Wojewoda wielkopolski uznał ważność zgody na budowę zamku w Stobnicy – poinformował w poniedziałek Wielkopolski Urząd Wojewódzki. Decyzję taką podjęto, pomimo że przeprowadzone postępowanie administracyjne wykazało "naruszenie prawa przez starostę obornickiego" w związku z wydaniem pozwolenia na budowę inwestycji. Od wydanej przez wojewodę decyzji stronom postępowania przysługuje prawo wniesienia odwołania do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Tomasz Stube, kierownik oddziału mediów i komunikacji społecznej z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, przekazał w poniedziałek, że wojewoda wielkopolski zakończył postępowanie administracyjne w sprawie wydania zgody na budowę zamku w Stobnicy (pow. obornicki). Postępowanie prowadzone było w związku ze sprzeciwem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu wobec decyzji o pozwoleniu na budowę i wnioskiem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu w tej sprawie.
Wojewoda wielkopolski: decyzja o zgodzie na budowę ważna, choć wydana z naruszeniem prawa
Stube poinformował, że "w toku postępowania służby wojewody potwierdziły naruszenie prawa przez starostę obornickiego w części zarzutów prokuratora". - Starosta wydał decyzję, pomimo że inwestor nie przedłożył decyzji środowiskowej dla projektowanych parkingów i nie potwierdził prawa inwestora do dysponowania kanałem Kończak na cele budowalne – powiedział. Dodał, że kanał należy do Skarbu Państwa.
Kierownik oddziału wyjaśnił, że podczas analizy tej sprawy pod uwagę zostały wzięte takie okoliczności, jak: naczelna zasada trwałości decyzji administracyjnych, ugruntowane orzecznictwo sądów administracyjnych, nowelizacja prawa budowlanego, nieodwracalność skutków dla środowiska przyrodniczego i upływ czasu od wydania decyzji.
- Okoliczności te nie pozwalają na stwierdzenie nieważności i wstrzymanie decyzji starosty obornickiego - oświadczył Stube.
Tym samym wojewoda wielkopolski uznał ważność zgody na budowę zamku w Stobnicy. Jak przekazał Stube, "decyzja wojewody zapadła 30 listopada".
Od wydanej przez wojewodę decyzji stronom postępowania przysługuje prawo wniesienia odwołania do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Sprzeciw Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska
Budowa zamku w Stobnicy jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Powstający w Puszczy Noteckiej obiekt ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i mieć kilkudziesięciometrową wieżę. Inwestorem jest poznańska spółka D.J.T. O inwestycji zrobiło się głośno latem 2018 r. Wówczas CBA rozpoczęło badanie prawidłowości wydanych decyzji w związku z jej realizacją. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie pilnej kontroli procesu wydania decyzji dotyczących budowy. Sprawa została także skierowana do prokuratury.
Pod koniec kwietnia 2019 roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu poinformowała, że uchyliła decyzję z maja 2015 r. określającą warunki prowadzenia robót przy budowie zamku w Stobnicy i wniosła sprzeciw wobec jej realizacji. Wcześniej w 2015 r. RDOŚ uznała, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko.
Powodem wznowienia postępowania i uchylenia poprzedniej decyzji oraz wniesienia sprzeciwu przez RDOŚ było ujawnienie w trakcie realizacji inwestycji okoliczności dotyczących faktycznej powierzchni przekształconej na potrzeby przedsięwzięcia, odbiegającej od deklarowanej wcześniej przez inwestora powierzchni ok. 1,7 ha. Według RDOŚ faktyczna powierzchnia inwestycji przekroczyła 2 ha.
Regionalna Dyrekcja podkreśliła, że ma to wpływ na klasyfikację przedsięwzięcia jako "mogącego potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, dla którego wymagana jest decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach, której inwestor nie przedłożył w toku postępowania pierwotnego". Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska 31 lipca 2019 r. utrzymała w mocy decyzję RDOŚ w Poznaniu. Inwestor odwołał się w tej sprawie do sądu.
Wojewoda wielkopolski wszczął postępowanie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 11 marca tego roku uchylił tę decyzję GDOŚ, zaskarżoną przez inwestora. Natomiast 30 czerwca GDOŚ złożył skargę kasacyjną od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W połowie lipca tego roku w związku z inwestycją zatrzymano i przedstawiono zarzuty siedmiu osobom - urzędnikom i przedstawicielom firmy budującej zamek w Stobnicy. Według poznańskiej prokuratury, pozwolenie na budowę zostało wydane pomimo niezgodności projektu budowlanego z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z przepisami techniczno-budowlanymi, a także pomimo braku wymaganych prawem budowlanym opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń.
Podejrzani w tej sprawie usłyszeli zarzuty m.in. poświadczenia nieprawdy, niedopełniania obowiązków oraz prowadzenia budowy zagrażającej środowisku i prowadzeniu jej wbrew przepisom ustawy o ochronie środowiska.
Rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował wtedy także, że "prokurator okręgowy złożył sprzeciw do wojewody wielkopolskiego od ostatecznej decyzji starosty obornickiego o pozwoleniu na budowę z uwagi na to, że została ona wydana z rażącym naruszeniem prawa".
W połowie sierpnia, na wniosek prokuratora, wojewoda wielkopolski wszczął postępowanie administracyjne w sprawie budowy zamku w Stobnicy. Było ono trzy razy przedłużane, m.in. w związku z zawiadomieniem stron postępowania o możliwości zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym i skomplikowanym charakterem sprawy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24