Były wiceprezes PWPW: dosyć często spotykałem się z Mariuszem Kamińskim w sprawie wyborów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowych
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowychTVN24
wideo 2/7
Przesłuchanie Wiktora Klimiuka przed komisją śledczą do spraw wyborów kopertowychTVN24

Nie podpisaliśmy umowy z Pocztą Polską, bo był spór co do ilości kart - powiedział na komisji śledczej do spraw wyborów korespondencyjnych były członek rady nadzorczej i były wiceprezes do spraw finansowych Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotr Ciompa. Wcześniej przed komisją stanął członek gabinetu politycznego i doradca byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz były członek rady nadzorczej PWPW Wiktor Klimiuk.

We wtorek komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych rozpoczęła posiedzenie od przesłuchania członka gabinetu politycznego i doradcy byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz byłego członka rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Wiktora Klimiuka.

Świadek został zapytany przez szefa komisji Dariusza Jońskiego (KO), z kim z kierownictwa Kancelarii Premiera, Ministerstwa Aktywów Państwowych, Państwowej Komisji Wyborczej i Poczty Polskiej kontaktowano się w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych w 2020 roku.

- Nie mam wiedzy na ten temat, być może zarząd się kontaktował, może nie. Natomiast w sprawie organizacji wyborów nie kojarzę, żeby takie kontakty były - odpowiedział Klimiuk.

Dopytywany, czy z PKW też nie było wówczas żadnego kontaktu, świadek odparł, że "później, na etapie późniejszym, parę miesięcy po wyborach rzeczywiście była kwestia tego, kto powinien zapłacić PWPW za wydrukowanie tych kart (wyborczych - red.) (...), ale to było już później".

Szef komisji pytał też Klimiuka o to, w jakim zakresie był odpowiedzialny za przygotowanie tych wyborów. - Nie byłem zaangażowany. Pierwsze moje spotkanie w tej sprawie miało miejsce w chwili, kiedy karty (wyborcze - red.) były już wydrukowane - zapewniał Klimiuk.

Dodał, że kolejne spotkanie odbyło się przy okazji posiedzenia rady nadzorczej, kiedy "zarząd wyjaśniał, że rzeczywiście podjął się takiego zadania", a trzecie, ostatnie spotkanie odbyło się dużo później.

Joński przytoczył też świadkowi treść maila, którego napisał 16 kwietnia 2020 r. i skierował do dyrektora gabinetu politycznego ówczesnego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, w którym zwracał uwagę na możliwe problemy związane ze zleceniem PWPW druku kart wyborczych.

Świadek odparł, że nie pamięta tego maila. - Natomiast jeżeli takiego maila napisałem, to musiało to być na zlecenie dyrektora gabinetu, czyli pana Michała Prószyńskiego, jako pytanie o problemy prawne - dodał Klimiuk. 

Joński: zaczął odzyskiwać pamięć po tym, jak pokazaliśmy mu dokument

Do tej kwestii przewodniczący Joński odniósł się w mediach społecznościowych.

"Doradca w gabinecie politycznym Ministra Mariusza Kamińskiego Wiktor Klimiuk jest kolejnym świadkiem, który nie przypomina sobie ważnego dokumentu, z którego wprost wynika, że zajmował się tematem wyborów kopertowych. Zaczął odzyskiwać pamięć po tym, jak pokazaliśmy mu dokument" - napisał na X.

Klimiuk: MSWiA nie podpisało umowy z PWPW na wydruk kart, bo dostało zlecenie od Poczty Polskiej 

16 kwietnia 2020 r. ówczesny premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję zlecającą Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW) przygotowanie do wyborów korespondencyjnych. We wtorek Magdalena Filiks (KO) pytała, dlaczego wbrew tej decyzji Morawieckiego MSWiA nie zawarło umowy z PWPW na wydrukowanie kart do głosowania, instrukcji i oświadczeń.

Klimiuk wyjaśnił, że "parę godzin po przesłaniu ministrowi (Mariuszowi Kamińskiemu - red.) projektu umowy między MSWiA a PWPW do PWPW trafiło zlecenie Poczty Polskiej na dostawę kart wyborczych". - Zarząd PWPW, z tego, co wiem po konsultacji z prawnikami, stwierdził, że zlecenie to zawiera zarówno druk, jak i dostarczenie. W tej chwili, gdyby PWPW naciskała na ministra o podpisanie umowy, de facto musiałaby te karty wydrukować dwa razy i ponieść dwa razy większe koszty, co byłoby kompletnie niegospodarne i pozbawione sensu - tłumaczył Klimiuk. Jednocześnie dodał, że "na podstawie zlecenia i rozporządzenia PWPW wydrukowało te karty".

Filiks poinformowała, że do komisji wpłynął projekt umowy miedzy PWPW a MSWiA, który został wysłany do resortu spraw wewnętrznych i administracji 21 kwietnia 2020 r., a zamówienie Poczty Polskiej zostało wysłane 24 kwietnia 2020 roku. Filiks pytała, dlaczego MSWiA nie pracowało nad projektem umowy.

Klimiuk wyjaśnił, że w cały proces został włączony później. - Z informacji, które mi przekazano, wynika, że bezpośrednio po przekazaniu umowy zostało przekazane też zlecenie Poczty i dlatego nie podjęto kolejnych kroków - powiedział. Dodał, że wie to od zarządu PWPW, a konkretnie od byłego wiceprezesa ds. finansowych PWPW Piotra Ciompy.

Filiks zwróciła uwagę, że umowa, do której MSWiA i PWPW zostało zobowiązane, nie została podpisana, bo nagle Poczta Polska zawarła inną umowę z PWPW. - Z mojej wiedzy wynika, że Poczta dała zlecenie PWPW, które PWPW wykonała - odparł Klimiuk.

Filiks, posiłkując się dokumentami, mówiła, że PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę Polską. - Poczta Polska twierdzi, że nie zlecała wydruków pakietów wyborczych, twierdzi, że zamówienie, na które PWPW się powołuje, dotyczy nie zlecenia wydruków, a przekazaniu już wydrukowanych elementów pakietów wyborczych - mówiła.

Według Klimiuka "z opinii prawników PWPW wynikało, że w tym zleceniu są zawarte na tyle szczegółowe kwestie, na przykład druk na jednej czy dwóch stronach, które wskazywały na pewien konkretny, końcowy towar, który nie był przez nikogo wcześniej zamówiony". - Zarząd przyjął, że jest zlecenie wydruku kart wyborczych, które jest wymienione w rozporządzeniu premiera i stąd nie nalegano na ministra (SWiA - red.), aby podpisał tę umowę i z tego, co wiem, ministra o tym poinformowali - relacjonował.

Pytany, czy to Poczta Polska zleciła PWPW wydruk kart wyborczych, odpowiedział: "tak przyjął zarząd PWPW, że na zlecenie Poczty (ma - red.) drukować karty oraz na rozporządzenie premiera".

Filiks: PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę Polską
Filiks: PWPW nie podpisała przekazanego zamówienia przez Pocztę PolskąTVN24

Klimiuk opowiadał, że na posiedzeniu zarządu PWPW, w którym brali udział Piotr Ciompa i szef PWPW Maciej Biernat oraz bezpośrednio podczas jego rozmowy z Ciompą mówił on, że z analiz prawników PWPW wynika, że umowa z Pocztą obejmowała także druk kart i że minister Kamiński został poinformowany, że ta umowa nie będzie potrzebna i na podstawie umowy z Pocztą i rozporządzenia premiera PWPW te karty wydrukuje - relacjonował swoją rozmowę z Ciompą.

Klimiuk pytany był przez Filiks, kto z kierownictwa MSWiA zajmował się tą umową i dlaczego wraz z decyzją nie przygotowano projektu umowy. - Z tego, co wiem, jedyną osobą, która zajmowała się tą kwestią, był minister Kamiński, który na podstawie rozporządzenia rozmawiał z PWPW - odparł Klimiuk. Dodał, że szef MSWiA został potem powiadomiony, że w związku ze zleceniem Poczty "nie musi już podpisywać tej umowy" z PWPW.

Klimiuk dodał, że "to zaangażowanie było też o tyle, że (Kamiński - red.) zlecił informacje, czy spółka jest przygotowana, po czym został poinformowany, że nie będzie to już potrzebne i z tego, co wiem, na tym jego rola się skończyła".

Pytany, czy Kamiński podpisał dokument potwierdzający fakt, że PWPW "ma gotowość do tego procesu", Klimiuk odparł, że "na piśmie sprawozdawczym przekazanym przez prezesa Biernata napisał: 'potwierdzam lub zatwierdzam'". - Nie pamiętam - dodał.

Ciompa: dosyć często w sprawie wyborów spotykałem się z Kamińskim w jego gabinecie

Po południu komisja śledcza przesłuchiwała byłego członka rady nadzorczej i byłego wiceprezesa ds. finansowych PWPW Piotra Ciompę.

Ciompa przekazał, że między 6 a 10 kwietnia 2020 r. dowiedział się, że PWPW może być zaangażowane w organizację wyborów korespondencyjnych. Świadek powiedział też, że często spotykał się z ówczesnym szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim w sprawie wyborów korespondencyjnych. - Spotykaliśmy się dosyć często w jego gabinecie - zaznaczył.

Na pytanie, czy miał wątpliwości co do możliwości przeprowadzenia tych wyborów, Ciompa podkreślił, że zadanie było trudne ze względu na terminy.

- Były trzy koncepcje, które były korygowane. Pierwsza dotyczyła tego, że od początku do końca za całość odpowiada Poczta, łącznie z drukiem, po czym okazało się, że Poczta nie ma zasobów poligraficznych, żeby tyle pakietów wydrukować, stąd wyszedł pomysł o tym, że PWPW będzie odpowiadała za wydrukowanie, ale też pakietowanie i dostarczenie do regionalnych centrów Poczty pakietów - wyjaśnił Ciompa.

Dodał, że koncepcja, która przewidywała odpowiedzialność PWPW, była niewykonalna w takim terminie. - Zasadniczym powodem przeciwwskazania, żeby PWPW miała odpowiadać za druk było to, że wówczas była pandemia - zaznaczył świadek.

Dodał, że wszystkie te zastrzeżenia zostały przedstawione ministrowi Kamińskiemu. Na pytanie, jak ówczesny szef MSWiA na to zareagował, Ciompa odparł, że Kamiński przyjął to do wiadomości i następnie zwołał spotkanie w tej sprawie. Dodał, że spotkanie to odbyło się najpóźniej 10 kwietnia. - Wyszedłem z tego spotkania z przekonaniem, że PWPW nie będzie brała udziału w wyborach. Dlatego, że nie było żadnej polemiki z naszymi zastrzeżeniami. Ale dwa dni później dowiedzieliśmy się, że będziemy drukować, ale nie konfekcjonować, pakietować - powiedział świadek.

Ciompa: nie podpisaliśmy umowy z Pocztą Polską, bo był spór co do ilości kart 

Na pytanie wiceszefa komisji Jacka Karnowskiego (KO), czy przed drukowaniem kart PWPW podpisała z Pocztą umowę, Ciompa odpowiedział, że "umowa była zawarta, niepodpisana". - Mieliśmy umowę ustną i potwierdzoną zamówieniem ze strony Poczty - przekazał.

Zwrócił uwagę, że decyzja premiera z 16 kwietnia 2020 roku była bardzo ogólna. - Tymczasem my do tego, żeby podjąć działania, potrzebowaliśmy szczegółów (...). I wiem, że na spotkaniu dyrektorów PWPW i Poczty ustalono, że powinniśmy zawrzeć taką umowę. Został nawet opracowano projekt takiej umowy, ale nie uzyskał on akceptacji Poczty, która postanowiła złożyć zamówienie - dodał.

Dopytywany, dlaczego nie doszło do podpisania tej umowy, Ciompa odpowiedział, że "nie podpisaliśmy tej umowy dlatego, że był spór co do ilości kart".

Wniosek o karę porządkową

Przesłuchanie Ciompy zakończyło się przed godziną 18. Świadek wielokrotnie uchylał się od odpowiedzi. 

Przewodniczący komisji Dariusz Joński wniósł o podjęcie uchwały w przedmiocie wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o zastosowanie wobec Piotra Ciompy kary porządkowej w postaci kary pieniężnej w wysokości 3000 złotych za bezpodstawne uchylanie się od złożenia zeznań przed komisją śledczą. Dodał, że najpewniej na jutro zwoła posiedzenie prezydium komisji w celu rozważenia złożenia wniosku do prokuratury w tej sprawie.

Za podjęciem uchwały głosowało sześciu członków komisji, przeciw dwóch. 

Autorka/Autor:pp/adso

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters