Zajmujemy się dokonywaniem kradzieży - oświadczyli zgodnie dwaj mężczyźni zatrzymani w czwartek przez warszawską policję. Funkcjonariusze znaleźli przy nich siatki specjalnie przystosowane do kradzieży oraz ostatni łup - letnie koszulki, jeszcze z metkami.
W czwartek tuż po godz. 20 warszawscy "wywiadowcy" z Pragi-Południe obserwowali dwóch mężczyzn poruszających się volkswagenem polo. W pewnym momencie samochód zatrzymał się i wysiadł z niego kierowca. Kiedy spostrzegł, że wzbudza czyjeś zainteresowanie, natychmiast wsiadł z powrotem do auta i błyskawicznie odjechał. Policjanci zatrzymali volkswagena po kilkuset metrach.
Na początek brak prawa jazdy
Już początek kontroli wykazał, że kierowca nie ma prawa jazdy. Po chwili okazało się, że nie był to główny powód próby ucieczki. Mężczyźni przewozili w specjalnie przerobionych i przystosowanych do kradzieży sklepowych siatkach kilka letnich męskich koszulek. Przy ubraniach były jeszcze metki z okradzionych sklepów.
Szczere wyznanie
W rozmowie z policjantami zatrzymani zgodnie oświadczyli, że na codzień zajmują się kradzieżami sklepowymi. Działają na terenie jednego z centrów handlowych w Śródmieściu. Krzysztof S. i Rafał J. trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl, policja Warszawa
Źródło zdjęcia głównego: policja