Nawrocki zrobił test narkotykowy. Mariusz Szczygieł skomentował

Karol Nawrocki
Charakterystyczny gest Karola Nawrockiego
Źródło: blogpress.pl, YouTube / telewizja_republika, YouTube / rymanowskilive
Karol Nawrocki poddał się testowi na obecność narkotyków i zaapelował do Rafała Trzaskowskiego, by zrobił to samo. Pisarz i reportażysta Mariusz Szczygieł skomentował to, zwracając uwagę na pewien "zabieg propagandowy i retoryczny".
Kluczowe fakty:
  • Karol Nawrocki pochwalił się w internecie negatywnym wynikiem testu na obecność narkotyków.
  • Mariusz Szczygieł skomentował to w mediach społecznościowych.
  • Zdaniem polityków koalicji rządzącej to sposób Nawrockiego na "odwrócenie uwagi od własnych problemów". Odpowiadają też, czy Rafał Trzaskowski również podda się takiemu testowi.

We wtorek Karol Nawrocki zrobił test na obecność narkotyków w organizmie. "Super Express" poinformował, że odbyło się to w Rzeszowie, do badania pobrane zostały próbki moczu, które oddawane były w obecności pracowników laboratorium. Wyniki nie wykazały w organizmie kandydata PiS na prezydenta niedozwolonych substancji. Nie wykryto narkotyków: amfetaminy, kokainy, ekstazy, ani środków takich jak: metadon, morfina, metamfetamina czy marihuana.

"Wynik oczywiście negatywny. Teraz kolej na Pana Rafała! Odwagi! Jak jest Pan czysty, to nie ma się czego bać!" - napisał w serwisie X kandydat PiS na prezydenta. Wykonanie testu to pokłosie burzy wokół gestu, który kandydat PiS wykonał podczas debaty prezydenckiej w piątek. Jak potem przyznał, zażył wtedy snus, woreczek nikotynowy. Internauci szybko dotarli do innych nagranych sytuacji, w których widać, jak Nawrocki wykonuje podobny gest.

snus 2
Powtarzający się gest Karola Nawrockiego
Źródło: TVN24

Mariusz Szczygieł komentuje test Nawrockiego

Do sprawy na Facebooku odniósł się pisarz i reportażysta Mariusz Szczygieł. "Nie chodzi nam o narkotyki. Chodzi o używanie publiczne w kilku sytuacjach medialnych ogromnej dawki nikotyny w postaci saszetki nikotynowej. Co świadczy o tym, że kandydat sobie nie radzi w sytuacjach trudnych, propaguje nikotynizm i nie może być moim prezydentem" - ocenił.

Przywołał potem przykłady podobnego "zabiegu propagandowego i retorycznego", jak ten z pokazywaniem wyników badań. "- Pan ukradł pierścionek! - Nie, nie obrabowałem sklepu jubilerskiego". "- Pan uderzył tego człowieka! - Nikogo nie zabiłem" - napisał.

Czy Trzaskowski podda się testowi na obecność narkotyków?

We wtorek w "Faktach po Faktach" europoseł KO Dariusz Joński pytany był o to, czy Trzaskowski też zrobi taki test na obecność narkotyków. - To nieudolna próba sztabu Nawrockiego odwrócenia uwagi od problemów sutenerstwa i tych problemów ostatnich godzin i dni. Wyobraźmy sobie, że policja zatrzymuje pijanego kierowcę i ten kierowca mówi "nie, nie, proszę mnie zbadać za cztery dni". To jest dokładnie tak - powiedział. - Nawrocki nie zbadał się w sobotę, niedzielę, poczekał do wtorku. Dlaczego? Nie wiem, nawet się nie chcę domyślać, ale ludzie pytają, dlaczego on nie jest w stanie wytrzymać 45 minut bez używki - dodał.

Podkreślił, że Rafał Trzaskowski nie musi się poddawać testom na obecność narkotyków, bo "nie ma żadnych kontaktów z półświatkiem, nikt go nie widział, żeby on brał jakieś dopalacze czy jakieś narkotyki, Rafał Trzaskowski ma tutaj czystą kartę". - To pan Nawrocki musi się chwalić, to chyba jego jedyny wyczyn w tej kampanii, że wychodzi i mówi, że się przebadał na obecność narkotyków - ocenił.

Europoseł PSL Krzysztof Hetman stwierdził, że "to tak, jakby któryś z naszych widzów napisał, że może trzeba było nas przebadać alkomatem, bo nie wiadomo czy w tych szklankach mamy wodę". - To taka sama insynuacja jak to i prymitywna zagrywka jak ta sztabu i pana Nawrockiego w stosunku do Rafała Trzaskowskiego. To odwrócenie uwagi od własnych problemów, które widziała cała Polska - dodał.

Czytaj także: