Lech Wałęsa po raz kolejny zaprzeczył na mikroblogu, że współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa w latach 70. W poniedziałek IPN udostępnił dziennikarzom dokumenty dotyczące agenta SB "Bolka", zabezpieczone w domu Czesława Kiszczaka.
"Tak przegrałem, ale tylko w tym miejscu, gdzie prawie wszyscy uwierzyli, że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie, krótko, ale była, i na krótko zostałem złamany. To nieprawda" - pisze w krótkim wpisie Wałęsa.
I dodaje: "Dziękuję, zdradziliście mnie, nie ja Was".
Wpis pojawił się kilkadziesiąt minut po udostępnieniu przez IPN akt.
IPN pokazuje dokumenty
W poniedziałek IPN udostępnił dziennikarzom dokumenty dotyczące agenta SB "Bolka", zabezpieczone w domu Czesława Kiszczaka.
Pierwszy pakiet akt udostępniono o godz. 12 w czytelni akt IPN przy ul. Kłobuckiej w Warszawie. Są to teczka personalna i teczka pracy z lat 1970-1976 TW "Bolek", gdzie znajduje się odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek".
Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim.
Zobowiązanie Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa. Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie. Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną. Przekazywane informacje będę podpisywał psełdonimem "Bolek". Lech Wałęsa Bolek odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy
Autor: pk//plw / Źródło: tvn24.pl, PAP