- Kluczowe jest, czy Rafał Trzaskowski pokaże, że nie jest częścią koalicji rządzącej i że nie powinien zbierać kar za to, co koalicja robi albo czego nie robi - mówiła w TVN24 politolożka Renata Mieńkowska-Norkiene.
- Druga tura wyborów odbędzie się 1 czerwca. Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
- Zdaniem politolożki dr hab. Renaty Mieńkowskiej-Norkiene dla Trzaskowskiego ważne jest, żeby zdystansować się od koalicji rządzącej.
- Najważniejsze wyborcze informacje w specjalnym serwisie tvn24.pl.
Doktor habilitowana Renata Mieńkowska-Norkiene, politolożka i socjolożka z Uniwersytetu Warszawskiego, analizowała, jak poparcie dla kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury, może przełożyć się na wynik 1 czerwca.
- Arytmetyka wskazuje na przewagę Karola Nawrockiego. Wydaje się dosyć naturalne, że elektorat Sławomira Mentzena nie pójdzie gremialnie głosować na Rafała Trzaskowskiego - powiedziała.
Tak relacjonujemy powyborczy poniedziałek w tvn24.pl
Dodała, że na pewno część wyborców Mentzena pozostanie 1 czerwca w domach, bo "ani z Trzaskowskim, ani z Nawrockim im nie po drodze". - Dużo zależy od tego, na ile Rafał Trzaskowski zdemobilizuje ten elektorat, pokazując, że Karol Nawrocki nie jest dla nich kandydatem na prezydenta - powiedziała politolożka.
"Nie daj Boże, jak Tusk zaangażuje się w kampanię"
Kandydaci koalicji rządzącej (Trzaskowski, Hołownia i Biejat) zebrali w sumie nieco ponad 40 procent głosów. Według ekspertki ważne jest to, "na ile Rafał Trzaskowski znajdzie klucz do pokazania, że nie jest częścią koalicji rządzącej i że nie powinien zbierać kar za to, co koalicja robi albo czego nie robi". - Tu większe zadanie jest dla Donalda Tuska, żeby on nie przeszkadzał Rafałowi Trzaskowskiemu spinaniem go na siłę z tą koalicją. Nie daj Boże, jak Donald Tusk zaangażuje się w kampanię Rafała Trzaskowskiego - uważa dr hab. Mieńkowska-Norkiene.
Tymczasem, jak dowiedzieli się autorzy "Podcastu politycznego", sztab Trzaskowskiego rozważa, czy włączyć Tuska w kampanię.
25 maja w Warszawie odbędą się dwa marsze. Ulicami stolicy przejdą zwolennicy Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. - Są dwa marsze, później jest jeszcze być może wizyta J.D. Vance'a, która może pomóc Karolowi Nawrockiemu. Robi się trochę chaos, to nie jest już to samo, z czym mieliśmy do czynienia w 2023 roku - zwraca uwagę ekspertka.
Autorka/Autor: ek/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP