Pełnomocnik ds. kontroli przetwarzania przez CBA danych osobowych odchodzi z Biura. W czwartek pozytywną opinię o odejściu Macieja Materki wyraziła sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Wcześniej komisja przyjęła jego sprawozdanie za 2014 r.
- Ta zmiana wynika z jego woli - złożył wniosek o odejście ze służby - powiedział szef CBA Paweł Wojtunik. - Ciężko mi ingerować w prywatne decyzje, choć najchętniej zatrzymałbym go jak najdłużej - powiedział. Zaznaczył, że podczas czwartkowego posiedzenia komisja pozytywnie "z jak najwyższym uznaniem" podsumowała nie tylko ostatni rok, ale całość działania Materki w CBA. - Zastępca dyrektora Departamentu Ochrony CBA to bardzo profesjonalna i kompetentna osoba - ocenił Wojtunik. Przypomniał, że był on pełnomocnikiem od samego początku - od momentu wejścia w życie przepisów, które w 2010 r. wprowadziły taką funkcję w ustawie o CBA.
Materka powiedział, że wniosek o odejście z CBA złożył już w styczniu. Nie krył zadowolenia z wysokiej oceny, jaką komisja wystawiła jego pracy.
Silnie umocowany
CBA to jedyna służba specjalna, która ma pełnomocnika ds. kontroli przetwarzania danych osobowych. Takie rozwiązanie oceniane jest jako modelowe. Proponowane są zmiany w prawie dotyczące innych służb, by również w nich funkcjonowała taka osoba. Pełnomocnik w CBA jest niezależny w prowadzonych działaniach, ma szerokie uprawnienia do kontroli i nadzoru przetwarzania danych gromadzonych przez CBA. Sprawdza, czy proces ten jest zgodny z przepisami ustawy o Biurze i o ochronie danych osobowych. Jest silnie umocowany w ustawie o CBA - do zwolnienia ze służby lub odwołania z funkcji potrzebna jest zgoda Prezesa Rady Ministrów po zasięgnięciu opinii sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Coroczne sprawozdanie pełnomocnika oprócz sejmowej komisji trafia do premiera i Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Autor: js/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | Lukas Plewnia