Wyciek tajnych dokumentów z CBA. Sejmowa speckomisja zbada nową odsłonę "afery podsłuchowej"

Ujawniono tajemnicę państwową?
Ujawniono tajemnicę państwową?
tvn24
Nowa odsłona "afery podsłuchowej"tvn24

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych zajmie się nową odsłoną "afery podsłuchowej" - dowiedział się portal tvn24.pl. Chodzi o wyciek z tajnej bazy danych Centralnego Biura Antykorupcyjnego trzech notatek, dokumentujących spotkania agentów CBA z biznesmenem Markiem Falentą. - W tych dokumentach nie było informacji, że politycy i biznesmeni są nagrywani - mówi nam prokurator Przemysław Nowak, z warszawskiej Prokuratury Okręgowej po ich wstępnej analizie. Ta prokuratura od piątku bada także kto wyniósł niejawne dokumenty.

Posiedzenie "speckomisji" odbędzie się jeszcze w tym miesiącu lub na początku marca. - Musimy się z tym zmierzyć. To krytyczny moment, gdy ze służby wyciekają ściśle tajne informacje - zapowiada jej przewodniczący, Marek Biernacki (PO). Chodzi o trzy notatki, które agenci CBA sporządzili po spotkaniach ze swoim "osobowym źródłem informacji", czyli biznesmenem Markiem Falentą. Ich treść - w formie wydruku z tajnej bazy o nazwie System Meldunku Operacyjnego - ujawniła w środę Telewizja Republika.

Pojawiły się wątpliwości czy te dokumenty są autentyczne. Zbada to prokuratura. Po ich opublikowaniu przez stację, szef CBA zawiadomił Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie o podejrzeniu ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli "tajne" lub "ściśle tajne". – Ma to związek z materiałami zamieszczonymi w TV Republika i w "Gazecie Wyborczej" – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik Biura.

Tą sprawą zajmuje się już warszawska Prokuratura Okręgowa. – Zawiadomienie zostało w piątek przekazane do tej prokuratury – mówi Dariusz Korneluk, szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Oprócz sprawdzenia czy dokumenty są autentyczne, a jeżeli tak, to kto je wyniósł, śledczy zbadają także, czy rozmówcy, którzy komentowali sprawę w studio TV Republika, sami nie ujawnili niejawnych informacji. Ta sama prokuratura, z własnej inicjatywy, zaczęła badać dokumenty w innym postępowaniu.

Ostatecznie jeszcze nie wiedzą

Wstępna analiza została przeprowadzona w ramach śledztwa, które się toczy z doniesienia samego Marka Falenty. Od wybuchu "afery podsłuchowej" biznesmen bronił się twierdząc, że o procederze podsłuchiwania politycznej i biznesowej elity w warszawskich restauracjach informował służby. A te z nieznanych mu powodów, zlekceważyły przekazywane przez niego informacje.

- Prokurator prowadzący sprawę nie znał wcześniej tych dokumentów. Nasze postępowanie dotyczy tego, czy funkcjonariusze CBA lub ABW wiedzieli o procederze bezprawnego nagrywania. W notatkach nie było jednak informacji o rejestracji - tak nam mówi o efektach wstępnej analizy dokumentów rzecznik Prokuratury Okręgowej Przemysław Nowak.

Zapytaliśmy czy w takim razie prokuratura już ostatecznie może stwierdzić, czy CBA i ABW miały wiedzę o podsłuchach i nagraniach? - Postępowanie wciąż trwa. Na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć dopiero po zebraniu wszystkich dowodów – odpowiada Nowak.

Kret w CBA

Kto mógł wynieść z CBA ściśle tajne dokumenty? Z naszych informacji wynika, że funkcjonariusz, mający dostęp do systemu, do którego agenci przelewają wiedzę ze spotkań z informatorami. Według naszych rozmówców zbliżonych do CBA „kret” nie pracuje w delegaturze, a raczej w samej centrali. Być może jest to ktoś, kto niedawno odszedł ze służby na emeryturę. Bo każdą inną osobę, na którą padnie podejrzenie, szefowie mogą poddać badaniu wariografem.

- Sprawa jest poważna. Nie wiadomo co jeszcze ta osoba lub osoby wyniosły. Trudno oszacować skalę strat - mówi nam jeden z agentów.

Zdaniem naszych rozmówców z notatek nie wynika, że szef CBA Paweł Wojtunik wiedział o nagraniach polityków, lub je inspirował. Co więcej notatki nie odpowiadają na pytanie: czy agenci CBA pytali osobowe źródła informacji (OŹI – red.), skąd mają wiedzę o treści rozmów urzędników państwowych z biznesmenami.

Jak ustaliliśmy sam szef CBA dopuszczał możliwość, że jego ludzie nie przekazywali wszystkich informacji zdobytych podczas rozmów, m.in z Falentą. Dlatego już kilka miesięcy temu nakazał otworzyć ich sejfy w delegaturze we Wrocławiu. - Byli na urlopach, dlatego sejfy zostały rozprute. Prawdopodobnie chodziło o to, by notatki skonfrontować z nagraniami ze spotkań z OZI - komentuje nasz rozmówca.

Inwigilacja generałów?

Hipotezę, że to właśnie Paweł Wojtunik stał za nagraniami polityków badała również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wczesną jesienią informowaliśmy na portalu tvn24.pl, że prawdopodobnie był obserwowany przez całą dobę i podsłuchiwany.

Niedawno "Gazeta Wyborcza" dodała, że wśród inwigilowanych byli również ex-szefowie ABW Krzysztof Bondaryk oraz BOR gen. Marian Janicki. W ABW założono, że to ta trójka może chcieć doprowadzić do upadku ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, lub całego rządu Donalda Tuska. W ocenie "Gazety" służby zadziałały tutaj pod dyktando szefa MSW.

- Sienkiewicz nie lubił Wojtunika, Bondaryka, Janickiego. Podejrzewał ich o wszystko co najgorsze, to był głośny w środowisku konflikt. Na tyle wyraźny, że tylko Wojtunika spośród szefów służb nie zaprosił na swoją pożegnalną imprezę - mówi jeden z naszych rozmówców, polityk PO, zajmujący się sprawami bezpieczeństwa.

Możliwe przyczyny konfliktu? Wojtunik bronił niezależności CBA, prowadził również liczne kontrole, które mogły dotykać Sienkiewicza. Jedna z nich to przegląd wszystkich umów na doradztwo, które zawierały spółki skarbu państwa. A Bartłomiej Sienkiewicz przed objęciem posady ministra spraw wewnętrznych prowadził właśnie firmę zajmującą się doradztwem.

Nam udało się potwierdzić, że do kierowanego przez niego ministerstwa przekazywano materiały z policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczące "afery podsłuchowej". - Wszystko się działo z poszanowaniem prawa. Nie przekazywaliśmy materiałów z rozpracowania operacyjnego - brzmi jednak odpowiedź przedstawicieli wszystkich instytucji pytanych przez nas o tę kwestię.

Kto ma nagrania?

W trzech notatkach ujawnionych przez dziennikarzy Telewizji Republika pojawiają się informacje nieznane wcześniej opinii publicznej. Dlatego, że nagrania spotkania wiceministra skarbu państwa Rafała Baniaka z Piotrem Wawrzynowiczem, bliskim współpracownikiem najbogatszego Polaka Jana Kulczyka nie miała redakcja "Wprost" ani nie zdobyła go prokuratura.

Najważniejszy element rozmowy wiceministra i biznesmena dotyczy transakcji sprzedaży grupy chemicznej "Ciech" spółce kontrolowanej przez Kulczyka. Ale cała notatka oparta jest na relacji Falenty, która może, ale nie musi być prawdziwa. Marek Falenta agentom CBA mówi, że wiceminister negocjował kwotę łapówki za pomyślnie przeprowadzoną transakcję. Sam wiceminister Baniak w specjalnym oświadczeniu przyznaje, że do spotkania w restauracji "Sowa i Przyjaciele" doszło. Podkreśla jednak, że stało się to już po sprzedaży "Ciechu" i kategorycznie zaprzecza, by rozmawiał o łapówce.

Co zrobiło CBA?

Warto podkreślić, że do spotkania między Falentą a agentami CBA doszło 12 czerwca 2014 roku - czyli zaledwie na cztery dni przed publikacją "Wprost", w której ujawniono fakt podsłuchiwania polityków i biznesmenów, a także treść kilku rozmów.

- To co się dziś dzieje, to tylko kolejny dowód na to, że afera podsłuchowa nie została wyjaśniona. Na posiedzeniu speckomisji będę chciał dociec co służby zrobiły z wiedzą o korupcji wynikającą z treści meldunków - komentuje poseł Marek Opioła (PiS).

Rzeczywiście efekt prac prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie jest imponujący. W sensie procesowym zarzuty przedstawiono wyłącznie Markowi Falencie a także kelnerom, którzy na jego polecenie mieli instalować podsłuchy. Ale zarzuty wobec biznesmena zagrożone są karą więzienia do dwóch lat. To oznacza, że ABW nie miała prawa stosować technik operacyjnych (podsłuchów, obserwacji), dlatego tutaj sprawę wszczęto z innych paragrafów: zagrożenie dla konstytucyjnych organów państwa.

Taka płytoteka to broń

Mimo tak poważnego potraktowania sprawy przez agencję dziś nie jest nawet jasne czy wyłącznie Falenta miał dostęp do nagrań. A nie ulega wątpliwości, że kelnerzy zarejestrowali przynajmniej kilkadziesiąt spotkań.

- Jeśli ktoś dysponuje tymi nagraniami, to ma gigantyczną władzę nad polską elitą biznesu i polityki. Może szantażować ujawnieniem kolejnych taśm - komentuje jeden z naszych rozmówców. Wiadomo również, że ekspertom z ABW nie udało się odtworzyć zapisów na twardym dysku, który zniszczyli kelnerzy. Gdy tylko "Wprost" zapowiedział publikację taśm, natychmiast zniszczyli oni dysk i wrzucili go do Wisły. Choć później został wyłowiony, to rozmów nie można już odtworzyć.

Dlaczego kopie zapisów rozmów są ważne? To pokazuje przykład relacji Falenty ze spotkania między wiceministrem Baniakiem a biznesmenem. Marek Falenta mówi o łapówce, ale jak było naprawdę, rozstrzygnąć może jedynie nagranie.

- Taka płytoteka to broń, którą można wykorzystywać przez wiele lat. Jeśli obce służby nią dysponują, trudno mówić o pełnej niezależności kraju - komentuje jeden z polityków.

Autor: Maciej Duda, Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Galewicach (Łódzkie) kierująca wjechała samochodem osobowym w dom. Kobieta miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Uderzenie było tak silne, że pękła ściana budynku. Znajdująca się w nim kobieta, podobnie jak kierująca, trafiła do szpitala. Policja opublikowała nagranie z momentu zdarzenia, które jest wstrząsające.

Bez hamowania, na pełnej prędkości, przebiła ogrodzenie i wjechała w dom. Wstrząsające nagranie

Bez hamowania, na pełnej prędkości, przebiła ogrodzenie i wjechała w dom. Wstrząsające nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Na 25 lat więzienia skazał sąd Dawida B. oskarżonego o zabójstwo w 2022 roku 49-latka na placu Orląt Lwowskich w Częstochowie. Mężczyzna zadał swojej ofierze ciosy młotkiem. Zaatakowany mężczyzna zmarł w szpitalu. Według śledczych, motywem działania oskarżonego była zazdrość o kobietę. Prokuratura żądała przed sądem dożywocia i nie wyklucza apelacji. W odrębnym procesie odpowiada Jordan M. oskarżony o udział w śmiertelnym pobiciu 49-latka.

Atak młotkiem na 49-latka, mężczyzna zmarł. Zapadł wyrok

Atak młotkiem na 49-latka, mężczyzna zmarł. Zapadł wyrok

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jacek Siewiera to nie jest osoba, której wypowiedzi powinienem w ogóle komentować - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński dziennikarzom w Sejmie. Pytany był między innymi o słowa szefa BBN dotyczące prowadzenia resortu obrony narodowej w czasie, gdy kierował nim Antoni Macierewicz.

Kaczyński o słowach Siewiery: najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości

Kaczyński o słowach Siewiery: najwyraźniej chce się jakoś ustawić w tej rzeczywistości

Źródło:
TVN24
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiciele komisji śledczej do spraw Pegasusa zapowiedzieli w piątek, że skierują, za pośrednictwem Marszałka Sejmu, wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry. Przekazali też, że jest wniosek o doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą.

Zapowiedź wniosku o uchylenie immunitetu Ziobry

Źródło:
TVN24, PAP

Mieszkańcy miejscowości Stawiski i Szaciłówka znaleźli balony, za pomocą których ktoś próbował przemycić papierosy bez polskiej akcyzy.

Szmuglowali papierosy za pomocą balonów

Szmuglowali papierosy za pomocą balonów

Źródło:
tvn24.pl

Roczne emisje dwutlenku węgla z prywatnych lotów wzrosły o 46 procent między 2019 a 2023 rokiem. Tak wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Communications Earth & Environment", wydawanym przez Nature. Rekordziści wytworzyli 2400 ton CO2 na osobę w zeszłym roku.

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Źródło:
PAP

W ciągu doby od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA majątki dziesiątki najbogatszych ludzi globu zwiększyły się łącznie o 64 miliardy dolarów - poinformowała stacja informacyjna CNN. Najbardziej - o 25,5 miliarda dolarów - wzbogacił się Elon Musk.

Imponujący wzrost majątku w ciągu jednej doby

Imponujący wzrost majątku w ciągu jednej doby

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto aż 11 graczy trafiło szóstki. Żaden z nich nie został tym samym milionerem. Po odliczeniu podatku każdy dostanie niespełna 200 tysięcy złotych. Aż 270 osób trafiło też piątki. To kilka razy więcej niż zwykle. W kolejnym losowaniu do wygrania będą dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 7 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że klauzule, w oparciu o które Vectra dokonywała zmian wysokości opłat, były niedozwolone - przekazał UOKiK w komunikacie. Nałożył za to na spółkę karę finansową w wysokości ponad 68 miliona złotych, a także nakazał zwrot klientom sumy zapłaconych podwyżek abonamentu.

Duży operator ma zwrócić pieniądze klientom. Decyzja urzędu

Duży operator ma zwrócić pieniądze klientom. Decyzja urzędu

Źródło:
PAP

Oskładkowanie umów cywilnoprawnych nie powinno być wprowadzone od przyszłego roku - twierdzi ministra rodziny pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Zdaniem szefowej resortu rodziny nie należy zaskakiwać pracowników i pracodawców tak dużymi zmianami w krótkim czasie.

"Duża zmiana" w sprawie pensji. "Nie należy zaskakiwać ani pracowników, ani pracodawców"

"Duża zmiana" w sprawie pensji. "Nie należy zaskakiwać ani pracowników, ani pracodawców"

Źródło:
PAP

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W Dniu Zdrowego Jedzenia i Gotowania dr Joanna Pieczyńska z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu wskazuje na główne błędy w diecie młodych ludzi. Mówi też o niepokojącej zmianie nawyków w ostatnich latach i "złotej zasadzie dietetyki".

Jak jedzą młodzi Polacy? Dietetyk wskazuje dwa największe błędy

Jak jedzą młodzi Polacy? Dietetyk wskazuje dwa największe błędy

Źródło:
PAP

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma.

Zmiana w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora

Zmiana w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora

Źródło:
PAP

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Bliska współpracowniczka prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, Susi Wiles, ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji - poinformował w oświadczeniu sam Trump, który po zwycięskiej kampanii wyborczej przebywa w swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Źródło:
PAP

Amerykańskie stany Nowym Meksyk i Kolorado nawiedziła śnieżyca. Szczególne utrudnienia spotkały kierowców - na jednej z autostrad w zaspach uwięzionych zostało około 100 pojazdów. Gwałtowna pogoda doprowadziła do przerw w dostawach prądu. Według prognoz śnieg ma sypać do soboty.

Potężna śnieżyca uwięziła około 100 samochodów

Potężna śnieżyca uwięziła około 100 samochodów

Źródło:
Reuters, CNN

Musimy dojść do jakiegoś konsensusu. Tym dobrym konsensusem może być pierwszy krok. To jest dekryminalizacja pomocnictwa w aborcji, ale także przywrócenie przesłanki, którą zlikwidował wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Źródło:
TVN24

Trzy osoby zginęły w pożarze pustostanu, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek przy ulicy Nadbystrzyckiej w Lublinie. To najprawdopodobniej osoby w kryzysie bezdomności. Służby badają przyczyny tragedii.

Nocny pożar pustostanu. Nie żyje kobieta i dwóch mężczyzn

Nocny pożar pustostanu. Nie żyje kobieta i dwóch mężczyzn

Źródło:
PAP

- Zatrucia fosforkiem glinu nie mieliśmy w Poznaniu od kilku, może nawet od kilkunastu lat - mówi toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz i przypomina, że groźne dla zdrowia i życia mogą być nie tylko różnego rodzaju preparaty do zwalczania szkodników, ale i chemia domowa. Szczególnie, gdy chodzi o dzieci.

Toksykolog o preparatach chemicznych. "Trzeba ważyć ryzyko, by paradoksalnie samemu nie stać się ofiarą"

Toksykolog o preparatach chemicznych. "Trzeba ważyć ryzyko, by paradoksalnie samemu nie stać się ofiarą"

Źródło:
TVN24

26-latka zamawiała ubrania przez internet do sklepu, w którym pracowała. Potem zdekompletowane paczki odsyłała. Jak wyliczyła policja, straty z tego procederu wyniosły ponad 12 tysięcy złotych. Podejrzana przyznała się do winy.

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek zaplanowano w Sejmie pierwsze czytanie projektu Lewicy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy. Regulacja zakłada, że Wigilia będzie wolna dla wszystkich pracowników, również tych pracujących w placówkach handlowych.

Wigilia dniem wolnym od pracy? Sejm pochyli się nad projektem

Wigilia dniem wolnym od pracy? Sejm pochyli się nad projektem

Źródło:
PAP

Policjant Wydziału Ruchu Drogowego z Legionowa usłyszał zarzut korupcyjny i został zawieszony w obowiązkach. W tym samym śledztwie prokurator przedstawił zarzut także drugiej osobie.

Policjant drogówki podejrzany o korupcję. Został zawieszony

Policjant drogówki podejrzany o korupcję. Został zawieszony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policjantka, która w Zakopanem podczas interwencji domowej sprawdziła trzeźwość prokuratora opiekującego się dzieckiem, stanie przed sądem apelacyjnym po tym, jak w pierwszej instancji została skazana za przekroczenie uprawnień. Policyjni związkowcy nazywają wyrok "farsą" i "bronieniem swoich".

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Źródło:
PAP

69-latka spakowała do reklamówki wszystkie oszczędności - 440 tysięcy złotych i przekazała "adwokatowi" syna. Kiedy usłyszała, że to za mało, wróciła się do domu skąd zabrała złotą biżuterię, którą przekazała "prokuratorce". Wszystko było ukartowanym kłamstwem.

Wypadek, kobieta w ciąży i wysoka kaucja. Wszystko było kłamstwem. Małżeństwo straciło fortunę

Wypadek, kobieta w ciąży i wysoka kaucja. Wszystko było kłamstwem. Małżeństwo straciło fortunę

Źródło:
tvn24.pl

Opowiedziana w "Uwadze!" TVN historia Emila nikogo nie zostawia obojętnym. 8-latek rok temu stracił mamę, a teraz choroba odbiera mu też tatę. Gdy taty zabraknie, Emil zostanie sam. Pan Mikołaj ma jedno marzenie: by w czasie, jaki mu pozostał, znaleźć synkowi kochającą rodzinę. 

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Źródło:
Fakty TVN

- Uważam, że Donald Trump chce zakończenia wojny jak najszybciej. Jeżeli ucięcie pomocy Ukrainie przyspieszy zakończenie wojny na jakichkolwiek zasadach, to on jest gotów to zrobić - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej, która od kilku dni przebywa w Kijowie. W pewnym momencie ekspertka musiała przerwać swoje połączenie. Powodem była informacja o alarmie przeciwrakietowym, który uruchomiono w ukraińskiej stolicy.

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

Źródło:
TVN24

Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku ze śmiercią Liama Payne'a, byłego wokalisty One Direction - podała w czwartek argentyńska prokuratura. To domniemany dostawca narkotyków, pracownik hotelu w Buenos Aires oraz jedna osoba bliska Payne'owi. Służby podały też więcej szczegółów ze śledztwa po śmierci gwiazdora.

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Źródło:
Reuters, Clarin, BBC, PAP

Dwadzieścia lat temu do redakcji łódzkiej "Gazety Wyborczej" przyszedł anonimowy list, a właściwie apel o to, by dziennikarze przyjrzeli się temu, co łączy właścicieli zakładów pogrzebowych z pracownikami pogotowia ratunkowego. Reporterzy zaczęli badać ten temat, a im więcej odkrywali, tym bardziej byli przerażeni. Materiał "Uwagi!" TVN.

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Inflacja po odmrożeniu cen energii wzrośnie w 2025 roku do 5,6 procent – prognozuje NBP w "Raporcie o inflacji". Z kolei przy utrzymaniu zamrożenia cen energii inflacja w 2025 roku wyniesie 4,3 procent.

Raport o inflacji. Nowa prognoza NBP

Raport o inflacji. Nowa prognoza NBP

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej może zacząć dyskusję o obniżkach stóp procentowych w marcu 2025 roku - powiedział agencji Bloomberg członek RPP Ludwik Kotecki.

Kiedy obniżki stóp procentowych? Członek RPP komentuje

Kiedy obniżki stóp procentowych? Członek RPP komentuje

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl