Hołownia o "taktycznym sojuszu". "Jak ogień i woda. Jesteśmy w stanie pokonać PiS o piętnaście mandatów"

03 2000 kropka cl-0042
Hołownia: za dużo czasu poświęciliśmy jednej liście
Źródło: TVN24

Musimy zacząć mówić ludziom o innych rzeczach niż jedna lista, o ich problemach, a nie o naszych - zwracał uwagę w "Kropce nad i" Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 mówił w TVN24 o notowaniach swojego ugrupowania oraz współpracy z PSL.

Gościem Moniki Olejnik w poniedziałkowej "Kropce nad i" w TVN24 był lider Polski 2050 Szymon Hołownia, który pytany był między innymi o notowania swojej partii. - Jesteśmy w tej chwili na poziomie dziewięciu, może dziewięciu z kawałkiem, procent - mówił. Na przypomnienie, że Polska 2050 notowała w sondażach wyniki dwucyfrowe, Hołownia przekonywał, że partia "będzie miała" z powrotem takie wyniki.

Przewidywał, że dyskusje wewnątrz opozycji, na przykład na temat jednej listy, mogą być "jednym z czynników, dla których całej opozycji dzisiaj spada". - Ludzie po prostu nie rozumieją tego - ocenił. - Ja mam wrażenie, że za dużo czasu poświęciliśmy jednej liście, ponieważ ona wypełniła trzy czwarte debaty - dodał.

- Dzisiaj sprawa jest bardzo prosta: musimy zacząć mówić ludziom o innych rzeczach niż jedna lista, o ich problemach, a nie o naszych problemach - proponował.

Szymon Hołownia w "Kropce nad i"
Szymon Hołownia w "Kropce nad i"
Źródło: TVN24

W rozmowie poruszono także temat współpracy Hołowni z szefem ludowców Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. - Rozmawiamy. Jeszcze chwilę. Trwają negocjacje - odparł. - To poważna sprawa, my musimy dograć i wyrozmawiać - argumentował.

Na przypomnienie, że wybory parlamentarne odbędą się na jesieni, Hołownia odpierał, że tu "nie ma pośpiechu" i "damy radę". - Proszę zobaczyć, jaki kapitał nadziei jest w tym projekcie. Dzięki temu, że robimy ten deal z Kosiniakiem, budujemy ten taktyczny sojusz, dwie różne partie, my z lewej a oni z prawej, jak ogień i woda, to jesteśmy w stanie pokonać PiS o piętnaście mandatów - zapewniał.

Szymon Hołownia
Dowiedz się więcej:

Szymon Hołownia

Czytaj także: