Zarząd PO rozwiązał struktury na Podkarpaciu. "Decyzja nie jest efektem konfliktu"

W sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 z końca kwietnia PO prowadziła ("Fakty", 26.04.2017 r.)
W sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 z końca kwietnia PO prowadziła ("Fakty", 26.04.2017 r.)
Źródło: Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Struktury Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu zostały rozwiązane w piątek przez zarząd partii. Komisarzem tamtejszej PO został były wiceminister skarbu, obecnie poseł Zdzisław Gawlik - poinformował wiceszef partii Tomasz Siemoniak. Zadaniem Gawlika będzie odbudowa pozycji Platformy na Podkarpaciu.

Poprzednio Platformą na Podkarpaciu kierował samorządowiec i były poseł Krzysztof Kłak. On też, podobnie jak wszyscy podkarpaccy posłowie Platformy i europosłanka Elżbieta Łukacijewska, został zastępcami Gawlika.

"To nie efekt konfliktu"

Szef Biura Krajowego PO Piotr Borys zapewnił, że decyzja zarządu nie jest efektem konfliktu wewnętrznego. Jej celem - jak tłumaczył - jest odbudowa i wzmocnienie struktur Platformy Obywatelskiej w tym regionie, zwłaszcza w kontekście przyszłorocznych wyborów samorządowych.

- Podkarpacie jest trudnym dla nas regionem. Tam w Sejmiku rządzi PiS. Szukamy więc takiej formuły przebudowania regionu, która pozwoli nam w przyszłości wygrać z Prawem i Sprawiedliwością - wyjaśniał Borys.

Przypomniał też, że Platforma chce współpracować ze związanym niegdyś z SLD prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem, a także innymi środowiskami opozycyjnymi wobec PiS - Nowoczesną, Komitetem Obrony Demokracji oraz ruchami miejskimi.

Pod koniec kwietnia szef PO Grzegorz Schetyna odwiedził Podkarpacie wraz z ponad 60 posłami Platformy, którzy następnie odbyli spotkania z mieszkańcami kilkunastu miast tego regionu. W Rzeszowie lider PO zapowiedział walkę o obronę niezależności samorządu terytorialnego i starania o budowę wspólnych list wyborczych opozycji przed wyborami samorządowymi w 2018 roku.

Najgorszy wynik w Podkarpaciu

Podkarpacie to region, w którym Platforma zanotowała najgorszy wynik w wyborach parlamentarnych przed dwoma laty (około 13 procent przy 24 procentach w kraju).

Zdzisław Gawlik ma pozostać komisarzem PO na Podkarpaciu do wyborów wewnętrznych w partii, które odbędą się prawdopodobnie późną jesienią tego roku. Wówczas upływa 4-letnia kadencja obecnych władz PO wszystkich szczebli, poza przewodniczącym.

Jesienią mają został wybrane nowe władze - od kół, powiatów i województw po skład Rady Krajowej. Rada wyłoni następnie sekretarza generalnego i wiceprzewodniczących ugrupowania. Nie będzie natomiast wyborów przewodniczącego Platformy, ponieważ kadencja Grzegorza Schetyny rozpoczęła się na początku zeszłego roku.

Autor: kb//now / Źródło: PAP

Czytaj także: