"To dopiero rok, a już tyle stłuczek i kolizji"

Małgorzata Kidawa-Błońska była gościem "Faktów po Faktach"
"To dopiero rok, a już tyle stłuczek i kolizji"
Źródło: tvn24
- Może to być nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale służby są przygotowane na to, żeby do takich sytuacji nie dochodziło - mówiła w "Faktach po Faktach" Małgorzata Kidawa-Błońska na temat kolizji z udziałem kolumny przewożącej Beatę Szydło. - Wożą najważniejsze osoby w państwie, tu powinno działać wszystko. Wydaje mi się, że to jest poważny kryzys tych służb - stwierdziła wicemarszałek Sejmu.

W piątek w Oświęcimiu doszło do wypadku samochodowej kolumny rządowej przewożącej Beatę Szydło. Premier została przewieziona do szpitala. Ranny został co najmniej jeden funkcjonariusz BOR.

Małgorzata Kidawa-Błońska oceniła w "Faktach po Faktach", że "dzieje się coś niedobrego". - Pani premier, tak jak wszystkie osoby w naszym państwie, powinna poruszać się bezpiecznie. Nie powinniśmy mieć takich informacji, że dochodzi do kolizji - podkreśliła.

"Naprawdę zła passa"

Wicemarszałek Sejmu stwierdziła, że BOR "zawsze działało bardzo dobrze". - Mieliśmy zawsze dobrych kierowców. To jest naprawdę zła passa i bardzo niebezpieczna. Takie sygnały są niedobre, tego jest za dużo i za często - zaznaczyła.

- To jest dopiero rok, a już tyle stłuczek, kolizji - powiedziała.

Wspomniała w tym kontekście o problemach z organizacją powrotu rządowej delegacji z Londynu, kolizję Andrzeja Dudy z marca ubiegłego roku czy wypadek pod Toruniem z udziałem samochodów Antoniego Macierewicza.

- Oczywiście, może to być nieszczęśliwy zbieg okoliczności; mogą być złe warunki drogowe - mówiła. - Ale służby są przygotowane na to, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Wożą najważniejsze osoby w państwie, tu powinno wszystko działać. Wydaje mi się, że to jest poważny kryzys tych służb i trzeba się zastanowić, jakie wprowadzić zasady, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Czasami może warto jechać trochę wolniej - tłumaczyła.

Kidawa-Błońska zwróciła uwagę, że wcześniej najważniejsze osoby w Polsce poruszały się po drogach bezpiecznie.

Zapytana o to, czy jej zdaniem potrzebne są nowe regulacje, wicemarszałek Sejmu powtórzyła, że do tej pory te obowiązujące były dobre.

- Kolumna uprzywilejowana ma większe prawa, ale też musi zachować ostrożność, przejeżdżając przez miasta czy miasteczka. Zawsze może wyjechać ktoś z podporządkowanej; trzeba zwalniać przed światłami - wyliczała.

OGLĄDAJ CAŁY PROGRAM

Autor: kg//plw / Źródło: tvn24

Czytaj także: