Wyciek tajnych dokumentów z CBA. Sejmowa speckomisja zbada nową odsłonę "afery podsłuchowej"

Ujawniono tajemnicę państwową?
Ujawniono tajemnicę państwową?
tvn24
Nowa odsłona "afery podsłuchowej"tvn24

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych zajmie się nową odsłoną "afery podsłuchowej" - dowiedział się portal tvn24.pl. Chodzi o wyciek z tajnej bazy danych Centralnego Biura Antykorupcyjnego trzech notatek, dokumentujących spotkania agentów CBA z biznesmenem Markiem Falentą. - W tych dokumentach nie było informacji, że politycy i biznesmeni są nagrywani - mówi nam prokurator Przemysław Nowak, z warszawskiej Prokuratury Okręgowej po ich wstępnej analizie. Ta prokuratura od piątku bada także kto wyniósł niejawne dokumenty.

Posiedzenie "speckomisji" odbędzie się jeszcze w tym miesiącu lub na początku marca. - Musimy się z tym zmierzyć. To krytyczny moment, gdy ze służby wyciekają ściśle tajne informacje - zapowiada jej przewodniczący, Marek Biernacki (PO). Chodzi o trzy notatki, które agenci CBA sporządzili po spotkaniach ze swoim "osobowym źródłem informacji", czyli biznesmenem Markiem Falentą. Ich treść - w formie wydruku z tajnej bazy o nazwie System Meldunku Operacyjnego - ujawniła w środę Telewizja Republika.

Pojawiły się wątpliwości czy te dokumenty są autentyczne. Zbada to prokuratura. Po ich opublikowaniu przez stację, szef CBA zawiadomił Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie o podejrzeniu ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli "tajne" lub "ściśle tajne". – Ma to związek z materiałami zamieszczonymi w TV Republika i w "Gazecie Wyborczej" – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik Biura.

Tą sprawą zajmuje się już warszawska Prokuratura Okręgowa. – Zawiadomienie zostało w piątek przekazane do tej prokuratury – mówi Dariusz Korneluk, szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Oprócz sprawdzenia czy dokumenty są autentyczne, a jeżeli tak, to kto je wyniósł, śledczy zbadają także, czy rozmówcy, którzy komentowali sprawę w studio TV Republika, sami nie ujawnili niejawnych informacji. Ta sama prokuratura, z własnej inicjatywy, zaczęła badać dokumenty w innym postępowaniu.

Ostatecznie jeszcze nie wiedzą

Wstępna analiza została przeprowadzona w ramach śledztwa, które się toczy z doniesienia samego Marka Falenty. Od wybuchu "afery podsłuchowej" biznesmen bronił się twierdząc, że o procederze podsłuchiwania politycznej i biznesowej elity w warszawskich restauracjach informował służby. A te z nieznanych mu powodów, zlekceważyły przekazywane przez niego informacje.

- Prokurator prowadzący sprawę nie znał wcześniej tych dokumentów. Nasze postępowanie dotyczy tego, czy funkcjonariusze CBA lub ABW wiedzieli o procederze bezprawnego nagrywania. W notatkach nie było jednak informacji o rejestracji - tak nam mówi o efektach wstępnej analizy dokumentów rzecznik Prokuratury Okręgowej Przemysław Nowak.

Zapytaliśmy czy w takim razie prokuratura już ostatecznie może stwierdzić, czy CBA i ABW miały wiedzę o podsłuchach i nagraniach? - Postępowanie wciąż trwa. Na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć dopiero po zebraniu wszystkich dowodów – odpowiada Nowak.

Kret w CBA

Kto mógł wynieść z CBA ściśle tajne dokumenty? Z naszych informacji wynika, że funkcjonariusz, mający dostęp do systemu, do którego agenci przelewają wiedzę ze spotkań z informatorami. Według naszych rozmówców zbliżonych do CBA „kret” nie pracuje w delegaturze, a raczej w samej centrali. Być może jest to ktoś, kto niedawno odszedł ze służby na emeryturę. Bo każdą inną osobę, na którą padnie podejrzenie, szefowie mogą poddać badaniu wariografem.

- Sprawa jest poważna. Nie wiadomo co jeszcze ta osoba lub osoby wyniosły. Trudno oszacować skalę strat - mówi nam jeden z agentów.

Zdaniem naszych rozmówców z notatek nie wynika, że szef CBA Paweł Wojtunik wiedział o nagraniach polityków, lub je inspirował. Co więcej notatki nie odpowiadają na pytanie: czy agenci CBA pytali osobowe źródła informacji (OŹI – red.), skąd mają wiedzę o treści rozmów urzędników państwowych z biznesmenami.

Jak ustaliliśmy sam szef CBA dopuszczał możliwość, że jego ludzie nie przekazywali wszystkich informacji zdobytych podczas rozmów, m.in z Falentą. Dlatego już kilka miesięcy temu nakazał otworzyć ich sejfy w delegaturze we Wrocławiu. - Byli na urlopach, dlatego sejfy zostały rozprute. Prawdopodobnie chodziło o to, by notatki skonfrontować z nagraniami ze spotkań z OZI - komentuje nasz rozmówca.

Inwigilacja generałów?

Hipotezę, że to właśnie Paweł Wojtunik stał za nagraniami polityków badała również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wczesną jesienią informowaliśmy na portalu tvn24.pl, że prawdopodobnie był obserwowany przez całą dobę i podsłuchiwany.

Niedawno "Gazeta Wyborcza" dodała, że wśród inwigilowanych byli również ex-szefowie ABW Krzysztof Bondaryk oraz BOR gen. Marian Janicki. W ABW założono, że to ta trójka może chcieć doprowadzić do upadku ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, lub całego rządu Donalda Tuska. W ocenie "Gazety" służby zadziałały tutaj pod dyktando szefa MSW.

- Sienkiewicz nie lubił Wojtunika, Bondaryka, Janickiego. Podejrzewał ich o wszystko co najgorsze, to był głośny w środowisku konflikt. Na tyle wyraźny, że tylko Wojtunika spośród szefów służb nie zaprosił na swoją pożegnalną imprezę - mówi jeden z naszych rozmówców, polityk PO, zajmujący się sprawami bezpieczeństwa.

Możliwe przyczyny konfliktu? Wojtunik bronił niezależności CBA, prowadził również liczne kontrole, które mogły dotykać Sienkiewicza. Jedna z nich to przegląd wszystkich umów na doradztwo, które zawierały spółki skarbu państwa. A Bartłomiej Sienkiewicz przed objęciem posady ministra spraw wewnętrznych prowadził właśnie firmę zajmującą się doradztwem.

Nam udało się potwierdzić, że do kierowanego przez niego ministerstwa przekazywano materiały z policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczące "afery podsłuchowej". - Wszystko się działo z poszanowaniem prawa. Nie przekazywaliśmy materiałów z rozpracowania operacyjnego - brzmi jednak odpowiedź przedstawicieli wszystkich instytucji pytanych przez nas o tę kwestię.

Kto ma nagrania?

W trzech notatkach ujawnionych przez dziennikarzy Telewizji Republika pojawiają się informacje nieznane wcześniej opinii publicznej. Dlatego, że nagrania spotkania wiceministra skarbu państwa Rafała Baniaka z Piotrem Wawrzynowiczem, bliskim współpracownikiem najbogatszego Polaka Jana Kulczyka nie miała redakcja "Wprost" ani nie zdobyła go prokuratura.

Najważniejszy element rozmowy wiceministra i biznesmena dotyczy transakcji sprzedaży grupy chemicznej "Ciech" spółce kontrolowanej przez Kulczyka. Ale cała notatka oparta jest na relacji Falenty, która może, ale nie musi być prawdziwa. Marek Falenta agentom CBA mówi, że wiceminister negocjował kwotę łapówki za pomyślnie przeprowadzoną transakcję. Sam wiceminister Baniak w specjalnym oświadczeniu przyznaje, że do spotkania w restauracji "Sowa i Przyjaciele" doszło. Podkreśla jednak, że stało się to już po sprzedaży "Ciechu" i kategorycznie zaprzecza, by rozmawiał o łapówce.

Co zrobiło CBA?

Warto podkreślić, że do spotkania między Falentą a agentami CBA doszło 12 czerwca 2014 roku - czyli zaledwie na cztery dni przed publikacją "Wprost", w której ujawniono fakt podsłuchiwania polityków i biznesmenów, a także treść kilku rozmów.

- To co się dziś dzieje, to tylko kolejny dowód na to, że afera podsłuchowa nie została wyjaśniona. Na posiedzeniu speckomisji będę chciał dociec co służby zrobiły z wiedzą o korupcji wynikającą z treści meldunków - komentuje poseł Marek Opioła (PiS).

Rzeczywiście efekt prac prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie jest imponujący. W sensie procesowym zarzuty przedstawiono wyłącznie Markowi Falencie a także kelnerom, którzy na jego polecenie mieli instalować podsłuchy. Ale zarzuty wobec biznesmena zagrożone są karą więzienia do dwóch lat. To oznacza, że ABW nie miała prawa stosować technik operacyjnych (podsłuchów, obserwacji), dlatego tutaj sprawę wszczęto z innych paragrafów: zagrożenie dla konstytucyjnych organów państwa.

Taka płytoteka to broń

Mimo tak poważnego potraktowania sprawy przez agencję dziś nie jest nawet jasne czy wyłącznie Falenta miał dostęp do nagrań. A nie ulega wątpliwości, że kelnerzy zarejestrowali przynajmniej kilkadziesiąt spotkań.

- Jeśli ktoś dysponuje tymi nagraniami, to ma gigantyczną władzę nad polską elitą biznesu i polityki. Może szantażować ujawnieniem kolejnych taśm - komentuje jeden z naszych rozmówców. Wiadomo również, że ekspertom z ABW nie udało się odtworzyć zapisów na twardym dysku, który zniszczyli kelnerzy. Gdy tylko "Wprost" zapowiedział publikację taśm, natychmiast zniszczyli oni dysk i wrzucili go do Wisły. Choć później został wyłowiony, to rozmów nie można już odtworzyć.

Dlaczego kopie zapisów rozmów są ważne? To pokazuje przykład relacji Falenty ze spotkania między wiceministrem Baniakiem a biznesmenem. Marek Falenta mówi o łapówce, ale jak było naprawdę, rozstrzygnąć może jedynie nagranie.

- Taka płytoteka to broń, którą można wykorzystywać przez wiele lat. Jeśli obce służby nią dysponują, trudno mówić o pełnej niezależności kraju - komentuje jeden z polityków.

Autor: Maciej Duda, Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24