inny dodaje: - Po tym, co zostało zrobione, można powiedzieć: "Z dużej chmury i wielkich pieniędzy, mały deszcz". Tego typu konferencje to dla największych agencji działających na naszym rynku żadne wyzwanie. Pamiętam, że jednym z warunków MSZ-u było doświadczenie w organizowaniu podobnych spotkań na 10 tysięcy osób. Po co, skoro tylu członków delegacji pojawiło się po zsumowaniu wszystkich tych 55 konferencji? - pyta członek kierownictwa jednej z agencji.

Prezes Przybyłowski unika odpowiedzi na pytania, co generowało tak duże koszty konsorcjum. Jak tłumaczy, "do zachowania tajemnicy zobowiązują go zapisy umowy z MSZ". - Została do niej wpisana klauzula poufności takich informacji. Ja nie mogę jej złamać niezależnie od tego, że dzieje mi się krzywda - wyjaśnia.

Jednocześnie prezes Cam Media zdecydowanie odpiera zarzuty o rzekome faworyzowanie jego firmy w ministerstwach. - To absurdalne. Zwyczajne insynuacje. Nigdy nas nie faworyzowano. Przetarg na umowę z MSZ-em był dla nas bardzo trudny. Spełniliśmy, co ważne nie w pojedynkę, wszystkie wymagania. Dlatego wygraliśmy - zapewnia Przybyłowski.

Zakres usług "całościowy" - od noclegu po sprzątanie

Jaśniejsze wydają się obowiązki, które ciążyły na spółce Cam Media (a w dwóch przypadkach także na ich biznesowych parterach) przy realizacji trzech dużych umów zawieranych z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego. Dotyczyły one organizacji II, III i IV Forum Funduszy Europejskich – jednodniowych imprez, których koszt wahał się od ok. 2,3 (w 2009 r.) do 3,2 mln zł. (w 2011 r.). Pracownicy Przybyłowskiego i Michalewicza odpowiedzialni byli za całokształt eventów – od opracowania koncepcji, wynajmu pomieszczeń i wykonania scenografii, poprzez zapewnienie zaplecza sanitarnego, sprzątanie, przygotowanie i wysyłkę zaproszeń, po zadbanie o "program kulturalny i edukacyjny" oraz wspomniane wcześniej catering i noclegi dla najważniejszych gości. Lista jest długa – 21 punków.

- To były naprawdę duże imprezy. W samej części zamkniętej brało w nich udział około 150-200 osób. Stawki za usługi zaproponowane przez spółkę Cam Media były bez wątpienia najkorzystniejsze - zapewnia w rozmowie z tvn24.pl rzecznik ministerstwa Piotr Popa. Dodaje, że zarzuty o faworyzowanie spółki Cam Media w przetargach i o irracjonalne koszty niektórych usług są w przypadku przetargów organizowanych przez jego ministerstwo "całkowicie bezpodstawne". - Nie może być o czymś takim mowy - podkreśla.

W przypadku umowy dotyczącej organizacji FFE na uwagę zwraca jeden z jej trzeciorzędnych punktów: "aranżacja i wyposażenie stoisk (100 sztuk)" w części ogólnodostępnej Forum. Powód? W tym samym czasie za "produkcję i montaż wyposażenia stoiska" podczas III i IV Forum 27 tys. zł. zapłaciło spółce Cam Media… ministerstwo infrastruktury.

MRR: "Współpraca bez zarzutu. Na najwyższym poziomie"

Ale Forum to niejedyny – i wcale nie najbardziej kosztowny – przykład współpracy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego z Cam Media. Najwięcej, bo 3,6 mln zł., resort zapłacił spółce za "przygotowanie i przeprowadzenie ogólnopolskiej kampanii informacyjno-promocyjnej Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka". Do tego doszło kilka mniejszych zamówień. Z wyliczeń resortu wynika, że wartość wszystkich wyniosła niemal 11,7 mln zł.

Dodatkowo, w przypadku kampanii "Innowacyjnej Gospodarki", kolejne koszty poniesiono na monitorowanie tego, jak przebiega ta kampania. Z raportów z badań "oceny skuteczności, efektywności oraz trafności stosowanych narzędzi komunikacji", przygotowanych przez Centrum Badań Marketingowych Indicator wynikało, że cele realizowane są bez zarzutu.

Identyczną notę firmie Przybyłowskiego i Michalewicza wystawia dzisiaj ministerstwo. - Nasza współpraca układała się wręcz wzorowo. Nigdy nie mieliśmy zastrzeżeń do jakości usług świadczonych przez spółkę Cam Media, gdyż były one realizowane na najwyższym poziomie i w pełni profesjonalnie - zapewnia Popa.

Autor: Łukasz Orłowski//mat / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl