Naszym zadaniem jest wykorzystanie każdej instalacji na rzecz uzbrojenia polskiego nieba w taki sposób, aby Polska była bezpieczna - powiedział premier Donald Tusk. Podkreślił, że potencjalne uczestnictwo Polski w tak zwanej "żelaznej kopule" to nie alternatywa wobec czegokolwiek, tylko uzupełnienie. - Nikt nie mówi o rezygnacji z tego, co robimy w tej chwili - dodał, pytany o wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy.
We wtorkowym posiedzeniu rządu uczestniczyli szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła oraz dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał dywizji Maciej Klisz.
Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów Donald Tusk powiedział, że "rozmawialiśmy przede wszystkim o tym, jaką lekcję powinniśmy wysnuć z tego, co stało się i co może się stać w najbliższym czasie, bo przecież nikt nie daje nam pewności, że ten konflikt irańsko-izraelski nie rozwinie się w sposób niepokojący nie tylko dla regionu, ale dla całego świata". - Jaką lekcję wyciągamy my w Polsce dla naszego bezpieczeństwa - dodał.
Szef rządu mówił, że "naszym zadaniem dzisiaj jest wykorzystanie każdej, bez względu, możliwości, każdego sojusznika, każdej instalacji na rzecz uzbrojenia polskiego nieba w taki sposób, aby Polska była bezpieczna". - To nie jest możliwe w krótkim terminie, ale żeby była tak bezpieczna, jak dzisiaj jest Izrael od strony nieba, żeby nie być tak zagrożonym, jak jest dzisiaj Ukraina w czasie wojny z Rosją - dodał.
Donald Tusk o współpracy w ramach "żelaznej kopuły"
Dlatego, powiedział Tusk, "z dużą satysfakcją przyjął opinię panów generałów i pana ministra Siewiery na dzisiejszym posiedzeniu rządu, że moje starania, aby Polska stała się częścią wielu systemów, z których na końcu powinna powstać możliwie szczelna kopuła, żelazna kopuła nad polskim niebem, ma sens".
Mówił, że prowadzi liczne rozmowy dotyczące obronności z innymi europejskimi liderami. - Przyjeżdżają wszyscy do Warszawy, za chwilę będzie tu też premier Wielkiej Brytanii (Rishi Sunak) - z nimi współpracujemy bardzo blisko, jeśli chodzi o te nasze możliwości obrony powietrznej - powiedział Tusk. Jak wskazał, rozmowy z innymi przywódcami dotyczą między innymi tego, jak "pokawałkowaną Europę - także jeśli chodzi o obronę naszego nieba - uczynić bardziej zintegrowaną".
Tusk przekazał, że "będziemy także współpracować w ramach inicjatywy European Sky Shield Initiative, czyli tej europejskiej tarczy podniebnej".
- Nie przeszkadza mi zupełnie, żeby nie było wątpliwości, że głównymi inicjatorami tej inicjatywy byli Niemcy - powiedział.
Donald Tusk o programach Narew i Wisła
Dodał, że "będziemy dalej współpracować z Brytyjczykami". - Będziemy dalej rozwijać ten nasz system Pilica, Narew, Wisła. Na Podkarpaciu będziemy także przygotowywali Polskę do obrony. Będziemy pracowali nad własnymi możliwościami, także balistycznymi - mówił premier.
Podkreślił, że "kluczowa pozostanie tak czy inaczej, współpraca ze Stanami Zjednoczonymi".
Reporter TVN24 pytał, czy polski udział w programie nie będzie rzutował na ewentualne opóźnienie na przykład programu Narew, czy Wisła, bo zdaje się, że takie wątpliwości ma Andrzej Duda. Prezydent powiedział we wtorek, że "projekt kopuły nad Europą to jest biznesowy projekt niemiecki, który pojawił się w przestrzeni dwa lata temu, więc jest relatywnie nowy w stosunku do tego, co my zaczęliśmy budować, i jest czymś zupełnie odmiennym".
- Dla mnie jest nieistotne, kto ma jaki biznes w kwestiach zbrojeniowych czy obronnych. Dla mnie jest istotne to, kiedy Polska będzie bezpieczniejsza - odpowiedział. - Czy Amerykanie robią biznes na sprzęcie, który nam sprzedają? Oczywiście, że tak - dodał.
Premier podkreślił, że potencjalne uczestnictwo Polski w European Sky Shield Initiative to "nie alternatywa wobec czegokolwiek, tylko uzupełnienie" i nie oznacza rezygnacji z dotychczasowych polskich programów, mających na celu ochronę nieba przed atakami rakietowymi. - Nikt nie mówi o rezygnacji z tego, co robimy w tej chwili. Nikt - dodał szef rządu.
- Liczę tutaj na współpracę pana prezydenta. Ten ostatni rok jego prezydentury, moim zdaniem, powinien on poświęcić na pełną współpracę na rzecz naszego wspólnego bezpieczeństwa i liczę na to, że tak będzie - zaznaczył Tusk.
Źródło: TVN24, PAP