We wtorek po południu w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości pojawił się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Wcześniej w budynku przy ulicy Nowogrodzkiej przebywał marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Każde z tych spotkań trwało po kilkadziesiąt minut. Nie wydano komunikatu, czego mogły dotyczyć rozmowy.
W wyniku niedzielnych wyborów parlamentarnych Zjednoczona Prawica - której kandydaci startowali z list Prawa i Sprawiedliwości - uzyskała w nowo wybranym Sejmie 235 mandatów. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry wprowadziła 17 posłów, a Porozumienie Jarosława Gowina – 18. Bez tych 35 parlamentarzystów PiS nie miałoby większości w Izbie. Większość pozwalająca na utworzenie rządu to 231 głosów.
W poprzedniej kadencji Solidarna Polska i Porozumienie miały w Sejmie odpowiednio 8 i 12 przedstawicieli. Jak twierdzą komentatorzy, w ślad za wzmocnieniem tych frakcji pójdzie zapewne wzrost pozycji Gowina i Ziobry w strukturach władzy. Informatorzy portalu tvn24.pl mówili wprost, że politycy ci teraz "mogą stawiać większe warunki".
Ziobro i Karczewski w siedzibie PiS
We wtorek, po godzinie 14 w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej pojawił się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jak podkreślił reporter TVN24 Radomir Wit, jego wizyta mogła być związana właśnie z sukcesem wyborczym kandydatów Solidarnej Polski na listach PiS. Szef resortu sprawiedliwości opuścił budynek kilkadziesiąt minut później.
Wcześniej w siedzibie PiS przebywał marszałek Senatu Stanisław Karczewski, który także spędził tam kilkadziesiąt minut. Jego obecność przy Nowogrodzkiej może mieć związek z przymiarkami do obsady kierownictwa nowego Senatu. W izbie tej Prawo i Sprawiedliwość straciło większość.
Nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu, czego mogły dotyczyć rozmowy.
Autor: akr//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24