13 października odbędą się w Polsce wybory parlamentarne, w których wybierzemy skład Sejmu i Senatu. - To jest wybór między Polską-plus a Polską-minus. Polska-plus to jest to, co my czynimy; to Polska wielkiego programu społecznego, Polska wielkiego programu gospodarczego, Polska obrony tradycyjnych wartości i obrony polskich interesów w sferze godności, ale też w sferze bezpieczeństwa ekonomicznego, militarnego - mówił w Kaliszu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Kaczyński: 13 października wyborcy zdecydują, czy nasza tradycja wolnościowa będzie podtrzymana i umocniona, czy znów się zawali, jak to zwykle bywało, z ręki lewicy, a właściwie lewactwa; ale nasi konkurenci na to lewactwo najwyraźniej postawili
Kaczyński: rodzimy się mężczyzną lub kobietą, ale ci którzy chcą zupełnie zmienić świat twierdzą inaczej i potrafią wymuszać posłuszeństwo wobec swoich twierdzeń także przy pomocy represji
Kaczyński: jeśli uda się zmienić konstytucję, umocnimy w niej rodzinę
- Rodzina jest u nas normą konstytucyjną. Ta norma konstytucyjna powinna trwać. (...) Gdyby było tak dobrze, że będzie można zmienić konstytucję, to trzeba będzie ją jeszcze umocnić. Zdecydowanie umocnić - powiedział w Kaliszu Kaczyński.
Kaczyński: będziemy zmierzać do tego, aby Polska pod względem PKB zrównała się z Niemcami
Nasza droga przez kolejną kadencję - ale bardzo liczymy, że tych kadencji będzie więcej - to będzie droga zmierzająca do tego, aby Polska zrównała się pod względem PKB najpierw z przeciętną Unii Europejskiej, a potem z Niemcami - mówił prezes PiS Kaczyński.
Kaczyński: wybory parlamentarne to wybór między Polską-plus a Polską-minus
- To jest wybór między Polską-plus a Polską-minus. Polska-plus to jest to, co my czynimy; to Polska wielkiego programu społecznego, Polska wielkiego programu gospodarczego, Polska obrony tradycyjnych wartości i obrony polskich interesów w sferze godności, ale też w sferze bezpieczeństwa ekonomicznego, militarnego. To jest to wszystko, co zostało uczynnione w ciągu ostatnich czterech lat i co ma być kontynuowane i rozwijane - mówił w czwartek w Kaliszu prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Natomiast Polska-minus - mówił Kaczyński "to Polska, w której program społeczny - niezależnie od tego, jakie są dziś zapowiedzi i deklaracje, będzie wycofany, ograniczony, a w końcu prawdopodobnie całkowicie zaniechany". Jak dodał, Polska-minus to kraj, w którym "nie będzie polityki gospodarczej, bo jedyna polityka to prywatyzacja, w którym wartości będą podważane i to w sposób bardzo radykalny".
Schetyna: PIT i CIT powinny zostać w samorządach
- Samorząd to dzisiaj wielkie wyzwanie, to władza, która najlepiej sobie radzi z problemami, najlepiej rozwiązuje problemy mieszkańców, podejmuje najszybciej decyzje. Jednym słowem to jest władza, którą Polacy powinni szanować i docenić - mówił lider PO Grzegorz Schetyna w Bielsku Podlaskim, gdzie wziął udział w konferencji prasowej z udziałem kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu z tego województwa.
Senator Bogdan Klich postuluje bezpośrednie wybory starostów i marszałków województw
Samorządy mają coraz mniej autonomii; powinny odbywać się bezpośrednie wybory na marszałka województwa i na starostę, kompetencja wojewody powinna zostać ograniczona - mówił w czwartek kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu w Krakowie Bogdan Klich.
Zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia wobec szefa świętokrzyskiej PO posła Artura Gierady postawiono dwóm mężczyznom, którzy mieli powiesić w Kielcach w jednym z parków na drzewie baner odwzorowujący jego postać – poinformowała w czwartek prokuratura.
W środę świętokrzyska policja poinformowała o zatrzymaniu w związku ze sprawą dwóch kielczan - 31- i 25-latka.
Jak przekazał w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, obydwaj zatrzymani usłyszeli zarzut kierowania gróźb pozbawienia życia wobec pokrzywdzonego. = Dodatkowo jest to potraktowane jako występek chuligański. Czyn jest zagrożony karą do dwóch lat pozbawienia wolności - zaznaczył prokurator.
Jeden z podejrzanych częściowo przyznał się do zarzutów, drugi - nie przyznał się i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Prokurator zostawał wobec mężczyzn policyjne dozory, a także zakazy zbliżania się do pokrzywdzonego.
Szydło: wybory to wielka szansa, aby decydować o losach naszej ojczyzny
W czwartek Szydło oraz była minister rodziny, pracy i polityki społecznej, europosłanka Elżbieta Rafalska wyruszyły w objazd po Polsce, aby spotykać się z wyborcami i przekonywać ich do wzięcia udziału w wyborach oraz oddania głosu na PiS. Odwiedziły cukiernię "Jarzyna" w Brwinowie, a następnie udały się do Mszczonowa na spotkanie w klubie seniora.
- Dzisiaj na każdym spotkaniu wraz z panią Rafalską staramy się państwa przekonać, żeby jednak pójść do wyborów, bo myślę, że warto. To jest nasz obowiązek obywatelski, ale też wielka szansa, żeby każdy z nas z osobna mógł decydować o losach naszej ojczyzny, o naszych wspólnych losach, żeby podejmować decyzje. Wybory to jest ten najpiękniejszy akt demokracji, a więc skorzystajmy z niego – apelowała Szydło.
Kierwiński: służba zdrowia jest na OIOM-ie
- Polacy codziennie mierzą się z problemami na SOR-ach, codziennie mierzą się z problemami gigantycznych kolejek do specjalisty - powiedział poseł PO-KO Marcin Kierwiński. Ocenił, że polska służba zdrowia "jest na OIOM-ie". Według niego doprowadziły ją tam "szarlatańskie eksperymenty polityków partii rządzącej".
Protas (PO): będziemy przeznaczać 0,5 proc. PKB na walkę ze smogiem
Platforma Obywatelska będzie przeznaczać 0,5 proc. PKB na walkę ze smogiem - zapowiedział w czwartek szef warmińsko-mazurskiej PO, poseł Jacek Protas. Dodał, że tym sposobem do 2030 r. uda się wyeliminować wszystkie kopcące kominy, zanieczyszczenia ze spalin i lokalnych kotłowni.
Biernacki: PSL-Koalicja Polska stawia na rozwój zielonej energii
- Stawiamy na rozwój w Polsce zielonej energii, której elementem są farmy wiatrowe na Bałtyku - powiedział w czwartek w Gdańsku Marek Biernacki, lider listy PSL-Koalicji Polskiej w okręgu gdyńsko-słupskim nr 26.
"Mucha chroni owady". Kandydat PiS proponuje akcję ochrony owadów
Projekt edukacji ekologicznej dla dzieci i młodzieży, mający pomóc w ochronie owadów zaproponował w czwartek poseł PiS i kandydat do Sejmu Rafał Mucha. Akcję nazwał "Mucha chroni owady".
- Pomoc to na przykład samodzielne wykonanie domku dla różnych owadów bądź też, jeśli ktoś nie ma możliwości, czy nie chce tego robić samodzielnie, może taki gotowy domek kupić, umieścić go na swojej posesji, na działce. Dzięki temu pomożemy tym owadom w spokojnym życiu i w pomaganiu nam, w zapylaniu roślin – powiedział Mucha.
Kandydat do parlamentu stwierdził, że chce wprowadzić "nową jakość" w tego typu działaniach. Jak zaznaczył, przetwórcy drewna, z którymi rozmawiał, zgodzili się przekazywać odpady produkcyjne, które mogą zostać wykorzystane do budowy domków dla owadów. Ze swojego biura poselskiego chce stworzyć "centrum wymiany materiałów", a także "centrum edukacyjne". W planach jest też prowadzenie akcji informacyjnych w szkołach.
Schetyna: polskiej służby zdrowia nie uda się naprawić bez pieniędzy z Unii Europejskiej
- Polska ochrona zdrowia jest w zapaści i musimy razem walczyć o to, żeby stworzyć dobry, sensowny program jej naprawy, uzdrowienia jej. Bez dodatkowych pieniędzy, bez pieniędzy z Unii Europejskiej, z Komisji Europejskiej, nie uda nam się tego zrobić – powiedział lider PO Grzegorz Schetyna. Poinformował, że w ubiegłym tygodniu wraz z Małgorzatą Kidawą-Błońską w Brukseli rozmawiał z nową szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
- Europejski program ochrony zdrowia jest możliwy. Program pilotażowy, który będzie wprowadzony w budżecie przyszłego roku jest możliwy. Dodatkowe pieniądze w perspektywie finansowej następnej 7-letniej są możliwe. Nad tym pracują eurodeputowani Koalicji Obywatelskiej Jan Olbrycht i Janusz Lewandowski – podkreślił Schetyna.
Jarubas (PSL): Kościół nie powinien być wciągany do polityki
- Ta kampania zeszła na tor, na który nie powinna schodzić. Poruszane są wątki światopoglądowe, wciągany do polityki jest Kościół katolicki. Dowiedzieliśmy się ze słów prezesa Kaczyńskiego (Jarosława - red.), że poza Kościołem jest w zasadzie sam nihilizm" – powiedział podczas konferencji wiceprezes PSL.
- Kościół nie powinien być wciągany do polityki. Kiedyś sam Jarosław Kaczyński powiedział o ZCHN (Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe - red.), że 'najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski prowadzi przez ZCHN'. Dzisiaj można powiedzieć, że najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski prowadzi przez PiS – mówił wiceprezes ludowców.
Barbara Nowacka: będziemy robić wszystko, by powietrze było lepsze
- Koalicja Obywatelska obiecuje, że będziemy robić wszystko, by powietrze było lepsze, by udrożnić infrastrukturę, która jest tego elementem, aby samorządowcy, którzy starają się ratować miasto od smogu byli wspierani przez rządzących, a nie wiecznie odsyłani – tak zresztą jak mieszkańcy. Zadbamy o zdrowie Polek i Polaków, o profilaktykę, czyste powietrze i będziemy to robić już od 13 października – zaznaczyła Nowacka, liderka Inicjatywy Polska i "jedynka" gdyńsko-słupskiej listy Koalicji Obywatelskiej.
Kidawa-Błońska: wszyscy mamy prawo do życia w czystym środowisku
- Nasz program i nasze propozycje powinny być zastosowane bardzo szybko - są dla całej Polski, bo wszyscy mamy prawo do zdrowia i do życia w czystym środowisku" - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska na konferencji prasowej w Oświęcimiu.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera podkreślała, że zanieczyszczenie powietrza dotyczy wszystkich Polaków - zarówno osoby starsze, dorosłe, jak i dzieci, powoduje ono nie tylko choroby, ale też zgony. - Ludzie umierają tylko dlatego, że nie jesteśmy im w stanie zapewnić czystego powietrza - mówiła.
Według Kidawy-Błońskiej, gdyby nie samorządy, które na własną rękę próbowały realizować działania dla poprawy stanu powietrza, nie byłoby żadnego postępu. - Rząd w tej sprawie nie zrobił po prostu nic - nie wdrożył programu, nie wykorzystał szansy i znowu pozostawił Polaków samym sobie - oceniła.
Karczewski: w Polsce jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w zakresie służby zdrowia Marszałek Senatu na wyborczym spotkaniu w Opolu mówił, że w "Polsce jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w zakresie służby zdrowia". Jednocześnie przekonywał, że rządowi udało się "przez te cztery lata zrobić bardzo dużo”. Wskazywał, że budżet na ten rok to ponad 100 miliardów złotych czyli "rekordowa ilość". - Zwiększyliśmy o 50 procent limit (naboru - red.) na wydziałach lekarskich, zostały otwarte kierunki lekarskie na uczelniach innych niż do tej pory. To bardzo ważne, bo kiedyś uważano, że studia lekarskie powinny odbywać się tylko w ośrodkach z wielkimi, długoletnimi tradycjami. Okazuje się, że nowe ośrodki szkolą lekarzy na bardzo wysokim poziomie - wskazywał.
Kandydaci PSL do Sejmu przedstawili oferty wsparcia zakupu mieszkań i budowy domów
We Wrocławiu w czwartek na konferencji prasowej lider listy PSL Koalicji Polskiej Jacek Protasiewicz mówił, że wsparciem przy zakupie nowych mieszkań można by objąć w sumie pół miliona młodych rodzin w Polsce.
- Mamy to wszystko policzone i rocznie na ten cel potrzeba byłoby 5 miliardów złotych z budżetu państwa. Młoda rodzina otrzymywałaby 50 tysięcy zł na wkład własny na nowe, własne mieszkanie. Rocznie z takiego programu mogłoby skorzystać nawet 100 tysięcy rodzin - powiedział Protasiewicz.
Kandydat do Sejmu Karol Zalewski mówił, że program "Własny kąt" ma ogromne znaczenie i jest szczególnie atrakcyjny dla młodych rodzin mieszkających w mniejszych miejscowościach.
Jednym z wiodących tematów kampanii wyborczej jest system ochrony zdrowia. Materiał "Faktów w południe".
- Myślę, że rośnie świadomość obywateli, co do ważności wyborów. Te wybory są ważne, niektórzy mówią, że najważniejsze od 1989 roku, dlatego też myślę, że ta mobilizacja nastąpi. Mogę być optymistą, jeżeli chodzi o te wybory, bo frekwencja w wyborach europejskich w maju właściwie się podwoiła, ta się nie może podwoić (…) ale myślę, że ta aktywność będzie znacząco większa - mówił w rozmowie z TVN24 prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
W Białymstoku rusza akcja "Studencie, idź na wybory - dopisz się do spisu". Tamtejsi urzędnicy zachęcają do głosowania studentów spoza miasta. Żeby dopisać się do spisu wyborców, nie trzeba jednak iść do urzędu miasta. Urzędnicy będą czekać na studentów w akademikach.
Elżbieta Rafalska: wygrywa się za metą, a ta meta jest 13 października
- Apelujemy nie tylko do naszych wyborców o pełną mobilizację: pójdźcie na te wybory, nie zostawajcie w domu, to niezwykle ważne – mówiła była minister pracy.
Szydło: zrobiliśmy bardzo dużo dobrego, bardzo dużo dobrego się wydarzyło, ale do zrobienia jest jeszcze ogrom wielu zadań, które przed nami stoją.
- Żeby zwyciężyć trzeba ciężko do końca pracować - powiedziała była premier. Podkreśliła, że PiS jest zdeterminowane, by wykorzystać każdy moment kampanii wyborczej. Dlatego, jak poinformowała, wraz z europosłanką, byłą minister pracy Elżbietą Rafalską ruszają "na szlak" po Polsce, by spotykać się z wyborcami. - Będziemy spotykać się z państwem. Rozmawiać i przypominać o tych wielu projektach, które zostały zrealizowane. O tej ogromnej rewolucji społecznej, która została przeprowadzona. Do zrobienia jest wiele, mamy nowe propozycje, mamy nowe pomysły - zapewniła Szydło.
Prawo i Sprawiedliwość uruchomiło call center, by telefonicznie zachęcać do udziału w wyborach.
O uruchomieniu call center poinformowała była premier, europosłanka PiS Beata Szydło. Ona i była minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska wyruszają na spotkania wyborcze.
Apelowała jednocześnie, by osoby, do których dodzwonią się osoby z call center zechciały z nimi porozmawiać. - Oni będą państwu mówili o tym, jak ważne są te wybory i przede wszystkim do wyborów trzeba pójść – powiedziała Szydło.
Schetyna: 13 października podejmiemy decyzję o jakości naszego przyszłego życia.
- 13 października będziemy decydować jak będzie wyglądać nasz kraj (…) czy będziemy szli na zachód Europy, do tych zachodnich zasad, do demokracji, praworządności. Tak naprawdę podejmiemy decyzję o jakości naszego przyszłego życia, naszego pokolenia, następnych pokoleń - mówił lider PO Grzegorz Schetyna. Jak wskazywał, to nie są wybory "tylko na cztery lata". - To wybory cywilizacyjnej drogi - dodał.
Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) apeluje do marszałek Sejmu i wicemarszałków o debatę w sprawie przyszłości parlamentaryzmu.
Tyszka podczas konferencji prasowej w Sejmie poinformował, że wezwał do debaty na temat przyszłości polskiego parlamentaryzmu marszałek Sejmu Elżbietę Witek, a także wszystkich wicemarszałków: Barbarę Dolniak, Małgorzatę Gosiewską, Małgorzatę Kidawę-Błońską i Ryszarda Terleckiego. - Uznałem, że dla obywateli wartościowa mogłaby być debata osób sprawujących najwyższe funkcje państwowe, czyli jeżeli nie samej pani marszałek, to wicemarszałków - podkreślił.
- Sejm i Senat są w tym momencie jednymi z najgorzej ocenianych przez obywateli instytucji publicznych" - zauważył Tyszka. - Sejm w szczególności kojarzy się ludziom z nieustającymi awanturami, nocnymi głosowaniami, z legislacyjnym pendolino i zachowaniami wręcz nieparlamentarnymi - dodał. - Według wielu obserwatorów życia publicznego przestał spełniać funkcję, którą pełni we wszystkich cywilizowanych państwach świata, czyli funkcję ustawodawczą i kontrolną wobec rządu i stał się instytucją fasadową - podkreślił wicemarszałek.
Kwieciński: chcemy osiągnąć, a nawet przekroczyć 6 procent PKB na wydatki na ochronę zdrowia, co znacząco powinno polepszyć sytuację.
Minister finansów i rozwoju Jerzy Kwieciński: wsparliśmy proces zwiększania ilości kształconych lekarzy, a w konsekwencji zakładamy, że będziemy mieli więcej lekarzy w służbie zdrowia.
- W tej chwili mamy mniej więcej o połowę więcej kształconych lekarzy aniżeli to miało miejsce wcześniej. To pozwoli na to, aby ten problem w najbliższych latach rozwiązać - mówił minister.
Kosiniak-Kamysz: trzeba prowadzić akcję ratunkową służby zdrowia.
- Polska służba zdrowia jest po dwóch zawałach, trzeciego nie przeżyje. Jest w stanie bardzo trudnym, można powiedzieć tragicznym - mówił prezes PSL w rozmowie z TVN24. Wskazywał, że "trzeba prowadzić akcję ratunkową służby zdrowia, dostępności służby zdrowia dla pacjentów".
- My proponujemy pakt na rzecz zdrowia, a widzę, że rządzący mają dobre samopoczucie. To, że oni się dobrze czują, to nie znaczy, że służba zdrowia jest w dobrej formie - ocenił.
Śmiszek: system opieki zdrowotnej w Polsce to katastrofa, dramat.
W rozmowie z TVN24 podkreślił, że Lewica "ma bardzo jednoznaczny program". - Zwiększamy finansowanie służby zdrowia do 6,8 procenta PKB, a w najbliższych pięciu latach do 7,2. (…) Wysokiej jakości usługi publiczne muszą być dostępne w kraju w centrum Europy w 2019 roku. To jest dramat, że szpitale w okolicach także Wrocławia (…) są czasowo zamykane z [powodu-red.] braku personelu i pieniędzy - stwierdził.
Lider wrocławskiej listy KW SLD Krzysztof Śmiszek (Wiosna) na ulicach Wrocławia rozmawia w czwartek z mieszkańcami.
W czwartek rano Kidawa-Błońska zorganizowała konferencję w Zakopanem, gdzie w miejskim szpitalu ze względu na braki kadrowe zamknięto dwa oddziały - położniczo-ginekologiczny oraz neonatologiczny.
- Nie ma w ostatnich tygodniach dnia, kiedy byśmy nie słyszeli, że kolejne oddziały szpitalne, kolejne szpitale, są zamykane. To dzieje się też w Zakopanem. (…) W tym szpitalu jak w soczewce widać problemy całej polskiej ochrony zdrowia - powiedziała kandydatka KO na premiera. Dodała, że "prezes Kaczyński powiedział, że żeby poprawić opiekę zdrowotną w naszym kraju, potrzeba 12 lat".
- Ale 12 lat nie mogą czekać polscy pacjenci. Oni potrzebują poprawy służby zdrowia tu i natychmiast. Nie możemy czekać kolejnych lat. Reformy i zmiany trzeba zacząć 14 października - podkreśliła. Zaznaczyła, że "mamy świetnych lekarzy, doskonałe pielęgniarki, położne, mamy dobre szpitale, dobry sprzęt".
- Nawet potrafimy na to zagwarantować pieniądze. Tylko trzeba zrobić dobry, spójny system - dodała Kidawa-Błońska.
Prezes Kaczyński mówi, że naprawa systemu opieki zdrowotnej to kwestia 12 lat. Bezradność PiS. Bo to dziś w #Zakopane położne walczą o przywrócenie oddziału ginek.-położniczego. Brakuje lekarzy, kolejne oddziały zagrożone są zamknięciem,a dyrekcja nie rozmawia z pracownikami. pic.twitter.com/tX6o05Kmsu
— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) October 3, 2019
Maciej Gdula, "jedynka" Lewicy w Krakowie, stwierdził, że "przez ostatnie cztery lata polityka związana z ochroną zdrowia w wykonaniu PiS-u to było gaszenie pożarów, reagowanie na to co się dzieje - na przykład na protesty rezydentów". - Efekty takiej doraźnej polityki bardzo dobrze widać w tym, jak wydłużyły się kolejki do lekarzy specjalistów - powiedział. - Postulujemy, żeby wydatki na ochronę zdrowia wzrosły do 6,8 procent PKB. Potrzebujemy też specjalnych programów: po pierwsze - rozszerzających liczbę studiujących, potrzebujemy o wiele więcej studentów na uczelniach medycznych. Potrzebujemy też programów sprowadzających lekarzy do Polski - dodał Gdula.
Temat ochrony zdrowia poruszył też prezes Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla telewizji Trwam. Jego zdaniem sytuacja w służbie zdrowia się poprawia. - Chociaż w żadnym wypadku nie chcę powiedzieć, że ona jest dobra. Ale poprawia się i sądzę, że będziemy mogli już przy końcu kolejnej kadencji - jeśli tylko społeczeństwo nam zaufa - już mówić o takiej poprawie, która będzie bardzo wyraźnie odczuwalna - powiedział prezes PiS. - Dążymy do tego, nie chcąc przy tym podnosić składek - zadeklarował.
Zdaniem Pawła Kukiza - "jedynki" opolskiej listy PSL-Koalicji Polskiej - obecny stan służby zdrowia wymaga natychmiastowej reakcji ze strony rządu. - Polska służba zdrowia przeżyła już dwa zawały, trzeciego może nie przeżyć, dlatego konieczne jest natychmiastowe dofinansowanie służby zdrowia oraz wyłączenie tematu zdrowia ze sporu politycznego - mówił Kukiz na konferencji w Nysie. - W naszym programie mówimy jasno, skąd wziąć pieniądze na ratowanie systemu zdrowia w Polsce, jednak dopóki politycy będą próbowali zbijać kapitał polityczny na zdrowiu Polaków, dopóty nic się w Polsce nie zmieni - podkreślił lider Kukiz'15.
Kandydatce KO na premiera na konferencji prasowej towarzyszyła europosłanka PO Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, która powiedziała, że ludzie są zainteresowani jej doświadczeniami w procesie leczenia. Ochojska walczy z rakiem piersi. W jej ocenie, do poprawy sytuacji są potrzebne przede wszystkim pieniądze, dzięki którym można by zatrudnić więcej personelu medycznego. Dofinansowania wymagają też - według Ochojskiej - leki, a procedury leczenia powinny być ujednolicone – tu dla zobrazowania sytuacji przywołała przykład pacjenta leczącego się w szpitalu, który stosuje jeden konkretny lek; aby leczyć się innym, właściwszym dla swojego stanu zdrowia lekiem, pacjent musi zmienić szpital, co wiąże się z kolejną procedurą. Założycielka PAH zwróciła uwagę, że pacjenci często z własnej kieszeni muszą płacić za badania. Obecnie potrzeba – mówiła europosłanka PO – co najmniej 50 miliardów, aby rozpocząć proces poprawy sytuacji w służbie zdrowia.
O ochronie zdrowa mówiła w środę na konferencji prasowej Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera. Stwierdziła, że "nie ma dnia i godziny, żeby nie przychodziły sygnały o zamykaniu kolejnych oddziałów szpitali w Polsce, o lekarzach, którzy nie mogą pracować, o tym że odchodzą pielęgniarki, że zamykane są szpitale lub oddziały szpitali". Jak zaznaczyła, codziennie słyszy o listach i telefonach od pacjentów, którzy skarżą się na wysokie ceny leków - jako przykład podała sytuację osób po przeszczepach nerek. - Kiedyś za lek przyjmowany po przeszczepie płacili rocznie ok. 300 zł, a dziś jest to kilka tysięcy zł" - powiedziała. Kidawa-Błońska zaapelowała o błyskawiczną naprawę systemu zdrowia, ponieważ - jej zdaniem - "sytuacja jest katastrofalna". Zadeklarowała, że KO wie, jak poprawić tę sytuację.
Tegoroczne wybory do Sejmu i Senatu odbędą się w niedzielę, 13 października. Lokale wyborcze otwarte będą od godziny 7.00 do godziny 21.00. Po zamknięciu lokali poznamy sondażowe wyniki exit poll, na oficjalne wyniki będziemy musieli poczekać dłużej.
Kogo wybieramy w wyborach parlamentarnych?
Zgodnie z konstytucją w wyborach do Sejmu wybieramy 460 posłów. O mandat poselski może ubiegać się każdy obywatel Polski, który w dniu wyborów kończy 21 lat i posiada pełnie praw wyborczych. Posłów wybieramy w 41 okręgach wyborczych.
Wybieramy również 100 senatorów w 100 jednoosobowych okręgach wyborczych. Do Senatu kandydować może każdy obywatel Polski, który w dniu wyborów kończy 30 lat oraz posiada pełnię praw wyborczych.
26 sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 88 spośród 94 komitetów wyborczych. Wśród nich jest jeden koalicyjny komitet wyborczy, 30 partyjnych oraz 57 komitetów wyborczych wyborców. Żeby wprowadzić swoich kandydatów do parlamentu, poszczególny komitet musi przekroczyć pięcioprocentowy próg wyborczy. W przypadku komitetu koalicyjnego próg wyborczy to 8 procent.
Autor: ads//now / Źródło: TVN24, PAP