Kryptowaluty, weto i kontakty z prawicą. Prezes Zondacrypto komentuje

Przemysław Kral
Tusk o podtrzymaniu weta Nawrockiego do ustawy o kryptoaktywach: ta sprawa się nie zakończyła
Źródło: Zdjęcia organizatora
Weto prezydenta Karola Nawrockiego wobec ustawy o kryptoaktywach wywołało duże kontrowersje i szybko przerodziło się - jak opisała "Gazeta Wyborcza" - w spór polityczno-biznesowy, obejmujący relacje Zondacrypto z prawicą, mediami i otoczeniem prezydenta.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", 3 lipca 2025 r. Przemysław Kral w TV Republika ostro krytykował rządowy projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Określał ją jako "kaganiec" i "całkowity zakaz rozwoju rynku kryptowalut w Polsce".

Tymczasem 4 grudnia 2025 r. - już po prezydenckim wecie - Kral prezentował już inne stanowisko. Po debacie sejmowej, cytowany przez "Gazetę Wyborczą", przekonywał, że Zondacrypto nie ma interesu ani w przyjęciu, ani w odrzuceniu ustawy, a jej uchwalenie byłoby wręcz korzystne dla spółki.

Jak zauważa "GW", zmiana narracji nastąpiła, mimo że treść ustawy w tym czasie nie uległa zmianie. Zmieniła się natomiast sytuacja polityczna: 1 grudnia prezydent Karol Nawrocki ustawę zawetował, a Donald Tusk zaapelował do Sejmu o odrzucenie weta.

Ostrzeżenia rządu i służb

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" premier Donald Tusk w tajnej części wystąpienia sejmowego 5 grudnia powoływał się na informacje służb specjalnych. Mówił o wykorzystywaniu kryptowalut przez Rosję do finansowania agentury wpływu, szpiegostwa i aktów dywersji. Zondacrypto zostało w tym kontekście wymienione z nazwy jako podmiot, który miałby korzystać na braku regulacji rynku.

Rząd argumentował również, że brak kontroli państwa uniemożliwia skuteczne ściganie oszustw. Jak relacjonuje "GW", minister sprawiedliwości Waldemar Żurek informował o około 7 tysiącach postępowań karnych związanych z kryptowalutami w ciągu dwóch lat, w których środki finansowe "rozpłynęły się w internecie".

Mimo tych ostrzeżeń rządzącej koalicji nie udało się zebrać większości 3/5 głosów potrzebnych do odrzucenia weta. Prezydenta wsparły kluby PiS i Konfederacji.

Konferencja CPAC i deklaracje Nawrockiego

"Gazeta Wyborcza" szczegółowo opisała powiązania Zondacrypto z wydarzeniami politycznymi. 27 maja 2025 r. w Jasionce odbyła się konferencja CPAC, której głównym sponsorem była giełda kryptowalut Zondacrypto. Wśród uczestników byli m.in. Andrzej Duda, Mateusz Morawiecki oraz Karol Nawrocki - wówczas jeszcze kandydat na prezydenta.

Jak przypomina "GW", Nawrocki zapowiedział tam, że jako prezydent nie podpisze ustawy regulującej rynek kryptowalut, występując w roli obrońcy "wolności finansowej" i przeciwnika "zamordystycznych przepisów". Wystąpienia wielu mówców miały jednocześnie charakter jednoznacznego poparcia wyborczego dla Nawrockiego.

Podobna konfiguracja - jak opisuje "Gazeta Wyborcza" - pojawiła się we wrześniu 2025 r. podczas wizyty prezydenta w USA. W Waszyngtonie odbył się Polish-American Strategic Industries Summit, współorganizowany przez TV Republika i finansowany przez Zondacrypto. Logo giełdy było eksponowane podczas transmisji, a Przemysław Kral brał udział w panelu poświęconym kryptowalutom.

Według ujawnionej przez "Gazetę Wyborczą" notatki MSZ sfinansowanie waszyngtońskiego szczytu przez Zondacrypto miało stanowić element kampanii lobbingowej skierowanej do administracji Donalda Trumpa w kontekście wniosków spółki o amerykańskie licencje na handel kryptowalutami.

W tym samym dokumencie - jak relacjonuje "GW" - wskazywano na "agresywne działania lobbingowe" Zondacrypto oraz krytykę działań rządu RP przez prezesa spółki. Gazeta przypomina również przejęcie giełdy BitBay i okoliczności zaginięcia jej założyciela Sylwestra Suszka.

OGLĄDAJ: "W jednej chwili wyparował". Tajemnicze zaginięcie polskiego biznesmena
Sylwester Suszek

"W jednej chwili wyparował". Tajemnicze zaginięcie polskiego biznesmena

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Sakiewicz, Kral i Monako

Według Onetu poza deklarowane przez prezesa Zondacrypto kontakty reklamowe wykraczają relacje między Przemysławem Kralem a szefem wspierającej PiS stacji TV Republika, Tomaszem Sakiewiczem.

Dziennikarze Andrzej Stankiewicz i Dominika Długosz zaprezentowali dokumenty, z których ma wynikać, że podczas pobytu Sakiewicza w Monako jego hotelowy nocleg został opłacony przez Krala. Faktura z 27 listopada 2025 r. wystawiona na 2,3 tys. euro wskazuje, że koszty pobytu dziennikarza zostały przeniesione na pokój zajmowany przez szefa Zondacrypto.

Dokument ujawnił w mediach społecznościowych były dziennikarz Grzegorz Jakubowski. Według Onetu z rachunków wynika również, że Kral opłacił w tym czasie przejazdy taksówkami dla osoby trzeciej. Dziennikarze zwracają uwagę, że Tomasz Sakiewicz publicznie nie odniósł się do tych ustaleń.

BitBay i zaginiony założyciel

W tym samym materiale Onet przypomniał historię Sylwestra Suszka, założyciela giełdy BitBay, która w 2021 r. została przekształcona w Zondacrypto. Suszek zaginął w marcu 2022 r. i do dziś nie został odnaleziony. Jego rodzina od lat bezskutecznie próbuje wyjaśnić okoliczności zaginięcia.

Siostra Suszka publicznie twierdzi, że jej brat nie żyje, a sama - zamiast odpowiedzi - mierzy się z procesem o zniesławienie.

Dziennikarze Onetu podkreślają, że sprawa pozostaje niewyjaśniona, a jej cień do dziś towarzyszy historii jednej z największych giełd kryptowalut działających w Polsce.

Stanowisko prezesa Zondacrypto

Przemysław Kral konsekwentnie zaprzecza zarzutom o lobbing polityczny. W swoim Q&A na kanale na YouTubie odniósł się zarówno do kwestii prezydenckiego weta, jak i domniemanych relacji z prawicą.

- Żeby mówić o lobbingu, to trzeba lobbować za czymś, w czym się ma interes - stwierdził. Jak przekonywał, w przypadku Zondacrypto sytuacja była odwrotna. - Powiem szczerze, że powinienem był przekonywać pana prezydenta do podpisania tej ustawy, gdybym działał w interesie tylko biznesowym, ponieważ przyjęcie tej ustawy w takiej formie, jak została zaproponowana, jest dla nas najlepszym, co mogło się stać na rynku, ponieważ wycięłoby to naszą konkurencję - mówił Kral.

Jednocześnie zaprzeczył osobistym kontaktom z prezydentem. - Ja zaznaczam: nigdy w życiu nie spotkałem pana prezydenta Nawrockiego - podkreślał w trakcie Q&A.

Odnosząc się do doniesień o spotkaniu z Tomaszem Sakiewiczem w Monako, szef Zondacrypto nie zaprzeczał samemu faktowi rozmowy, ale odrzucał jej polityczny kontekst. - Oczywiście, że się spotkałem - mówił. - Ja się nie spotkałem z panem Sakiewiczem, bo chciałem załatwić sobie weto, jak to twierdzi jeden z czołowych spin-doktorów obecnego rządu - dodał.

Jak wyjaśniał, spotkanie dotyczyło wyłącznie spraw biznesowych: - Spotkałem się, żeby podsumować kampanię reklamową, spotkałem się, żeby rozmawiać o tym, jakie są szanse na to, jak ta reklama rezonuje - tłumaczył.

Przemysław Kral odniósł się również do ujawnionych w mediach dokumentów dotyczących pobytu Tomasza Sakiewicza w Monako. Zaprzeczył autentyczności prezentowanych faktur. - Jeżeli chodzi o faktury, to tym fałszerzom, którzy tę fakturę przedstawiają, czy ją spreparowali, polecam, żeby się zapoznali, jakie są stawki VAT, bo ta faktura, oczywiście fałszywa, zawiera stare stawki VAT - stwierdził.

Jak podkreślał, jego zdaniem dokumenty krążące w przestrzeni publicznej nie mogą być uznane za wiarygodne, a ich publikacja ma charakter manipulacyjny.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: