Pożar składowiska odpadów w Zielonej Górze. Jakie substancje zawiera czarny dym? Chemik i toksykolog Jakub Duszczyk wyjaśnia

Pożar w Przylepie
Pożar składowiska odpadów w Zielonej Górze. Jakie substancje zawiera czarny dym? Jakub Duszczyk wyjaśnia
Źródło: TVN24

Jeżeli widzimy czarne obłoki, kłęby dymów, to na pewno zawierają sadzę. Jeżeli zawierają sadzę, to na pewno będą w swoim składzie zawierać najgorsze substancje, jakie możemy znać - mówił w TVN24 doktor inżynier Jakub Duszczyk, chemik, toksykolog, specjalista inżynierii ochrony środowiska. W Przylepie, dzielnicy Zielonej Góry płonie składowisko odpadów. Chemik podkreślił, że ludzie znajdujący się na zewnątrz powinni udać się do domu i pozamykać okna.

W sobotę po południu doszło w Przylepie, dzielnicy Zielonej Góry, do pożaru hali, w której składowane są chemikalia. Kłęby dymu widoczne są z daleka, słychać wybuchy. Według strażaków sytuacja jest nieopanowana, akcja gaśnicza może potrwać jeszcze wiele godzin. St. kpt. mgr inż. Arkadiusz Kaniak powiedział, że w beczkach na terenie hali składowane były różne substancje chemiczne. - Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jakie to były konkretnie związki, ale wiemy, że mamy do czynienia z substancjami niebezpiecznymi - mówił.

CZYTAJ WIĘCEJ: Płonie składowisko odpadów, apel do mieszkańców o powrót do mieszkań i szczelne zamknięcie okien

Chemik: ważne , żeby nie wdychać produktów spalania

Dr inżynier Jakub Duszczyk, chemik, toksykolog powiedział w rozmowie z TVN24, że "jeżeli mamy takie potężne kule ognia, jak widzimy na nagraniach, to możemy mieć do czynienia na pewno w substancjami palnymi, a więc te odpady, które tam się znajdują, na pewno po części są zaliczane do substancji palnych czy rozpuszczalnikowych".

Pożar hali z chemikaliami w Przylepie
Pożar hali z chemikaliami w Przylepie
Źródło: TVN24
"Mamy do czynienia z substancjami niebezpiecznymi"
"Mamy do czynienia z substancjami niebezpiecznymi"
Źródło: TVN24

- Czarne kłęby stanowią o tym, że odpady, które tam są składowane ulegają niepełnemu lub niecałkowitemu spaleniu. A jeżeli widzimy czarne obłoki, kłęby dymów, to na pewno takie obłoki zawierają sadzę. Jeżeli zawierają sadzę, to na pewno będą w swoim składzie zawierać najgorsze substancje, jakie możemy znać, czyli wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne oraz, lub dioksyny - tłumaczył.

Dodał, że "te substancje łatwo się kumulują w organizmach żywych, a najchętniej w tkance tłuszczowej".

Duszczyk podkreślał, że bardzo ważne jest to, żeby "nie wdychać produktów spalania". Dodał, że ludzie znajdujący się na zewnątrz powinni udać się do domu i pozamykać okna.

Czytaj także: