- Służba na drodze zaskoczyć może nawet doświadczonych policjantów - twierdzą ci, którzy ostatnio patrolowali olsztyńskie ulice. Na jednym ze skrzyżowań skontrolowali busa. W środku znaleźli 13 małych cielaków.
- Jak co dzień patrolowaliśmy drogi Warmii i Mazur - opowiadają o nietypowym zdarzeniu policjanci z Olsztyna. Podczas dyżuru na chwilę stanęli na skrzyżowaniu przy ul. Artyleryjskiej w Olsztynie. - Czekaliśmy na zielone światło, kiedy zauważyliśmy w stojącym przed nami busie, w części bagażowej, głowę - dodają.
13 małych cielaków
Krótka obserwacja potwierdziła przypuszczenia - w bagażniku ruszała się głowa... małego cielaka.
- Zatrzymaliśmy więc auto do kontroli. Podczas sprawdzania samochodu okazało się, że w samochodzie oprócz kierowcy podróżowało 13 małych cielaków - mówią.
59-letni kierowca auta tłumaczył policjantom, że kupił zwierzęta w jednym z gospodarstw w regionie. Własnym środkiem transportu postanowił je przewieźć do swojego gospodarstwa znajdującego się w województwie wielkopolskim.
Kierowca zaskoczony
- Mężczyzna był zaskoczony, tłumaczył, że nie wiedział, że nie można w ten sposób przewozić zwierząt - relacjonują policjanci, którzy na miejsce wezwali powiatowego lekarza weterynarii oraz Inspekcję Transportu Drogowego.
Kierowca za przewóz zwierząt w nieodpowiednich warunkach dostał 500 złotych mandatu.
Dalszą podróż cielaki odbyły już w warunkach zgodnych z przepisami. - Zatroszczył się o to weterynarz - zapewniają policjanci.
Autor: bieru/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KWP Olsztyn