W czwartek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był w Kaliszu i Częstochowie. Podczas spotkania z wyborcami stwierdził, że ludzie rodzą się "mężczyzną lub kobietą", apelował o mobilizację zwolenników Prawa i Sprawiedliwości i zapowiadał "odparcie tej fatalnej ofensywy LGBT i tych wszystkich innych, bardzo dziwnych pomysłów".
Jarosław Kaczyński stwierdził, że "każdy rodzi się kobietą lub mężczyzną". - Ale ci, którzy chcą dzisiaj zupełnie zmienić świat, zupełnie wysadzić w powietrze ten istniejący porządek, twierdzą inaczej. I potrafią już dzisiaj w świecie wymuszać posłuszeństwo wobec tych twierdzeń także przy pomocy represji - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeżeli chcemy przed tą ofensywą się obronić, a nie znaleźć się w sytuacji, kiedy to będzie ofensywa już można powiedzieć państwowa, ofensywa przeciwko zdrowemu rozsądkowi, przeciwko rodzinie, przeciwko, tradycji, przeciwko Kościołowi, bo to jest bardzo ostry atak na Kościół, jeżeli chcemy po prostu żyć normalnie w naszej kulturze, z naszymi obyczajami i właśnie ze zdrowym rozsądkiem, to nie możemy wybierać "Polski minus", bo "Polska minus": to jest także to - mówił prezes PiS.
"Proszę o pełną mobilizację"
Podczas konwencji w Częstochowie Jarosław Kaczyński przyznał, że sondaże są dobre dla Prawa i Sprawiedliwości, ale jak zaznaczył, to nie sondaże wygrywają wybory. - Ja od dawna się interesuję polityką i pamiętam niejedne wybory. Nie w Polsce, ale gdzie indziej, gdzie sondaże tak, a wynik tak, zupełnie inaczej - dodał. - I dlatego proszę o pełną mobilizację - apelował.
Zwrócił się również do członków i sympatyków PiS, aby starali się przekonywać jak największą liczbę ludzi do głosowania na Prawo i Sprawiedliwość.
- Pamiętajcie państwo: jeden głos może zdecydować o tym czy nasz kandydat zostanie posłem czy jakiś inny zostanie posłem i kto będzie miał przewagę w danym okręgu wyborczym. A tysiąc głosów może doprowadzić do tego, że jedna partia będzie miała większość w parlamencie, czyli Prawo i Sprawiedliwość, albo że nie będzie miała tej większości - przestrzegał Kaczyński.
"Chcemy gospodarki prywatnej, bo tylko taka się sprawdza"
Podkreślał również, że potrzebne są wielkie inwestycje organizowane przez państwo. - Ich symbolem może być Centralny Port Komunikacyjny, czyli ogromne lotnisko połączone z kolejami, z węzłami autostradowymi - mówił. Zaznaczył, że jego budowa niedaleko Warszawy jest już planowana.
Kaczyński zaznaczył jednocześnie, że dużych przedsięwzięć jest o wiele więcej. - Sto tysięcy miejsc pracy w gospodarce morskiej to są dalsze dziesiątki, nawet setki tysięcy miejsc pracy w innych częściach kraju - zaznaczył.
Wspomniał również o budowie elektrowni i rozbudowie przemysłu chemicznego i petrochemicznego.
- Jest tu cały wielki plan, całe wielkie przedsięwzięcie, które ma także wspierać rozwój gospodarczy, chociaż chcę mocno podkreślić: to nie oznacza żadnej etatyzacji naszej gospodarki, czyli jej ponownego upaństwowienia - zapewniał.
- My chcemy gospodarki prywatnej, bo całe doświadczenie ludzkości pokazuje, że tylko taka się naprawdę sprawdza. I my ją będziemy podtrzymywać - zadeklarował.
- My chcemy, żeby Polska była krajem ludzi przedsiębiorczych, ale to nie oznacza, żeby państwo miało zrezygnować z tych dziedzin aktywności, gdzie polski, jeszcze ciągle niewielki kapitał, nie jest w stanie tego zrobić - podkreślił Kaczyński.
"Nasi przeciwnicy ani nie potrafią, ani nie chcą"
Prezes PiS mówił, że rozsądną politykę gospodarczą jest w stanie w Polsce prowadzić jedna formacja i jest nią Prawo i Sprawiedliwość. - Ja prowadzę kampanię pozytywną, rzadko mówię o naszych przeciwnikach, chociaż można by mówić o nich bardzo długo - zaznaczył.
- Ale tutaj muszę jednak powiedzieć, że alternatywy nie ma, dlatego że nasi przeciwnicy ani nie potrafią, co już udowodnili wielokrotnie, ani nie chcą, ani nie mogą - przekonywał Jarosław Kaczyński.
Zdaniem prezesa PiS "musieliby się całkowicie zmienić, musieliby zacząć traktować władzę poważnie, a nie jako zabawę, jako haratanie w gałę, palenie cygar i picie dobrego wina".
Dlatego, jak przekonywał prezes PiS, wybór 13 października jest tak ważny. - Bo z jednej strony rysuje się naprawdę optymistyczny obraz rozwoju naszego kraju (...) i odparcia tej fatalnej ofensywy LGBT i tych wszystkich innych, bardzo dziwnych pomysłów, a z drugiej strony mamy niebezpieczeństwo, bardzo poważne, że (...) jeśli oni wygrają wybory, to będzie dużo gorzej niż było - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Autor: asty//now / Źródło: PAP