Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności jakiegoś przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z konstytucją już z chwilą ogłoszenia wyroku - głosi wtorkowa uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego. - To wskazówka dla sądów powszechnych i wojskowych - tłumaczył rzecznik SN, Dariusz Świecki.
W trakcie obrad Zgromadzenia dyskutowano nad sprawozdaniem z działalności tego sądu, jakie co roku przygotowuje Pierwszy Prezes SN. Oprócz tego, podjęto dodatkową krótką uchwałę dotyczącą wyroków TK.
Sędziowie SN uznali w niej, że jeśli TK wyda wyrok stwierdzający niezgodność danego przepisu z konstytucją, to domniemanie jego konstytucyjności upada z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał, bez jego publikacji w dzienniku urzędowym.
Sędziowie podkreślili w uchwale, że podjęli ją w celu "zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądów".
Co to oznacza dla sądów?
W rozmowie z dziennikarzami rzecznik SN Dariusz Świecki podkreślił, że dopiero publikacja wyroku trwale usuwa niekonstytucyjny przepis z porządku prawnego. Jednak jak mówił, sędziom sądów powszechnych i wojskowych w trakcie orzekania powinno wystarczyć samo ogłoszenie wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, bez publikacji.
- Przy wykładni prawa, jeśli sąd ma wyrok TK, w którym on stwierdza, że przepis jest niekonstytucyjny, musi się kierować tym faktem, że tego przepisu nie chroni domniemanie konstytucyjności - mówił Świecki. - To jest tylko taka wskazówka - dodał.
Pytany o to, skąd sądy mają czerpać treść niepublikowanych wyroków TK, odpowiedział, że orzeczenia Trybunału są ogłaszane na rozprawie, a po niej są zamieszczane na stronach TK w formie elektronicznej, wraz z uzasadnieniem. Stąd, jak tłumaczy, wyroki są powszechnie dostępne i sądy nie powinny mieć problemu z ich stosowaniem.
- Sądy powinny dostosować stan prawny do konstytucji - stwierdził rzecznik.
Wcześniej rady miasta
Również we wtorek, uchwałę o stosowaniu się do orzeczeń TK - także tych, które nie zostały opublikowane w dzienniku urzędowym - podjęła poznańska Rada Miasta.
Wcześniej podobne uchwały podjęli już miejscy radni w Łodzi i w Warszawie.
Premier Beata Szydło, pytana jeszcze w piątek o decyzję łódzkiej i warszawskiej Rady Miasta, powiedziała, że to "działania polityczne". Podkreśliła, że miasta i samorządy powinny koncentrować się przede wszystkim na zarządzaniu swoimi miastami, "widząc przede wszystkim te sprawy, które muszą załatwiać dla mieszkańców". - W tej chwili musimy doprowadzić do tego, żeby sytuację wokół TK uspokajać i wyjaśniać. Pracuje zespół parlamentarny, ekspercki, który przygotowuje na podstawie opinii Komisji Weneckiej tezy dla parlamentu do przygotowania zmian ustawowych. I to jest konkretna praca. Natomiast sianie niepotrzebnie niepokoju, burzenie i próba jakiegoś zamieszania jest tylko i wyłącznie działaniem politycznym - oceniła szefowa rządu.
Autor: ts/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP