Były wiceprezes PWPW: dosyć często spotykałem się z Mariuszem Kamińskim w sprawie wyborów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowychTVN24
wideo 2/7
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowychTVN24

Nie podpisaliśmy umowy z Pocztą Polską, bo był spór co do ilości kart - powiedział na komisji śledczej do spraw wyborów korespondencyjnych były członek rady nadzorczej i były wiceprezes do spraw finansowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotr Ciompa. Wcześniej przed komisją stanął członek gabinetu politycznego i doradca byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz były członek rady nadzorczej PWPW Wiktor Klimiuk.

We wtorek komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych rozpoczęła posiedzenie od przesłuchania członka gabinetu politycznego i doradcy byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz byłego członka rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Wiktora Klimiuka.

Świadek został zapytany przez szefa komisji Dariusza Jońskiego (KO), z kim z kierownictwa Kancelarii Premiera, Ministerstwa Aktywów Państwowych, Państwowej Komisji Wyborczej i Poczty Polskiej kontaktowano się w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych w 2020 roku.

- Nie mam wiedzy na ten temat, być może zarząd się kontaktował, może nie. Natomiast w sprawie organizacji wyborów nie kojarzę, żeby takie kontakty były - odpowiedział Klimiuk.

Dopytywany, czy z PKW też nie było wówczas żadnego kontaktu, świadek odparł, że "później, na etapie późniejszym, parę miesięcy po wyborach rzeczywiście była kwestia tego, kto powinien zapłacić PWPW za wydrukowanie tych kart (wyborczych - red.) (...), ale to było już później".

Szef komisji pytał też Klimiuka o to, w jakim zakresie był odpowiedzialny za przygotowanie tych wyborów. - Nie byłem zaangażowany. Pierwsze moje spotkanie w tej sprawie miało miejsce w chwili, kiedy karty (wyborcze - red.) były już wydrukowane - zapewniał Klimiuk.

Dodał, że kolejne spotkanie odbyło się przy okazji posiedzenia rady nadzorczej, kiedy "zarząd wyjaśniał, że rzeczywiście podjął się takiego zadania", a trzecie, ostatnie spotkanie odbyło się dużo później.

Joński przytoczył też świadkowi treść maila, którego napisał 16 kwietnia 2020 r. i skierował do dyrektora gabinetu politycznego ówczesnego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, w którym zwracał uwagę na możliwe problemy związane ze zleceniem PWPW druku kart wyborczych.

Świadek odparł, że nie pamięta tego maila. - Natomiast jeżeli takiego maila napisałem, to musiało to być na zlecenie dyrektora gabinetu, czyli pana Michała Prószyńskiego, jako pytanie o problemy prawne - dodał Klimiuk. 

Joński: zaczął odzyskiwać pamięć po tym, jak pokazaliśmy mu dokument

Do tej kwestii przewodniczący Joński odniósł się w mediach społecznościowych.

"Doradca w gabinecie politycznym Ministra Mariusza Kamińskiego Wiktor Klimiuk jest kolejnym świadkiem, który nie przypomina sobie ważnego dokumentu, z którego wprost wynika, że zajmował się tematem wyborów kopertowych. Zaczął odzyskiwać pamięć po tym, jak pokazaliśmy mu dokument" - napisał na X.

Klimiuk: MSWiA nie podpisało umowy z PWPW na wydruk kart, bo dostało zlecenie od Poczty Polskiej 

16 kwietnia 2020 r. ówczesny premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję zlecającą Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) przygotowanie do wyborów korespondencyjnych. We wtorek Magdalena Filiks (KO) pytała, dlaczego wbrew tej decyzji Morawieckiego MSWiA nie zawarło umowy z PWPW na wydrukowanie kart do głosowania, instrukcji i oświadczeń.

Klimiuk wyjaśnił, że "parę godzin po przesłaniu ministrowi (Mariuszowi Kamińskiemu - red.) projektu umowy między MSWiA a PWPW do PWPW trafiło zlecenie Poczty Polskiej na dostawę kart wyborczych". - Zarząd PWPW, z tego, co wiem po konsultacji z prawnikami, stwierdził, że zlecenie to zawiera zarówno druk, jak i dostarczenie. W tej chwili, gdyby PWPW naciskała na ministra o podpisanie umowy, de facto musiałaby te karty wydrukować dwa razy i ponieść dwa razy większe koszty, co byłoby kompletnie niegospodarne i pozbawione sensu - tłumaczył Klimiuk. Jednocześnie dodał, że "na podstawie zlecenia i rozporządzenia PWPW wydrukowało te karty".

Filiks poinformowała, że do komisji wpłynął projekt umowy miedzy PWPW a MSWiA, który został wysłany do resortu spraw wewnętrznych i administracji 21 kwietnia 2020 r., a zamówienie Poczty Polskiej zostało wysłane 24 kwietnia 2020 roku. Filiks pytała, dlaczego MSWiA nie pracowało nad projektem umowy.

Klimiuk wyjaśnił, że w cały proces został włączony później. - Z informacji, które mi przekazano, wynika, że bezpośrednio po przekazaniu umowy zostało przekazane też zlecenie Poczty i dlatego nie podjęto kolejnych kroków - powiedział. Dodał, że wie to od zarządu PWPW, a konkretnie od byłego wiceprezesa ds. finansowych PWPW Piotra Ciompy.

Filiks zwróciła uwagę, że umowa, do której MSWiA i PWPW zostało zobowiązane, nie została podpisana, bo nagle Poczta Polska zawarła inną umowę z PWPW. - Z mojej wiedzy wynika, że Poczta dała zlecenie PWPW, które PWPW wykonała - odparł Klimiuk.

Filiks, posiłkując się dokumentami, mówiła, że PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę Polską. - Poczta Polska twierdzi, że nie zlecała wydruków pakietów wyborczych, twierdzi, że zamówienie, na które PWPW się powołuje, dotyczy nie zlecenia wydruków, a przekazaniu już wydrukowanych elementów pakietów wyborczych - mówiła.

Według Klimiuka "z opinii prawników PWPW wynikało, że w tym zleceniu są zawarte na tyle szczegółowe kwestie, na przykład druk na jednej czy dwóch stronach, które wskazywały na pewien konkretny, końcowy towar, który nie był przez nikogo wcześniej zamówiony". - Zarząd przyjął, że jest zlecenie wydruku kart wyborczych, które jest wymienione w rozporządzeniu premiera i stąd nie nalegano na ministra (SWiA - red.), aby podpisał tę umowę i z tego, co wiem, ministra o tym poinformowali - relacjonował.

Pytany, czy to Poczta Polska zleciła PWPW wydruk kart wyborczych, odpowiedział: "tak przyjął zarząd PWPW, że na zlecenie Poczty (ma - red.) drukować karty oraz na rozporządzenie premiera".

Filiks: PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę Polską
Filiks: PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę PolskąTVN24

Klimiuk opowiadał, że na posiedzeniu zarządu PWPW, w którym brali udział Piotr Ciompa i szef PWPW Maciej Biernat oraz bezpośrednio podczas jego rozmowy z Ciompą mówił on, że z analiz prawników PWPW wynika, że umowa z Pocztą obejmowała także druk kart i że minister Kamiński został poinformowany, że ta umowa nie będzie potrzebna i na podstawie umowy z Pocztą i rozporządzenia premiera PWPW te karty wydrukuje - relacjonował swoją rozmowę z Ciompą.

Klimiuk pytany był przez Filiks, kto z kierownictwa MSWiA zajmował się tą umową i dlaczego wraz z decyzją nie przygotowano projektu umowy. - Z tego, co wiem, jedyną osobą, która zajmowała się tą kwestią, był minister Kamiński, który na podstawie rozporządzenia rozmawiał z PWPW - odparł Klimiuk. Dodał, że szef MSWiA został potem powiadomiony, że w związku ze zleceniem Poczty "nie musi już podpisywać tej umowy" z PWPW.

Klimiuk dodał, że "to zaangażowanie było też o tyle, że (Kamiński - red.) zlecił informacje, czy spółka jest przygotowana, po czym został poinformowany, że nie będzie to już potrzebne i z tego, co wiem, na tym jego rola się skończyła".

Pytany, czy Kamiński podpisał dokument potwierdzający fakt, że PWPW "ma gotowość do tego procesu", Klimiuk odparł, że "na piśmie sprawozdawczym przekazanym przez prezesa Biernata napisał: 'potwierdzam lub zatwierdzam'". - Nie pamiętam - dodał.

Ciompa: dosyć często w sprawie wyborów spotykałem się z Kamińskim w jego gabinecie

Po południu komisja śledcza przesłuchiwała byłego członka rady nadzorczej i byłego wiceprezesa ds. finansowych PWPW Piotra Ciompę.

Ciompa przekazał, że między 6 a 10 kwietnia 2020 r. dowiedział się, że PWPW może być zaangażowane w organizację wyborów korespondencyjnych. Świadek powiedział też, że często spotykał się z ówczesnym szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim w sprawie wyborów korespondencyjnych. - Spotykaliśmy się dosyć często w jego gabinecie - zaznaczył.

Na pytanie, czy miał wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia tych wyborów, Ciompa podkreślił, że zadanie było trudne ze względu na terminy.

- Były trzy koncepcje, które były korygowane. Pierwsza dotyczyła tego, że od początku do końca za całość odpowiada Poczta, łącznie z drukiem, po czym okazało się, że Poczta nie ma zasobów poligraficznych, żeby tyle pakietów wydrukować, stąd wyszedł pomysł o tym, że PWPW będzie odpowiadała za wydrukowanie, ale też pakietowanie i dostarczenie do regionalnych centrów Poczty pakietów - wyjaśnił Ciompa.

Dodał, że koncepcja, która przewidywała odpowiedzialność PWPW, była niewykonalna w takim terminie. - Zasadniczym powodem przeciwwskazania, żeby PWPW miała odpowiadać za druk było to, że wówczas była pandemia - zaznaczył świadek.

Dodał, że wszystkie te zastrzeżenia zostały przedstawione ministrowi Kamińskiemu. Na pytanie, jak ówczesny szef MSWiA na to zareagował, Ciompa odparł, że Kamiński przyjął to do wiadomości i następnie zwołał spotkanie w tej sprawie. Dodał, że spotkanie to odbyło się najpóźniej 10 kwietnia. - Wyszedłem z tego spotkania z przekonaniem, że PWPW nie będzie brała udziału w wyborach. Dlatego, że nie było żadnej polemiki z naszymi zastrzeżeniami. Ale dwa dni później dowiedzieliśmy się, że będziemy drukować, ale nie konfekcjonować, pakietować - powiedział świadek.

Ciompa: nie podpisaliśmy umowy z Pocztą Polską, bo był spór co do ilości kart 

Na pytanie wiceszefa komisji Jacka Karnowskiego (KO), czy przed drukowaniem kart PWPW podpisała z Pocztą umowę, Ciompa odpowiedział, że "umowa była zawarta, niepodpisana". - Mieliśmy umowę ustną i potwierdzoną zamówieniem ze strony Poczty - przekazał.

Zwrócił uwagę, że decyzja premiera z 16 kwietnia 2020 roku była bardzo ogólna. - Tymczasem my do tego, żeby podjąć działania, potrzebowaliśmy szczegółów (...). I wiem, że na spotkaniu dyrektorów PWPW i Poczty ustalono, że powinniśmy zawrzeć taką umowę. Został nawet opracowano projekt takiej umowy, ale nie uzyskał on akceptacji Poczty, która postanowiła złożyć zamówienie - dodał.

Dopytywany, dlaczego nie doszło do podpisania tej umowy, Ciompa odpowiedział, że "nie podpisaliśmy tej umowy dlatego, że był spór co do ilości kart".

Wniosek o karę porządkową

Przesłuchanie Ciompy zakończyło się przed godziną 18. Świadek wielokrotnie uchylał się od odpowiedzi. 

Przewodniczący komisji Dariusz Joński wniósł o podjęcie uchwały w przedmiocie wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o zastosowanie wobec Piotra Ciompy kary porządkowej w postaci kary pieniężnej w wysokości 3000 złotych za bezpodstawne uchylanie się od złożenia zeznań przed komisją śledczą. Dodał, że najpewniej na jutro zwoła posiedzenie prezydium komisji w celu rozważenia złożenia wniosku do prokuratury w tej sprawie.

Za podjęciem uchwały głosowało sześciu członków komisji, przeciw dwóch. 

Autorka/Autor:pp/adso

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24