- Chcę szerokiej koalicji z Nowoczesną, na warunkach, które zostaną uzgodnione przez szefów partii - zadeklarował w "Faktach po Faktach" Cezary Tomczyk (PO). - My jesteśmy w stanie rozmawiać o koalicji. Myślę, że najlepsza jest koalicja szeroka - potwierdził Adam Szłapka (Nowoczesna).
W sobotę podczas partyjnych kongresów zarówno szef Nowoczesnej Ryszard Petru, jak i lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna mówili o perspektywach koalicji między tymi partiami na przyszłoroczne wybory samorządowe. - Musimy pokazać rodakom inny pomysł na naszą ojczyznę - mówił Schetyna.
- Propozycja jest bardzo ciekawa - tak do jego słów odniósł się w "Faktach po Faktach" w niedzielę Adam Szłapka (Nowoczesna). - My we wrześniu 2016 roku ogłosiliśmy program, w którym mieliśmy bardzo dużo postulatów samorządowych - w wielu miejscach bardzo zbieżnych (z programem PO - red.) - powiedział polityk.
- Mówiliśmy o tym, że więcej podatku PIT, więcej podatku CIT powinno zostać w samorządach, o tym, że urząd wojewody powinien zostać zlikwidowany, a jego kompetencje przekazane marszałkom, Wojewódzkim Sądom Administracyjnym, i tak dalej - wyliczał poseł Nowoczesnej.
- Też jesteśmy za maksymalną decentralizacją władzy, za oddaniem włazy obywatelom. To bardzo ciekawa propozycja, warto o niej rozmawiać - dodał Szłapka.
"Jesteśmy w stanie rozmawiać o koalicji"
Z tych zbieżności w programach obu partii wynika, zdaniem Szłapki, że "po zwycięstwie wyborów przez opozycję - co mam nadzieję nastąpi - za dwa lata będziemy w stanie rozmawiać o ustawach, które zwiększą samorządowość w Polsce - powiedział.
- My jesteśmy w stanie rozmawiać o koalicji. Myślę, że najlepszą koalicją jest koalicja szeroka, obejmująca Platformę Obywatelską, Nowoczesną i inne ugrupowania, ruchy miejskie, która doprowadziłaby do zbudowania mocnej alternatywy dla PiS-u - sugerował Szłapka.
"Polacy nie wybaczą rozbijactwa"
Cezary Tomczyk z PO, pytany, czy jego partia i Nowoczesna mają realną szansę zawiązać koalicję na wybory samorządowe, odpowiedział. - Będziemy ocenieni przez historię. Polacy nigdy nie wybaczą nam jakiegoś rozbijactwa, jeśli chodzi o opozycję.
- Ja bym chciał, żebyśmy nie kluczyli, jeśli chodzi o odpowiedzi. I chciałbym, żebyśmy bardzo jasno powiedzieli - i ja to mogę dzisiaj zadeklarować: ja chcę szerokiej koalicji z Nowoczesną, również do sejmiku, na warunkach, które zostaną uzgodnione przez szefów partii - oświadczył były rzecznik rządu Ewy Kopacz. - Na dobrych warunkach, po to, żeby ci kandydaci byli jak najlepsi, po to, żeby wygrać wybory - podkreślił.
"Musimy dać Polakom alternatywę"
- My dzisiaj musimy zaproponować wizję państwa po PiS-ie. 2019 rok to jest rok wyborów parlamentarnych, Polska będzie wtedy zupełnie inna - przewidywał poseł PO. Propozycję Nowoczesnej - o której mówił w niedzielę Ryszard Petru - że to ugrupowanie w ramach koalicji partii opozycyjnych wystawi 1/3 kandydatów na prezydentów miast, Tomczyk określił jako "bardzo ciekawą". - O szczegółach będziemy rozmawiać - zapowiedział. Zaznaczył jednak, że "najważniejsi są ludzie". - My musimy wystawić ludzi, który wygrają w tych wyborach, którzy będą najlepszymi możliwymi prezydentami miast. To jest dzisiaj klucz - podkreślił. - My musimy dać Polakom alternatywę, a nie tylko krytykować PiS - zadeklarował Tomczyk.
Autor: azb//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24