Zdjęcia wydobytych w 2006 roku zwłok Krzysztofa Olewnika znalazło się w miesięczniku "Policja 997" bez zgody sądu - zapewnia przewodniczący wydziału karnego Sądu Okręgowego w Płocku Dariusz Wysocki. Według niego największym skandalem było przedrukowanie ich przez bulwarówkę.
Chodzi o zdjęcie z akt sprawy, ukazujące zwłoki Krzysztofa Olewnika wydobyte w październiku 2006 r. z miejsca wskazanego przez jednego z jego zabójców - Sławomira Kościuka.
Sędzia Wysocki dał do zrozumienia, że opublikowanie drastycznych fotografii przez policyjny magazyn to efekt pomyłki - sąd dał zgodę na wykonanie zdjęć akt i dowodów rzeczowych ze sprawy uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, ale - według zapewnień rzecznika - ta zgoda nie dotyczyła zdjęć z sekcji jego zwłok.
Wniosek ograniczony
Sędzia Wysocki podkreślił, iż wniosek policji "był ograniczony ramami" i dotyczył wykonania zdjęć z akt sprawy, m.in. zdjęć domu w Drobinie (gdzie mieszkał Krzysztof Olewnik), telefonu znalezionego w samochodzie i miejsca znalezienia zwłok). Wysocki przyznał równocześnie, że sąd nie sprawdzał szczegółowo oświadczenia fotoreportera magazynu "Policja 997".
W środę po artykule "Super Ekspresu", który opisał sprawę, biuro kontroli KGP - na polecenie komendanta głównego policji Andrzeja Matejuka - wszczęło wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, dlaczego w miesięczniku "Policja 997" ukazało się zdjęcie zwłok Krzysztofa Olewnika. Komendant główny i redakcja pisma zamierzają przeprosić rodzinę Olewników.
"To jest skandal dużej miary"
Wysocki ocenił, iż tak naprawdę problemem nie jest wykorzystanie zdjęcia z sekcji zwłok Krzysztofa Olewnika w tak specyficznym, profesjonalnym czasopiśmie jak "Policja 977", natomiast skandalem jest jego powielanie przez inną gazetę, w tym w internecie. - To jest skandal dużej miary. Epatuje się opinię publiczną w celach komercyjnych, obrażając cudze uczucia - dodał Wysocki.
W środę pełnomocnik rodziny Olewników mecenas Ireneusz Wilk powiedział, że publikując zdjęcie zwłok Krzysztofa Olewnika policyjna gazeta przekroczyła "granice wrażliwości na ludzką krzywdę". "Policja 997" to miesięcznik o tematyce policyjnej. Wydawany jest od 2005 r. pod patronatem Komendy Głównej Policji.
"Super Ekspres" w swoim artykule krytykował publikację zdjęcia w policyjnym piśmie. Nazwał ją skandalem, ale nagłóek ten znajdował się... nadtą samą fotografią, wydrukowaną na swojej okładce tabloidu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24