Ziobro i Czarnek na mównicy. "Fujary", "chamstwo" i "nadużywanie przepisów"

Źródło:
TVN24
Ziobro do opozycji: Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu
Ziobro do opozycji: Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału StanuTVN24
wideo 2/27
Zbigniew Ziobro na sejmowej mównicy. Wymiana zdań z marszałkiem HołowniąTVN24

Dyskusję nad kandydaturami posłów - przedstawicieli Sejmu do Krajowej Rady Sądownictwa, powołując się na regulamin Sejmu przerwali ministrowie rządu Zjednoczonej Prawicy. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zgodnie z tymi przepisami, musiał im udzielić głosu. Pierwszy na mównicy pojawił się Zbigniew Ziobro, który mówił o przestrzeganiu konstytucji i - w kontekście politycznych przeciwników - "fujarach". Głos zdecydował się zabrać też Przemysław Czarnek, który Hołownię nazwał "marszałkiem rotacyjnym". W dyskusji wzięli udział także inni ministrowie.

Sejm wznowił we wtorek po 16.30 pierwsze posiedzenie nowej kadencji, przerwane w poniedziałek wieczorem. W ostatnim zaplanowanym na wtorek punkcie obrad, w którym przewidziano wybór czterech nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa z ramienia Sejmu, jako kolejny z mówców głos miał zabrać poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. By przedstawić kandydaturę Anny Marii Żukowskiej.

W tym czasie koło mównicy pojawił się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. - Panie ministrze, są zgłoszeni członkowie rządu po wystąpieniach klubowych. Udzielę wtedy panu głosu - upominał go marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Ziobro utrzymywał, że mimo to chce wystąpić w tej chwili. - Regulamin Sejmu nie pozostawia mi w tym względzie ruchu - tłumaczył się Hołownia, dopuszczając Ziobrę do głosu i zastrzegając, że jego przemówienie ma trwać trzy minuty.

Marszałek Sejmu udziela głosu członkom Rady Ministrów, Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli, Szefowi Kancelarii Prezydenta oraz sekretarzowi stanu w Kancelarii Prezydenta zastępującego Szefa Kancelarii Prezydenta na danym posiedzeniu, poza kolejnością mówców zapisanych do głosu, ilekroć tego zażądają.

Ziobro do Budki: przyjdzie czas, że wy też znajdziecie się w ławach opozycji

Ziobro w swoim przemówieniu nawiązał do przemawiającego wcześniej posła KO Borysa Budki

- Chciałem panu przypomnieć, że to Trybunał Konstytucyjny decyduje o tym, czy coś jest ustawą, w tym wypadku zgodną z konstytucją, czy też nie, a nie Borys Budka. Po drugie, panie Budka, to konstytucja, którą tak chętnie pan, pana koleżanki i koledzy na KOD-owskich manifestacjach, gdzie te piękne słowa, rodem z najpiękniejszej polskiej literatury często padają, ale tak często machacie tamtymi konstytucjami, w tych konstytucjach, w tych książkach, w tych zapisach jest też norma prawna, która mówi, że dopóki ustawa nie została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, a nie przez pana Borysa Budkę, jest obowiązującym w Polsce prawem - mówił.

W tym czasie, z części sali w której zasiadają posłowie PiS, dobiegły okrzyki "Konstytucja!", to których dołączył Ziobro. 

Zbigniew Ziobro w SejmieTVN24

- Przestrzegam, po nocy jest dzień. Przyjdzie czas, że wy też znajdziecie się w ławach opozycji, a wtedy będziecie rozliczani również za łamanie konstytucji, ale też i za możliwe przestępstwa kryminalne, które z tym są związane. Niech pan nie będzie taki pewny siebie. Czas biegnie szybko - mówił Ziobro, zwracając się do Budki. - Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu - dodał Ziobro. 

Hołownia następnie przerwał Ziobrze, ogłaszając, że czas jego wypowiedzi minął. Ziobro mimo to kontynuował. - Proszę bardzo, ma pan 10 sekund - uznał Hołownia. Politycy dotychczasowej opozycji zaczęli w tym momencie głośno odliczać od dziesięciu. - Jak się boją konstytucji! - skomentował Ziobro, śmiejąc się i gestykulując. 

Marszałek Sejmu nie dał Ziobrze dokończyć wypowiedzi. Politycy PiS, w odpowiedzi, zaczęli wznosić okrzyki: "Regulamin!", uderzając dłońmi w sejmowe ławy. 

- Regulamin Sejmu został zastosowany w tej sprawie w sposób literalny. Jeżeli państwo posłowie będą w dalszym ciągu uniemożliwiali prowadzenie obrad, rozpocznę procedurę przywoływania państwa posłów do porządku, która zakończy się przerwaniem obrad - powiedział Hołownia, udzielając Ziobrze kolejne pół minuty na wypowiedź.

Zamieszanie na mównicy sejmowej z udziałem Zbigniewa Ziobry
Zamieszanie na mównicy sejmowej z udziałem Zbigniewa ZiobryTVN24

W tym momencie do marszałka Sejmu Szymona Hołowni podszedł Jarosław Kaczyński. Mikrofony nie zarejestrowały czego dotyczyła ich rozmowa.

Jarosław Kaczyński podszedł do Szymona HołowniTVN24

Czarnek o "marszałku rotacyjnym", "Śmiszkach" i "chamstwie", Hołownia ubolewa nad standardami

Po zejściu Ziobry z mównicy głos zabrał Krzysztof Śmiszek. W trakcie przemówienia posła przy mównicy pojawił się szef MEiN Przemysław Czarnek, który czekał z założonymi rękami na zakończenie wypowiedzi.

- Przyszedł kolejny członek tego rządu, który chce zabrać głos w trybie, który dopuszcza regulamin Sejmu. Natomiast zwracam też państwa uwagę, że każdy przepis można nadużyć. Jeżeli mielibyśmy tu do czynienia z sytuacją, w której zgłosi nam się cała Rada Ministrów, żeby w mojej ocenie, zakłócać porządek obrad Sejmu, ja wtedy decyzją marszałka tę decyzję biorąc na siebie liczbę wystąpień członków Rady Ministrów w czasie tej debaty ograniczę - skomentował Hołownia, przyznając Czarnkowi trzy minuty na wypowiedź.

Przemysław Czarnek rozpoczął wypowiedź od nazwania Hołownię "marszałkiem rotacyjnym". - Przepraszam bardzo, ale w tym momencie, panie ministrze, narusza pan powagę tej Izby i jej organów. Ma pan trzy minuty na wystąpienie - upominał go Hołownia.

- Panie marszałku, to wyście nazwali tę funkcję marszałkiem rotacyjnym, nie my. Dlaczego pan ma pretensje? - pytał. - Panie marszałku, jest taka dobra zasada: nie mierz kogoś swoją miarą. To pan teraz nadużywa regulaminu, a mówi o nadużycia prawa, zanim ja jeszcze wystąpiłem, no na litość boską - odpowiadał Czarnek. 

Czarnek zabiera głos z mównicy sejmowej. Zwraca się do Hołowni: panie marszałku rotacyjny
Czarnek zabiera głos z mównicy sejmowej. Zwraca się do Hołowni: panie marszałku rotacyjny TVN24

Hołownia, zauważał, że Czarnek korzysta z danych mu trzech minut, jednak minister przerwał mu słowami: "panie marszałku, teraz ja mówię". 

Czarnek dalej twierdził, że "mamy do czynienia z daleko posuniętą już nie bezczelnością, tylko wręcz chamstwem politycznym". 

- Z tej mównicy przed momentem występował przedstawiciel Lewicy, która uzyskała w wyborach milion osiemset kilkadziesiąt tysięcy głosów. Występował po ministrze Zbigniewie Ziobrze, który startował z komitetu wyborczego, który uzyskał siedem milionów sześćset sześćdziesiąt tysięcy głosów. Jeśli pan dobrze liczy, pośle Śmiszek, ale pan dobrze nie liczy, to jest prawie sześć milionów wyborców więcej. Sześć milionów wyborców więcej oddało głos na listy wyborcze, z których startował pan minister Ziobro, aniżeli na Lewicę. I pan z tej mównicy wyrzuca ministra Ziobro z polityki? - pytał. 

- To pan z tego państwa przed momentem wyrzucił ponad sześć milionów ludzi - utrzymywał Czarnek. - Demokracja polega na tym, że ludzie mają głos, a nie Śmiszki, które nie potrafią liczyć - oświadczył.

Dalej oskarżał dotychczasową opozycję, że dotychczas nie uznawała nowej Krajowej Rady Sądownictwa, do której teraz zgłaszają swoich kandydatów. Czarnek po zakończeniu przemówienia wrócił na swoje miejsce, przybijając piątki z posłami z miejsc przy przejściu pomiędzy sejmowymi ławami.

- Panie pośle, przyznam szczerze, że to są jakieś standardy, które nie do końca pojmuję. Okazuje szacunek pana stanowisku, pozwalam zabrać głos zgodnie z regulaminem, natomiast spotyka mnie za to coś, co można nazwać afrontem. Jeżeli są to pana standardy parlamentaryzmu, to muszę powiedzieć, że głęboko nad tym ubolewam - skomentował Hołownia.

Schreiber: możecie nas pozbawić wszelkich miejsc i stanowisk, ale będziemy korzystali z regulaminu Sejmu

Głos w trakcie debaty zabrał także minister w kancelarii premiera Łukasz Schreiber, który na początku wyraził niezadowolenie z ograniczenia czasowego jego wypowiedzi do trzech minut. 

Ministrowie proszą o głos w trybie artykułu 186, który nie ogranicza ich liczbą czasu - oświadczył. - Z tej mównicy, w tej dyskusji nie padały tylko słowa o przedstawieniu kandydatów, tylko prowadzono debatę, ale tak naprawdę urągano standardom demokratycznym. W bezprawny sposób oskarżano ministrów i prawą część tej sali o rzeczy zupełnie niewiarygodne i skandaliczne - ocenił.

Oskarżał przy tym dotychczasową opozycję o "stosowanie gróźb", "pogardę" i "chamstwo". - Mogliście zacząć inaczej. Zaczęliście od tego, że największy klub parlamentarny zostaje pozbawiony miejsca w prezydium Sejmu. To jest okazanie pogardy, nawet nie dla pani marszałek, nie pogardy w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości. To było okazanie pogardy w stosunku do 7 milionów 600 tysięcy wyborców - stwierdził. 

- Miłe wam jest to, że lider waszego ugrupowania na wiecach politycznych unieważnia referendum. Miłe wam jest to, że z tej mównicy posłowie unieważniają ustawy i konstytucje. To są nowe standardy, ale chcę zapewnić o jednym, że my się z tym nie pogodzimy. Możecie nas pozbawić wszelkich miejsc i wszelkich stanowisk, ale będziemy korzystali z regulaminu Sejmu do tego, by przeciwstawiać się waszej agresji, łamaniu zasad, procedur, łamaniu ustaw i konstytucji - powiedział Schreiber.

Schreiber: w dyskusji o kandydatach do KRS urągano standardom demokratycznym
Schreiber: w dyskusji o kandydatach do KRS urągano standardom demokratycznymTVN24

Hołownia: obrazić też trzeba umieć

Po Schreiberze wypowiadał się minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. - Myślę, że zgodzimy się z tym wszyscy, że kandydaci do Krajowej Rady Sądownictwa powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii - stwierdził.

- Nie powinna być to niewątpliwie osoba, która regularnie posługuje się nieprawdą w życiu publicznym - oświadczył. Oskarżył przy tym kandydatkę Kamilę Gasiuk-Pihowicz, która jego zdaniem "nie spełnia kryteriów" i "warunków nieposzlakowanej opinii".

Szynkowski vel Sęk: kandydatami do KRS powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii
Szynkowski vel Sęk: kandydatami do KRS powinny być osoby o nieposzlakowanej opinii TVN24

Po tej wypowiedzi Hołownia zarządził wypowiedzi przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych. Zwrócił się przy tym do polityków PiS. - Bardzo cenię państwa komentarze i uwagi, natomiast zwracam uwagę, że stają się odrobinę monotematyczne. Zachęcam do większej oryginalności i pracy intelektualnej. Obrazić też trzeba umieć - powiedział.

Wójcik: wjechaliście do tej izby jak Hunowie

W debacie poprzedzającej głosowanie na członków-przedstawicieli Sejmu do Krajowej Rady Sądownictwa minister w KPRM Michał Wójcik ocenił, że nie byłoby dzisiaj takiej dyskusji w Sejmie, gdyby nie "poseł Borys Budka, który rozgrzał emocje".

- Państwo już od wczoraj, jak Hunowie, wjechaliście do tej izby, zawłaszczacie wszystko, palicie, niszczycie i skończycie jak Hunowie - ocenił, zwracając się do polityków opozycji.

Z kolei wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta ocenił, że "dzisiaj pan poseł Budka poniewierał polską konstytucję, poniewierał polską dumę narodową, polską demokrację".

- Mówił o tym, że Polska nie stosuje jakichś wartości europejskich, że jesteśmy jako państwo gorsi, właśnie z perspektywy funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa - stwierdził.

Uznał przy tym, że KRS w Polsce funkcjonuje analogicznie, jak KRS w Hiszpanii. - Czy hiszpańskie władze proszą o wsparcie Unię Europejską? Nie - skomentował.

"Zrobiliście sobie z KRS-u krajową radę szmalu"

Dalej głos zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha, który zwrócił się do Kalety. - Krajowa Rada Sądownictwa za waszych rządów nie działa jak hiszpańska, działa jak wasze spółki skarbu państwa. Zrobiliście sobie z KRS-u krajową radę szmalu - oświadczył.

Pytał przy tym przedstawicieli PiS Bartosza Kownackiego i Arkadiusza Mularczyka, ile zarobili w KRS. - 100 tysięcy? 120 tysięcy? Na litość boską, a jakie są efekty tej pracy? Wydłużające się kolejki w sądach? Wakaty na stanowiskach sędziowskich? Postępowania przeciwko praworządności? Miejcie odrobinę honoru, miejcie odrobinę godności. To, że przegraliście wybory to cała Polska wie - skwitował.

Myrcha, zwracając się do Zbigniewa Ziobry powiedział: - Jeżeli do tej pory nie nauczyliście się odchodzić z godnością, nigdy nie jest za późno na naukę.

- Krajowa Rada Sądownictwa, tak jak powiedział pan przewodniczący Budka, wróci na konstytucyjne tory, skończy się bezprawie, skończy się niesprawiedliwość, a w Krajowej Radzie Sądownictwa będą zasiadali ci, którzy dadzą największe rękojmie niezależności od polityki. Nie będzie partyjnych kacyków, którzy pilnują głosowań - zapowiedział Myrcha.

Dodał, że KRS to wielkie osiągnięcie transformacji ustrojowej, a PiS zrobił z tej instytucji "dojną krowę". - Polacy powiedzieli "dość" - przypomniał.

Z kolei szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski stwierdził, że "PiS Krajową Radę Sądownictwa upolityczniło i upodliło". Jak dodał, na czele "tej zorganizowanej mafii stał pan Zbigniew Ziobro". - I to jest dzisiaj jego największa odpowiedzialność, bo odpowiada za ten stan w Polsce" - podkreślił.

- Pan minister Czarnek tak się przejmuje o wyborców Lewicy. Panie ministrze Czarnek proponuję, żeby pan się zaczął przejmować o swoich kolegów, za którą kratą niedługo będzie pan ich szukał, a nie martwił się o wyborców Lewicy - mówił dalej Gawkowski.

Sejm wybrał kandydatów do KRS

Po dyskusji posłowie zdecydowali, że do Krajowej Rady Sądownictwa zostali wybrani Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica). Odrzucono przy tym cztery kandydatury zgłoszone przez PiS. Kandydatami byli Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk.

Po dyskusji Hołownia ocenił, że "zostały przekroczone standardy demokratycznej debaty".

Hołownia po dyskusji w sprawie kandydatur do KRS: przekroczono standardy demokratycznej debaty
Hołownia po dyskusji w sprawie kandydatur do KRS: przekroczono standardy demokratycznej debatyTVN24

Marszałek Sejmu przerwał obrady. Wznowienie posiedzenia Sejmu zaplanowano na następny wtorek na godzinę 12.

Autorka/Autor:akw//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters