Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, powiedział, że "czerwone linie", wytyczone przez Zbigniewa Ziobrę, robią na nim "umiarkowane wrażenie". - Chce zaznaczyć swoją odrębność. My patrzymy na to spokojnie - dodał.
TSUE oddalił w środę wniesione przez Węgry i Polskę skargi dotyczące mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego. Zdaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry należy mówić o "historycznym błędzie premiera", który "wyraził akceptację na szczycie w Brukseli w 2020 roku dla wprowadzenia tego rodzaju rozporządzenia". Zarząd Solidarnej Polski, partii Ziobry, określił swoje "czerwone linie" obecności w obozie rządowym.
Terlecki: Ziobro chce zaznaczyć swoją obecność. Efekty jego pracy są skromne
O postawę Ziobry był pytany w poniedziałek w Sejmie Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu z PiS. Powiedział, że "umiarkowane wrażenie" robią na nim wytyczone przez Ziobrę "czerwone linie". - Minister Ziobro chce zaznaczyć swoją odrębność, do czego ma prawo. Jest koalicjantem. Patrzymy na to spokojnie - dodał.
Pytany, czy Ziobro jako minister w rządzie Morawieckiego, ma prawo mówić o "historycznym błędzie premiera", odparł: - Ma prawo tak uważać. Jak tak uważa, to tak mówi.
- Natomiast premier ma też prawo powiedzieć, co sądzi o takiej pracy swojego ministra, której efekty są skromne - zaznaczył wicemarszałek.
Terlecki: czekamy na projekt Solidarnej Polski ws. SN, by wszystkie rozpatrzeć naraz
Reczniczka PiS Joanna Czerwińska, która razem z Terleckim rozmawiała z dziennikarzami, odniosła się też do sprawy kilku projektów ustaw dotyczących zmian w Sądzie Najwyższym. Stwierdziła, że to, czy Sejm zajmie się nimi na rozpoczynającym się w środę dwudniowym posiedzeniu, uzależnione jest od tego, że do tego czasu swój projekt złoży Solidarna Polska. - Jeśli tak, to rozpoczniemy procedowanie na tym posiedzeniu, a jeśli nie, to na kolejnym - mówiła.
Rzeczniczka PiS zwróciła uwagę, że w tej chwili do Sejmu zostały złożone trzy projekty dotyczące zmian w SN - prezydencki, PiS oraz KO i Lewicy. - Czekamy na projekt Solidarnej Polski, żeby wszystkie naraz rozpatrzeć - dodał Terlecki.
Źródło: TVN24