Pojawienie się Aleksandra Kwaśniewskiego na konferencji Europy Plus wzbudziło wyjątowe zainteresowanie w internecie.
W czasie, gdy trwała konferencja z udziałem m.in. Marka Siwca, Janusza Palikota i Aleksandra Kwaśniewskiego, na Twitterze rozpoczęła się dyskusja na temat tego ostatniego. Przytaczamy z oryginalną pisownią.
"Transmisja z objawow choroby filipinskiej na zywo..;)" - komentowała Jolanta Szczypińska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Wtórował jej partyjny kolega Zbigniew Girzyński. "Następna konferencje Europa + powinna zacząć od dmuchania w balonik swoich liderów. Inaczej bedą sie musieli przekształcić w Klub AA" - napisał.
Później dodał kolejne wpisy: "Myśle, ze walcząc o 40% od rana dodają sobie promile ;)" oraz "U nich obowiązuje kryterium po ilu głębszych jesteś jeszcze wstanie stac na konferencji prasowej wiec chyba jesteś bez szans ;)".
Transmisja z objawow choroby filipinskiej na zywo..;)
— Jolanta Szczypinska (@JSzczypinska) April 12, 2013
Zachowanie byłego prezydenta szeroko komentowali też dziennikarze i internauci. Odpowiedzieć postanowił Marek Siwiec.
"Wszystkim o rzekomej chorobie filipińskiej - boicie się i ja was rozumiem :-)" - napisał.
A Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota dodał: "Strach przed Europą+. Już się zaczyna przyczepianie prez. Kwaśniewskiemu łatki. Nietrzeźwy, naćpany, a może kosmita? Żałosne".
wszystkim o rzekomej chorobie filipińskiej - boicie się i ja was rozumiem :-)
— Marek Siwiec (@mareksiwiec) April 12, 2013
Aleksander Kwaśniewski zapytany o wpis posłanki Szczypińskiej na Twitterze nie odpowiedział nic. Odwrócił się do dziennikarzy plecami i odszedł.
"Był trzeźwy jak niemowlę"
Jan Hartman, członek Europy Plus, który był gościem programu "Tak Jest" w TVN24 oświadczył: - Spędziłem dwie godziny w odległości dwóch metrów od Aleksandra Kwaśniewskiego i mogę uroczyście zapewnić, że był trzeźwy jak niemowlę. Jak tłumaczył, "takie rozbawienie jest wynikiem znakomitego spotkania". - Po prostu wszyscy byli w doskonałych nastrojach, bo się okazało, że to jest jakiś tam sobie projekt, że panowie się zastanawiają, jak wejść do europarlamentu, ale że to jest profesjonalna machina, która się kręci od dawna - mówił.
"Nie był dzisiaj w najlepszej formie"
Goście "Faktów po Faktach" także odnieśli się do wystąpienia Aleksandra Kwaśniewskiego.
Jak stwierdził Marek Migalski, eurodeputowany PJN, "Kwaśniewski dostarczył Europie Plus powodów do problemów". - To nie jest najlepsze rozwiązanie marketingowe i nie tak ten ruch powinien powstawać - skomentował. Migalski podkreślił jednak, że Kwaśniewski jest dzisiaj osobą prywatną, a jego zachowanie go nie oburza.
- Niewątpliwie nie był dzisiaj w najlepszej formie - ocenił z kolei Kwaśniewskiego Paweł Piskorski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego. Ale, jak dodał, nie musiało mieć to związku z alkoholem, a takie insynuacje uznał za "absolutne nadinterpretowanie tej sytuacji". Piskorski dodał, że nie widzi "niczego kompromitującego" w zachowaniu byłego prezydenta.
Zdaniem przewodniczącego SD, Kwaśniewski "bardzo pamięta wpadki z lat poprzednich i wie, że jakakolwiek wpadka na tym etapie może być druzgocąca."
Autor: nsz\mtom\\mat / Źródło: tvn24.pl, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN | Fakty TVN