Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 3 w pobliżu miejscowości Zawada koło Zielonej Góry. Po zderzeniu jeden z samochodów stanął w płomieniach. Natomiast na międzynarodowej trasie E67 między Białymstokiem i Augustowem zderzyły się cztery samochody osobowe i jeden TiR. Na szczęście w tym wypadku nikt poważnie nie ucierpiał.
Do wypadku pod Zieloną Górą doszło około 10 rano. Dwa samochody zderzyły się ze sobą, jeden z nich stanął w płomieniach. - To właśnie nim jechały ofiary śmiertelne tego wypadku - poinformował oficer dyżurny lubuskiej Straży Pożarnej.
Na razie nie są znane powody wypadku. Droga nr 3 została zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.
Wypadek w środku lasu
Do innego śmiertelnego wypadku w lubuskiem doszło na leśnej drodze w powiecie międzyrzeckim. Przed godziną 17 w czołowym zderzeniu małego fiata i forda zginął mężczyzna - poinformowała Izabela Plech z zespołu prasowego lubuskiej policji.
- Sytuacja jest dość niecodzienna. Nie często bowiem notujemy tak tragiczne w skutkach wypadki na leśnych drogach. Niech będzie to przestroga dla innych kierowców - powiedziała rzeczniczka.
Z ustaleń policji wynika, że najprawdopodobniej obaj kierowcy jechali zbyt szybko i na łuku wąskiej, leśnej drogi nie byli już w stanie uniknąć czołowego zderzenia. Wypadku nie przeżył mężczyzna jadący maluchem.
Karambol pod granicą
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło też na drodze krajowej nr 8, która jest częścią międzynarodowej trasy E67. Między miejscowościami Domuraty i Horodnianka w okolicach Augustowa zderzyły się cztery samochody osobowe i jeden TIR.
Dwie osoby, w tym kierowca ciężarówki, zostały ranne, na szczęście niegroźnie.
Droga była całkowicie zablokowana aż do wieczora przez leżącego na niej TiR-a. Wysypały się z niego też przewożone meble. Ruch wznowiono dopiero ok. godziny 18.30.
TiR zatarasował drogę
Jak poinformował Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji, litewski kierowca TIR-a z nieustalonych przyczyn najechał na tył osobowego audi, a to doprowadziło do zderzenia kolejnych trzech samochodów osobowych.
Policja ocenia, że utrudnienia w tym miejscu potrwają co najmniej do godz. 16. Miejsce wypadku trzeba bowiem uprzątnąć i podnieść tarasującego drogę ciężarówkę. Kierowcom dużych samochodów, jadącym od granicy z Litwą, policja radzi kierować się z Augustowa w kierunku Grajewa i Łomży. Zdążającym od strony Warszawy w kierunku Białegostoku i dalej na Litwę, zaleca natomiast skręt w Białymstoku na Mońki i Grajewo i stamtąd w kierunku Augustowa.
Czarna niedziela w świętokrzyskim
Cała seria wypadków miała miejsce w województwie świętokrzyskim. Do kolejnego wypadku doszło między Daleszycami a Górnem (pow. kielecki). W zderzeniu samochodu osobowego z dostawczym zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne.
Natomiast w Wojciechowie samochód seicento uderzył w idącą poboczem rodzinę, ojca i matkę prowadzącą wózek z dzieckiem. 20-letnia kobieta zginęła, a niemowlę zostało zabrane śmigłowcem do szpitala. Ojciec przeżył bez szwanku, ale jest w szoku.
Jak podała policja - okazało się, że 37-letni kierowca był po alkoholu: badanie wykazało około 0,4 promila.
Jedna osoba została ranna w kolejnym wypadku - w Ostojowie niedaleko Skarżyska - Kamiennej, na krajowej "siódemce" Warszawa-Kraków. Tam zderzyły się dwa samochody osobowe, gdy jeden z pojazdów wyjeżdżał z posesji. Po wypadku na drodze występują utrudnienia.
Do tragicznego wypadku doszło także w nocy z soboty na niedzielę w Kielcach. Nissan dachował, zginęły jadące w nim dwie osoby.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24